👁 Chcesz inwestować jak profesjonalista? Wykorzystaj moc SI i znajdź najlepsze akcje. Promocja z okazji Cyfrowego Poniedziałku wkrótce dobiegnie końca!SKORZYSTAJ Z PROMOCJI

CENA ROPY - Rośnie ryzyko, że inflacja ponownie przyspieszy [ANALIZA]

Opublikowano 12.08.2023, 09:44
GS
-
CL
-
XTB
-

Nadchodzą miesiące, gdy inflacja w USA będzie rosnąć. Od końca czerwca ropa brent podrożała aż o 20%, a negatywnie będzie oddziaływał efekt bazy. Wzrostu inflacji powinniśmy obawiać się także w Polsce.

Ropa naftowa brent kosztuje w okolicach 86 USD za baryłkę, jest więc o ponad 15 dolarów tańsza od maksimów z ostatnich 52 tygodni. Zaliczyła w tym czasie spadek ceny o 10%, co pomogło wielu krajom w zwalczaniu inflacji. Jednak ostatnio tylko okres jednego miesiąca przyniósł podwyżkę 9,92%, w danych kończących pierwszą dekadę sierpnia.

Efekt bazy będzie coraz mniejszy z miesiąca na miesiąc. Dodatkowo wyraźnie odbijają ceny energii, dlatego na złość Fedowi najprawdopodobniej inflacja odbije. Kluczowa jest jednak skala odbicia. Czy będzie to odbicie zgodne ze średnim miesięcznym wzrostem inflacji, czy jednak zaskoczymy się pozytywnie i inflacja nie będzie odbijać do końca tego roku?

- Ceny ropy są bardzo zmienne, a jesteśmy w tej szczególnej sytuacji, że są szczególnie istotne dla procesów inflacyjnych – mówi w rozmowie z MarketNews24 dr Przemysław Kwiecień, główny ekonomista XTB (WA:XTB).- Gdy inflacja jest niska i stabilna, banki centralne traktują zmiany wynikające z cen ropy jako „szum” pozostający bez wpływu na inflację, ale teraz sytuacja jest inna i wzrost cen ropy może niepokoić.

W czerwcu inflacja w USA spadła do 3,0% r/r, co było zaledwie 1 punkt procentowy od celu inflacyjnego. Warto jednak pamiętać, że szczyt inflacyjny miał miejsce w czerwcu zeszłego roku, dlatego teraz z miesiąca na miesiąc efekt bazy będzie coraz mniejszy. 

Odbicie inflacji rocznej w Stanach Zjednoczonych w lipcu było niemal w 100% pewne, patrząc na spadek efektu bazy. W zeszłym roku szczyt inflacji nastąpił w czerwcu. Do końca tego roku inflacja CPI odbije, ale jest to zawarte w prognozach Fedu. Ten będzie przykładał szczególną uwagę do inflacji bazowej, gdzie wyłączone są ceny energii czy żywności, na której bank centralny wpływu w zasadzie nie ma. Inflacja bazowa zaliczyła niewielki spadek do 4,7% r/r, ale bazując na projekcjach ma ona dalej spadać w tym roku, co jest kluczowe pod względem możliwego ogłoszenia wygranej nad inflacją.

- Jest duże ryzyko, że roczna inflacja zaliczyła już swój tegoroczny dołek, a dla rynków globalnych jest bardzo istotne, że przy wyliczaniu inflacji rok do roku porównywaliśmy sytuację, gdy ropa kosztowała 110-120 USD za baryłkę – komentuje ekspert XTB. – W kolejnych miesiącach będziemy odnosić się do sytuacji, gdy ropa była już tańsza. Efekt bazy będzie taki, że nawet jeżeli ceny ropy obecnie przestaną już rosnąc, to jednak pojawi się niewielki wzrost inflacji. I to jest ryzyko dla rynków finansowych, które chętnie już wyceniły zakończenie walki z inflacją prowadzonej przez Fed.

Kluczowe będzie teraz to jak mocno będzie rosła inflacja miesięczna, choć Fed chciałby, aby dynamika z miesiąca na miesiąc malała. Jest to jednak mało prawdopodobne patrząc na to jak zachowują się obecnie ceny energii. Za lipiec ceny ropy naftowej WTI wzrosły o 16,5%! Ceny paliw wzrosły w tym czasie o ok. 7%, a waga paliw w inflacji CPI to ok. 3%. Przeliczając to wszystko kontrybucja miesięcznej inflacji nie powinna być dużo większa od 2 setnych procenta, ale trzeba pamiętać o tym, że ceny paliw wpływają na większość aspektów naszego życia i oczywiście ostatecznej inflacji.

Trudno będzie o pozytywne zaskoczenie niższym wzrostem inflacji. Takie nadzieje daje nam jednak m.in. prognoza Goldman Sachs (NYSE:GS). Bank wskazuje na mniejszy wpływ ekwiwalentu czynszów, spadek cen używanych samochodów i wolniejszy wzrost cen usług poza mieszkaniowych.  Goldman i tak oczekuje jednak, że na koniec tego roku inflacja wyniesie 3,8% r/r, a z założenia średniego wzrostu na poziomie 0,2% m/m i tak inflacja wypadłaby w okolicach 4,0%. Oprócz tego z perspektywy Fedu kluczowa będzie inflacja bazowa, nawet ważniejsza niż główny odczyt. W tym wypadku zdania są podzielone – część rynku widzi niewielki spadek do 4,7% r/r z poziomu 4,8% r/r. Jednak jeśli inflacja się utrzyma, może to być mocny sygnał dla Fed, aby podnieść stopy procentowe podczas wrześniowego posiedzenia. 

- Przy mocnym rynku pracy w USA presja inflacyjna może się odnowić i to jest największy koszmar dla Rezerwy Federalnej – dodaje P.Kwiecień z XTB. – I dlatego Fed jeszcze nie zakończył cyklu podwyżek stóp procentowych.

Ryzyko rośnie bo przed rokiem Stany zmniejszały swoje rezerwy ropy naftowej. Teraz powinny je odbudować, co kraje OPEC mogą wykorzystać, aby światowe ceny ropy rosły.

Dla Polski ważne są światowe ceny ropy i kurs złotego, który przez ostatnie miesiące bardzo się wzmocnił.

- Mieliśmy bardzo ciekawy mix, bo ceny ropy spadały, a jednocześnie złoty wzmacniał się wobec dolara, ale na stacjach paliw już odczuwamy, że to zaczyna się odwracać – podsumowuje ekspert. – Dla nas kłopoty zaczną rosnąć, gdy dolar zacznie się wzmacniać. Mamy inflację bazową nadal w okolicach 11%, gdy w USA to niecałe 5%, a więc ryzyko nawrotu inflacji jest dużo większe niż w Stanach Zjednoczonych.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.