Ostatnie tygodnie na rynku miedzi upływają pod znakiem konsolidacji notowań tego surowca. Cena miedzi w USA poruszała się w tym czasie w rejonie 3,00-3,15 USD za funt. Nastroje inwestorów zmieniają się na tym rynku jak w kalejdoskopie – jeszcze w pierwszej połowie ubiegłego tygodnia cena miedzi w Stanach Zjednoczonych spadała i niemal otarła się o poziom 3 USD za funt, podczas gdy końcówka tygodnia była wzrostowa, a wczorajsza sesja przyniosła zwyżkę o około 1,2% do okolic 3,14 USD za funt.
Przewaga strony popytowej na rynku miedzi w ostatnich dniach wynika przede wszystkim z obaw o ograniczenie podaży tego surowca. W piątek przedstawiciele związków zawodowych w kopalni Escondida w Chile – największej kopalni miedzi na świecie – oznajmili, że wchodzą w ostatnią fazę negocjacji ze spółką zarządzającą kopalnią, BHP Billiton. Związkowcy zaproponowali relatywnie wysokie stawki wynagrodzeń i bonusów, co zapewne spotka się z oporem ze strony spółki, a to budzi obawy o powtórkę sytuacji sprzed zaledwie roku. Wtedy zarządowi BHP Billiton i pracownikom kopalni nie udało się osiągnąć kompromisu, czego efektem był 44-dniowy strajk, który zachwiał globalną podażą miedzi.
Notowania miedzi w USA – dane dzienne
Obecnie spółka zarządzająca kopalnią ma ustawowe 10 dni na odpowiedź na propozycję związków zawodowych. Wola osiągnięcia porozumienia z obu stron jest, jednak wydaje się wątpliwe, aby BHP Billiton łatwo przystał na śmiałe żądania pracowników. Negocjacje będą trudne, a jeszcze niedawno, bo w kwietniu, rozmowy tego typu zakończyły się fiaskiem.