Cena złota spot we wtorek opadła do czteromiesięcznych minimów wskutek wzrostu optymizmu co do pomyślnego rozwoju pandemii dzięki perspektywie szczepień oraz informacji o rozpoczęciu procesu przejściowego w celu przekazania amerykańskiej prezydentury Joe Bidenowi.
- Od szczytów z sierpnia na 2075 dol. cena złota spadła już o aż 11,8%
- Natomiast od początku roku notowania kruszcu wzrosły o ponad 20%
- Poprawa sytuacji w związku z pandemią i pojawienie się spokoju w kwestii wyborów w USA zniwelowały pozytywne wsparcie dla utrzymania wysokich poziomów notowań złota
Złoto spot najtańsze od lipca
Cena złota spot w porannej części wtorkowej sesji zeszła nawet tak nisko jak 1821,37 dol. by potem nieznacznie odbić do 1829,91 dol. za uncję. Jeszcze w poniedziałek kurs złota był w okolicach 1875 dol., jednak nagłe odwrócenie rynkowego sentymentu posłało go w dół o 1,77% w trakcie tej samej sesji.
Zasadniczym powodem spadku są informacje o progresie prac nad szczepionką na koronawirusa. O pomyślnym torze testów poinformowała brytyjska firma farmaceutyczna AstraZeneca (LON:AZN), która opracowuje swoją wersję leku wspólnie z Uniwersytetem w Oksfordzie. Oznacza to, że niemal wszyscy liderzy w wyścigu po środek chroniący przed zakażeniem koronawirusem mogą pochwalić się pozytywnymi rezultatami badań.
Co więcej, już w poniedziałek rządowi oficjele z USA związani z procesem wdrażania szczepionki poinformowali, że pierwsza wersja środka będzie zatwierdzona do użytku przez personel medyczny nawet za kilka tygodni.
Joe Biden w poniedziałek został określony formalnym zwycięzcą wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych przez General Services Administration. Komunikat rządowej agencji jest deklaracją, która kończy trzy tygodniowy spektakl niepewności. Donald Trump poinformował odpowiednie agencje o kontynuacji procesu, co oznacza, że obecny prezydent jest raczej skłonny od oddania władzy.
Scenariusz, w którym zmiana prezydenta USA odbędzie się w pokojowy sposób jest odjęciem jednego z ryzyk, które ważyło na odbudowie amerykańskiej gospodarki w ostatnich tygodniach, w rezultacie mając zapewne wpływ na osłabienie amerykańskiego dolara. Może to mieć skutek w postaci negatywnej presji na notowania złota.
Biden przedstawił już swojego kandydata do objęcia stanowiska Sekretarza Skarbu. Zdaniem prezydenta elekta, najlepiej w tej funkcji sprawdzi się Janet Yellen, była szef Rezerwy Federalnej. Jak twierdzą analitycy, Yellen ma sprawić, że koordynacja między Departamentem Skarbu a Fed ma być ułatwione w celu zapewnienia skoordynowanego wsparcia fiskalnego i monetarnego.
Większy pakiet stymulacji fiskalnej to więcej pieniądza w gospodarce, czego skutkiem jest wyższa presja inflacyjna, a to może okazać się wsparciem dla wzrostu ceny złota.