Cena złota ustanowiła nowy historyczny rekord 2 454 USD za uncję, ale zaliczyła korektę. Po wakacjach może jednak zbliżyć się nawet do 3 000 USD za uncję. Bardzo wiele będzie zależeć od inflacji w USA.
Po ustanowieniu rekordu cena złota zaliczyła dużą korektę, przekraczającą 100 USD. O ile z rozpoczęciem trzeciej dekady maja wzrost ceny od początku roku wynosił 17%, to już końcem maja 2024 r. był to wzrost o 11%.
Wzrost był jednak bardzo duży, tu warto przypomnieć, w jakim zakresie zmieniała się cena tego metalu przez ostatnich 5 lat. Minimum to 1 272 USD, a maksimum to wspominane 2 454 USD za uncję.
- Wzrost cen złota jest bardzo mocny, tym bardziej, że chodzi o rozwinięty rynek, jakim jest rynek złota – mówi w rozmowie z MarketNews24 Michał Stajniak, ekspert XTB (WA:XTB). – Jest to efekt kilku czynników, a zwłaszcza napiętej sytuacji na Bliskim Wschodzie, inwestorzy szukają więc bezpiecznych przystani, kierując się ku złotu.
Złoto nie radziło sobie zbyt dobrze w 2023 r., a było to spowodowane tym, że dolar był bardzo mocny i stopy procentowe w USA były wysokie.
Od jesieni 2023 r. trwają rozważania, kiedy może dojść do pierwszej obniżki stóp procentowych przez Fed. I właśnie od października 2023 r. cena złota znalazła się już na poziomie wyżej o 600 USD.
- Gdy stopy procentowe są wysokie to inwestorzy zwykle kierują się ku takim aktywom jak obligacje, ale teraz mamy taka sytuację, gdy ze względu na wysokie rentowności amerykańskich 10-latek cen złota powinna być poniżej aktualnych poziomów – wyjaśnia ekspert XTB. – Jednak tak się nie dzieje, a to ze względu na poszukiwania bezpiecznej przystani i zakupy złota przez banki centralne, które w I kw. br. były rekordowe. Popyt na złoto jest więc bardzo wysoki.
Sytuacja nie jest stabilna ze względu na stopy procentowe, w kwietniu oczekiwano nawet, że w tym roku Fed stóp procentowych nie obniży i wówczas cena złota spadła o 100 USD za uncję. Gdy inflacja w USA ponownie zaczęła spadać, ponownie rosły ceny złota, ponieważ inwestorzy obstawiali, że do pierwszej obniżki stóp powinno dojść we wrześniu 2024 r. Na cały ten rok inwestorzy obstawiają obecnie dwie obniżki.
Obniżki stóp procentowych są więc kluczowe, aby złoto mogło nadal zyskiwać na wartości, bijąc kolejne historyczne rekordy.
- Już pod koniec wakacji może dojść do mocnej fali wzrostowej cen złota, jeżeli dane o inflacji uzasadnią wprowadzenie obniżek stóp procentowych przez Fed – ocenia M.Stajniak. – Cena złota ma szansę znaleźć się w szerokim przedziale 2 500 – 2 800 USD. Nie jest wykluczone, że złoto sięgnie 3 000 USD, ale do tego potrzebne są większe spadki inflacji w USA.
Jaka jest opłacalność inwestowania w złoto przez polskich inwestorów, zwłaszcza, że zloty jest bardzo silny, a nawet przewartościowany? Para USDPLN ciągle znajduje się blisko poziomu 3,90, a więc uwzględniając kurs złotego, złoto jest dosyć tanie.
Gdyby jednak złoty nadal się wzmacniał, to opłacalność inwestowania w złoto w złotych okaże się mniej atrakcyjna niż inwestowanie w złoto dolarów.
Po ustanowieniu rekordu cena złota zaliczyła dużą korektę, przekraczającą 100 USD. O ile z rozpoczęciem trzeciej dekady maja wzrost ceny od początku roku wynosił 17%, to już końcem maja 2024 r. był to wzrost o 11%.
Wzrost był jednak bardzo duży, tu warto przypomnieć, w jakim zakresie zmieniała się cena tego metalu przez ostatnich 5 lat. Minimum to 1 272 USD, a maksimum to wspominane 2 454 USD za uncję.
- Wzrost cen złota jest bardzo mocny, tym bardziej, że chodzi o rozwinięty rynek, jakim jest rynek złota – mówi w rozmowie z MarketNews24 Michał Stajniak, ekspert XTB (WA:XTB). – Jest to efekt kilku czynników, a zwłaszcza napiętej sytuacji na Bliskim Wschodzie, inwestorzy szukają więc bezpiecznych przystani, kierując się ku złotu.
Złoto nie radziło sobie zbyt dobrze w 2023 r., a było to spowodowane tym, że dolar był bardzo mocny i stopy procentowe w USA były wysokie.
Od jesieni 2023 r. trwają rozważania, kiedy może dojść do pierwszej obniżki stóp procentowych przez Fed. I właśnie od października 2023 r. cena złota znalazła się już na poziomie wyżej o 600 USD.
- Gdy stopy procentowe są wysokie to inwestorzy zwykle kierują się ku takim aktywom jak obligacje, ale teraz mamy taka sytuację, gdy ze względu na wysokie rentowności amerykańskich 10-latek cen złota powinna być poniżej aktualnych poziomów – wyjaśnia ekspert XTB. – Jednak tak się nie dzieje, a to ze względu na poszukiwania bezpiecznej przystani i zakupy złota przez banki centralne, które w I kw. br. były rekordowe. Popyt na złoto jest więc bardzo wysoki.
Sytuacja nie jest stabilna ze względu na stopy procentowe, w kwietniu oczekiwano nawet, że w tym roku Fed stóp procentowych nie obniży i wówczas cena złota spadła o 100 USD za uncję. Gdy inflacja w USA ponownie zaczęła spadać, ponownie rosły ceny złota, ponieważ inwestorzy obstawiali, że do pierwszej obniżki stóp powinno dojść we wrześniu 2024 r. Na cały ten rok inwestorzy obstawiają obecnie dwie obniżki.
Obniżki stóp procentowych są więc kluczowe, aby złoto mogło nadal zyskiwać na wartości, bijąc kolejne historyczne rekordy.
- Już pod koniec wakacji może dojść do mocnej fali wzrostowej cen złota, jeżeli dane o inflacji uzasadnią wprowadzenie obniżek stóp procentowych przez Fed – ocenia M.Stajniak. – Cena złota ma szansę znaleźć się w szerokim przedziale 2 500 – 2 800 USD. Nie jest wykluczone, że złoto sięgnie 3 000 USD, ale do tego potrzebne są większe spadki inflacji w USA.
Jaka jest opłacalność inwestowania w złoto przez polskich inwestorów, zwłaszcza, że zloty jest bardzo silny, a nawet przewartościowany? Para USDPLN ciągle znajduje się blisko poziomu 3,90, a więc uwzględniając kurs złotego, złoto jest dosyć tanie.
Gdyby jednak złoty nadal się wzmacniał, to opłacalność inwestowania w złoto w złotych okaże się mniej atrakcyjna niż inwestowanie w złoto dolarów.