Stephen Bannon, współzałożyciel konserwatywnej strony informacyjnej Breitbart News i były główny strateg odpowiedzialny za administrację prezydenta USA Donalda Trump’a, dołączył do rosnącego chóru ewangelistów kryptowalut, którzy zakładają, że bitcoin i inne waluty wirtualne wprowadzą rewolucję finansową.
Jak donosi New York Times , Bannon planuje wejść w świat kryptografii i skupić się na Initial Coin Offerings (ICO) i nowych projektach opartych na blockchainie. Obecnie jego zainteresowanie kryptowalutami dotyczy możliwości stworzenia przez kraje własnych coinów opartych na bogactwie narodowym. Uważa on również, że kryptografia może przywrócić obywatelom władzę odebraną przez banki.
Mimo, że po raz pierwszy zainteresował się on sferą kryptograficzną już w 2016 roku, to – jak sam przyznał – praca w administracji Donalda Trumpa uniemożliwiała mu zaangażowanie się w rozwój walut wirtualnych. Warto jednak przypomnieć, że w sierpniu ub.r. a więc w czasach, gdy w gabinecie amerykańskiego prezydenta dochodziło do znacznych roszad, Bannon był jedną z osób, która również straciła stanowisko. Odchodząc od polityki w 2017 roku i będąc zmuszonym do opuszczenia Breitbart News w styczniu 2018 roku, Bannon zagłębił się w kryptowaluty. Chce pomóc przedsiębiorcom i krajom w uruchomieniu własnych wirtualnych walut.
Przypomnijmy także, że zanim zagłębił się w politykę, Bannon był bankierem inwestycyjnym w Goldman Sachs. Jest również absolwentem Harvard Business School i jawnym libertarianinem, więc jego poparcie wobec antykonkurencyjnego, nieuregulowanego rynku kryptografii nie jest zaskoczeniem.
Timothy Lewis, współzałożyciel funduszu hedgingowego Ikigai Crypto, powiedział New York Times, że spotkał się z Bannonem w zeszłym miesiącu, aby porozmawiać o przepisach rządowych dotyczących kryptografii i ICO. Przyznał on, że był “pod wrażeniem” znajomości technologii kryptograficznych:
“Nie wiedziałem, czego się spodziewać, ale on wyraźnie odrobił swoją pracę domową”
Według doniesień Bannon odbył także prywatne spotkania zarówno z inwestorami kryptograficznymi, jak i z zarządzającymi funduszami hedgingowymi na temat możliwości emisji ICO za pośrednictwem swojej firmy inwestycyjnej Bannon & Company.
W wywiadzie dla The New York Times Bannon ujawnił, że ma “spory udział” w BTC i że jego firma inwestycyjna stworzyła fundusz dedykowany ICO i kryptowalutom, który skupi się na długoterminowych inwestycjach w szybko rozwijający się sektor blockchain. Nie zamierza on jednak zajmować się konkretnymi coinami i angażować w ich promocję, gdyż połączenie jego konstrowersyjnej reputacji z projektami może zmniejszyć ich szanse na sukces.
Kryptowaluty pozwolą obywatelom odzyskać władzę
Podczas gdy większość inwestorów w sektorze kryptowalut koncentruje się na technologii peer-to-peer, a przytłaczająca większość banków w tradycyjnym sektorze finansowym koncentruje się na blockchain a nie na kryptowalutach, Bannon podkreślił, że jest najbardziej interesują go zdolności Bitcoina (BTC) i Ethereum (ETH) aby umożliwić użytkownikom uzyskanie pełnej kontroli nad ich funduszami.
Poprzez portfele kryptowalutowe użytkownicy zachowują własne klucze prywatne, które służą do wysyłania i odbierania transakcji. Pośrednicy i zewnętrzni dostawcy usług nie przerywają ani nie ingerują w proces rozliczania płatności przez co stają się bezużyteczni.
“Było dla mnie dość oczywiste, że dopóki nie uzyskasz jakiejkolwiek kontroli nad swoją walutą, wszystkie ruchy polityczne będą zależne od tego, kto kontroluje walutę” – dodał Bannon. Jego zdaniem kryptowaluty pozwolą obywatelom odzyskać władzę odebraną niegdyś przez banki centralne, które czynią z nich “niewolników długu”.