- Złoto jest bardzo wrażliwe na wzrost stóp procentowych w USA, co zwiększa koszt alternatywny posiadania kruszcu
- Stopa inflacji CPI w USA za luty wyniosła 7,9% rdr
- To najwyższy odczyt od 40 lat
Złoto pod presją wzrostu rentowności obligacji
Cena złota spot spada w piątek rano o 0,3% do 1990 dol. za uncję, po tym gdy czwartkowa sesja finalnie zakończyła się skromną zwyżką o 0,2%.
Jeszcze w poniedziałek notowania metalu szlachetnego chwilowo wystrzeliły do okolic 2070 dol. za uncję zbliżając się do rekordowych poziomów z sierpnia 2020 roku.
– W dużej mierze ponownie będziemy obserwować handel napędzany wojną.- zauważył Stephen Innes z SPI Asset Management.
– Jednak tym, co ograniczy nastroje w przypadku braku eskalacji działań wojennych na Ukrainie, będzie posiedzenie FOMC, które będzie nieco bardziej jastrzębie niż to, co rynki obecnie wyceniały. – dodał.
– Jednak tym, co będzie wpływać na nastroje, jeśli nie dojdzie do eskalacji działań wojennych, będzie posiedzenie FOMC, które będzie nieco bardziej jastrzębie niż to, co rynki obecnie przewidują. – powiedział agencji Reuters Stephen Innes, partner zarządzający SPI Asset Management.
Wskaźnik inflacji CPI w USA wyniósł w lutym 7,9% w ujęciu rocznym i 0,8% miesiąc do miesiąc, jak wynika z danych opublikowanych w czwartek. To najwyższy wskazanie od 40 lat.
W rezultacie, wzrosła rentowność 10-letnich obligacji w oczekiwaniu, że już za tydzień amerykańska Rezerwa Federalna może podnieść stopy procentowe. Spotkanie Fed zaplanowane jest na 16 marca. Obecnie rentowność amerykańskich 10-latek wynosi 1,98%, ale jeszcze w czwartek przekraczała 2%.
Tymczasem, Europejski Bank Centralny utrzymał stopy procentowe na poziomie 0%. Jednak nieoczekiwanie wykonał jastrzębi ruch, przyspieszając tapering.
– W związku ze wzrostem napięcia geopolitycznego i jego skutkami w postaci gwałtownego spadku cen akcji, inwestorzy zwracają się w stronę bezpiecznych aktywów. Złoto jest absolutnie preferowaną bezpieczną przystanią, ale podobnie jest z dolarem amerykańskim, a więc oba te instrumenty idą w parze, podczas gdy zazwyczaj istnieje odwrotna korelacja między cenami dolara i złota. – stwierdził Gary Wagner, redaktor TheGoldForecast.com.
– To już trzeci raz, kiedy obserwuję tego typu ruchy na złocie. Pierwszy miał miejsce w połowie 2011 roku, gdy złoto osiągnęło rekordowy wówczas poziom 1920 dol. Druga taka sytuacja miała miejsce tuż przed sierpniem 2020 r., kiedy to oczywiście osiągnęliśmy nowy rekordowy poziom 2 075 dol., i teraz jest to trzecia taka sytuacja – dodał.