Cena cukru wciąż spada

Opublikowano 04.12.2014, 12:25
Zaktualizowano 09.03.2019, 14:30

W centrum uwagi:
• Cukier: deficyt w kolejnym sezonie?
• Spadek zapasów ropy naftowej w USA

Podczas środowej sesji na rynkach towarowych po raz kolejny dominował kolor czerwony. Notowania indeksu CRB spadły o 0,11% do poziomu 253,04 pkt. Był to rezultat przeceny surowców energetycznych, a także większości metali i towarów rolnych.

Cukier: deficyt w kolejnym sezonie?

Wśród przecenionych surowców znalazły się notowania cukru. Cena tego surowca w Londynie spadła wczoraj o ponad 1%, natomiast przecena kontraktów notowanych w Nowym Jorku była mniejsza i wyniosła -0,7%.

Spadek cen cukru nie jest niczym nowym na tym rynku. Już od kilku lat globalny rynek cukru zmaga się z nadwyżką, spychającą notowania tego surowca w dół. Według International Sugar Organization, podaż cukru jest większa niż popyt na niego od sezonu 2010/2011. Również w bieżącym sezonie 2014/2015 prognozowana jest nadwyżka wynosząca 473 tys. ton. Niemniej jednak, według ISO, już w przyszłym sezonie sytuacja może się odwrócić i po raz pierwszy od kilku lat na rynku cukru będziemy mieli do czynienia z deficytem.

Takie samo zdanie na temat przyszłości rynku cukru ma Illovo Sugar – drugi największy producent tego surowca w RPA. Na początku bieżącego tygodnia spółka ta poinformowała, że według jej wyliczeń w ciągu najbliższych 18 miesięcy rynek cukru przejdzie od stanu nadwyżki do stanu deficytu. Wynika to przede wszystkim z dążenia do ograniczania produkcji cukru – wiele firm produkujących ten surowiec jest nierentowna przy obecnych cenach cukru na świecie. Firma Illovo była zmuszona do cięcia kosztów – a zdaniem jej przedstawicieli, wiele firm nie będzie mogło sobie pozwolić na funkcjonowanie przez dłuższy czas przy takim poziomie cen cukru.

Jeśli taki scenariusz się spełni, to w perspektywie kilkunastu miesięcy notowania cukru mogłyby zmienić trend. Jednak na razie pozostaje on spadkowy, ponieważ cukru na świecie jest bardzo dużo.

cukier

Spadek zapasów ropy naftowej w USA

Tymczasem na rynku ropy naftowej w USA było wczoraj spokojnie. O ile notowania europejskiej ropy Brent kontynuowały spadki, o tyle ropa WTI zanotowała przecenę o skromne 0,33%. Dzisiaj rano cena tego rodzaju ropy pozostaje stabilna.

Sytuacja fundamentalna na rynku ropy naftowej zdecydowanie wywiera presję na spadek cen lub po prostu utrzymywanie się niskich cen tego surowca na świecie. Wczoraj jednak pojawiły się dane z USA, które wsparły stronę popytową na rynku amerykańskiej ropy WTI, przez co jej przecena była symboliczna w porównaniu z przeceną ropy Brent.

Chodzi tu o dane dotyczące zmiany zapasów ropy naftowej w USA. Jak podał wczoraj amerykański Departament Energii (DoE), w minionym tygodniu zapasy ropy w USA spadły o 3,7 mln baryłek. Informacja ta była sporym zaskoczeniem, ponieważ na rynku spodziewano się wzrostu zapasów ropy, i to o wyraźnie ponad milion baryłek.

Trend na wykresie ropy WTI pozostaje spadkowy w długim terminie, jednak z technicznego punktu widzenia, w perspektywie krótkoterminowej możliwe jest delikatne odbicie w górę. Najbliższy poziom oporu to okolice 70 USD za baryłkę, z kolei silne wsparcie znajduje się w rejonie 64-65 USD za baryłkę.

ropa WTI

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2025 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.