Od niecałych dwóch tygodni notowania złota pozostają pod presją podaży. Strona podażowa wykazuje siłę także w pierwszej połowie bieżącego tygodnia, a cena kruszcu porusza się w okolicach 1270-1275 USD za uncję, czyli na najniższym poziomie od czterech miesięcy – a jednocześnie na najniższym poziomie w bieżącym roku.
Presja spadkowa na wykresie cen żółtego kruszcu wynika w przeważającej mierze z siły amerykańskiego dolara. Indeks USD zbliżył się do tegorocznych maksimów, sprawiając, że złoto jako alternatywa dla słabości papierowego pieniądza stało się mniej atrakcyjne wśród inwestorów. Dobre dane makro z kluczowych gospodarek świata pozwoliły także na większy optymizm na globalnych rynkach akcji, co dodatkowo osłabiało pozycję złota jako potencjalnej inwestycji.
Jeśli notowaniom złota nie uda się nadrobić strat i zakończyć tego tygodnia przynajmniej neutralnie, to próbę obrony wsparcia w okolicach 1280 USD za uncję można będzie uznać za nieudaną - a to może otworzyć cenom złota drogę do dalszych zniżek.
Notowania złota – dane dzienne