Ukraina kontynuuje rozwód polityczny z Rosją. Argentyńskie inwestycje pod presją osłabiającego się peso. Australia nie zmienia polityki monetarnej.
Na Wschodzie znów tyka bomba
Kolejne napięcie między Ukrainą a Rosją. Tym razem chodzi o traktat o przyjaźni z Federacją Rosyjską. Niedługo mija czas na przedłużenie tej umowy, jednakże już teraz Kijów oświadczył, że tego nie zrobi. Będzie to kolejny krok rozwodu politycznego z Moskwą. Wcześniej w tym roku Ukraina zamknęła swoje przedstawicielstwo we Wspólnocie Niepodległych Państw. Zobaczymy jaka będzie reakcja Rosji na obecne wydarzenia. Pamiętajmy, że oprócz reakcji politycznych wschodnia granica Ukrainy wciąż jest niepewna i może się okazać, że znów nieznani sprawcy prowadzą tam działania wojenne. Taki rozwój sytuacji byłby niekorzystny dla złotówki. Oznaczałoby to bowiem osłabienie dość istotnego partnera handlowego.
Nietrafione inwestycje w Argentynie
Rząd w Buenos Aires ma kolejny problem. Po gwałtownych spadkach wartości waluty część dużych inwestorów zaczyna zamykać pozycje inwestycyjne. Boją się oni dalszych strat. W rezultacie może to spowodować dalszą spiralę spadków. Z drugiej strony koszty obligacji spadają tak bardzo, że pomimo groźby ze strony agencji ratingowych o obniżce ratingu są one znów atrakcyjnym walorem inwestycyjnym dla funduszy akceptujących wyższy poziom ryzyka. Od dwóch dni peso jest stabilniejsze, jednak warto pamiętać, że w czwartek straciło na wartości niemal 30%.
Australia nie zmienia stóp procentowych
Ostatnie obniżki stóp procentowych w 2016 roku spowodowały powrót inflacji w Australii. Nie jest ona jeszcze dużym problemem, ale już teraz widać jej wzrost. Dlatego właśnie inwestorzy uważnie patrzyli na dzisiejsze posiedzenie Królewskiego Banku Australii. Nie zmienił on jednak stóp procentowych. Decyzja ta krótkoterminowo spowodowała wzrost wartości dolara australijskiego.
Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na:
15:45 - USA - indeks PMI dla przemysłu,
16:00 - USA - Raport ISM dla przemysłu,