Na pytanie, kto posiada największe ilości bitcoina, większość wskazałaby na samego legendarnego Satoshi Nakamoto – mówi się, że należy do niego aż 1,1 mln BTC wartych obecnie blisko 7 mld USD. Rozważając zaś, kto mógłby lokować się na 2 miejscu, logicznie wielu z nas pomyśli o Chinach, Stanach Zjednoczonych czy którejś z największych giełd kryptowalut, takich jak Bitfinex lub Coinbase. Jednakże fakty wskazują na to, że jest to … Bułgaria, a konkretnie rząd tego kraju. Zgromadzone przez urzędników zasoby cyfrowego złota wystarczyłyby na spłacenie 25% jego zadłużenia w ciągu jednej doby.
Te pokaźne zapasy nie są bynajmniej wynikiem publicznych zakupów czy inwestycji ze strony władz Bułgarii. Przygoda urzędników w gromadzeniu bitcoina rozpoczęła się od obław na przestępców wykorzystujących tę kryptowalutę do finansowania swoich poczynań. W wyniku serii aresztowań w połowie 2017 przejęto kwotę 123.519 BTC. Środki te miały być rzekomo wykorzystane w ramach przestępstw podatkowych.
Bułgarzy zostawili w tyle nawet Stany Zjednoczone – tu władze zwykle upłynniają na bieżąco większość przejętych monet. Kilka miesięcy temu amerykańska agencja federalna United States Marshals Service (USMS) na aukcji sprzedała blisko 2.200 BTC. Przy okazji obcowania przedstawicieli władz z tak pokaźnymi kwotami, wyszły na powierzchnię ułomności ludzkiej natury – jeden z agentów służb wywiadowczych – Shaun Bridges, przywłaszczył sobie część łupów z obławy, w ramach której zarekwirowano 144,000 BTC.
A co z pozostałymi pozycjami?
Trzecie miejsce przypada giełdzie Bitfinex, która dysponuje portfelem 163.000 BTC wartych ponad 1 mld USD. Te pokaźne zasoby przechowywane są w trybie cold storage – czyli portfelu offlinowym. Tuż za Bitfinex plasuje się amerykańskie FBI, o którym wspominaliśmy wcześniej. Na piątej pozycji mamy opisywanych na łamach comparic.pl braci bliźniaków Winklevoss, którzy za pieniądze z wygranej batalii sądowej z Markiem Zuckerbergiem w 2013 zakupili 1,5 mln BTC, upłynniając w międzyczasie większą część swojego stanu posiadania z ogromnym zyskiem.
Roger Ver
Miejsce 6 przypada Garvinovi Andersenowi – głównemu deweloperowi zaangażowanemu w projekt Bitcoina w pierwszych latach jego istnienie, który rzekomo posiadał 200 tys. BTC. Naszą listę zakończymy na pozycji 7, gdzie widnieje Roger Ver, kontrowersyjna postać ambasadora Bitcoin Cash, do którego ma należeć 100 tys. bitcoinów (nie są to jednak jedyne „prawdziwe bitcoiny” w rozumieniu Rogera, czyli BCH).
Podsumowanie
Wracając na koniec do postaci Satoshi Nakamoto i należących do niego 1,1 mln bitcoinów, Mówi się, że nie dokonał on jeszcze żadnych transakcji, więc gdy zechce upłynnić swój stan posiadania, może mieć to ogromny wpływ na cały rynek kryptowalut. Natomiast co do rządu Bułgarii, który, jak wiele na to wskazuje, nie wyprzedaje na bieżąco zarekwirowanych coinów, możemy tylko domniemywać co się z nimi dzieje. Wygląda na to, że przyjęto strategię gromadzenia, czyli HODDL.
Author : Mirosław Wilk