O ile notowania pszenicy rozpoczęły tydzień spokojnymi, ale przytłumionymi wzrostami, to wczoraj cena tego zboża w Stanach Zjednoczonych wystrzeliła w górę. Notowania pszenicy wczoraj zwyżkowały o 6%, docierając do okolic 5,40 USD za buszel. Wzrosty są kontynuowane dzisiaj rano, a cena pszenicy w USA sięga już poziomu 5,50 USD za buszel. Ostatnim razem takie ceny widziane były podczas sesji 29 maja tego roku, kiedy to notowania pszenicy wyznaczyły jednocześnie tegoroczne maksima.
Zwyżkom cen pszenicy sprzyjają problemy z jej produkcją w kilku kluczowych rejonach świata, w tym w Unii Europejskiej, w rejonie Morza Czarnego oraz w Australii. Wczoraj firma analityczna Strategie Grains obniżyła prognozy produkcji pszenicy w Unii Europejskiej, zapowiadając plony nieprzekraczające 130 mln ton (podczas gdy jeszcze na początku lipca zakładano 132,4 mln ton, a w 2017 r. produkcja wyniosła 141,8 mln ton). Jeśli prognozy te się zrealizują, to będą one oznaczać najniższy poziom produkcji pszenicy w UE od 2012 roku.
Problemy z produkcją pszenicy wspierają notowania tego zboża, które w ostatnich miesiącach radzi sobie na rynku znacznie lepiej niż kukurydza czy soja. Niemniej, ceny pszenicy stoją obecnie w obliczu technicznego poziomu oporu. Dopiero pokonanie poziomu 5,53 USD za buszel oznaczałoby wybicie się na nowe tegoroczne maksima i, tym samym, szansę na kontynuację spektakularnych zwyżek.
Notowania pszenicy w USA – dane dzienne