Dzisiejszy przegląd tygodnia zaczynamy od EUR/USD, gdzie na wykresie W1 powstała świeca z długi górnym cieniem, która idealnie trafiła w tzw. retest pokonanej wcześniej strefy wsparcia. Okazja do zajęcia pozycji była wczoraj po pin barze z interwału dziennego.
EUR/GBP – ruch korekcyjny wyczerpuje się, ale nadal nie może się skończyć. Na wykresie mamy już 3 świecę z długim cieniem u góry. Także jest to retest strefy oporu, a te 3 świece ewidentnie wskazują na prawdopodobieństwo spadków w przyszłym tygodniu.
EUR/JPY – kurs po raz 4 znalazł się w strefie wsparcia. Jest to bardzo ważna strefa, którą wyznacza dołek kluczowy z punktu widzenia całego trendu. Nie ma na razie sygnału do wzrostów, ale warto obserwować tę parę.
CAD/JPY – korekta trendu wzrostowego dotarła do ważnego wsparcia w postaci poprzedniego szczytu. Ruch korekcyjny jest już dość głęboki, dokładnie taki sam jak poprzednia korekta i w tym miejscu może dojść do odbicia. Dzisiaj poznaliśmy świetne i zaskakujące dane z kanadyjskiego rynku pracy. Reakcja na nie nie była jednak aż tak wielka i być może nastąpi ona z opóźnieniem np. w przyszłym tygodniu.
AUD/NZD – Na W1 powstał drugi już pin bar. Oba są afektem nieudanych prób pokonania dotychczasowego szczytu. Warto zwrócić uwagę na poprzednie ruchy wzrostowe, gdyż mają one podobny zasięg. Wydaje się, że po tych dwóch świecach może dojść do spadków w następnym tygodniu.
EUR/AUD – kurs „mieli” się pod strefą oporu i mamy aktualnie drugie podejście pod tą strefę. Kończy się ona świecą dającą sygnał do spadków – pin barem. Dodatkowo w tym miejscu przechodzi linia trendu, więc może w końcu się uda pogłębić spadki, zgodnie z sygnałami płynącymi z wyższego interwału W1 (tydzień temu opisywałem prospadkowe świece pin bar na W1).
EUR/NZD – na W1 sytuacja wygląda czytelniej niż na wykresach dziennych. Mamy drugiego pin bara pod rząd, choć ten z tego tygodnia jest naprawdę niewielki. Całość dzieję się w strefie oporu, w trendzie spadkowym i z naruszeniem linii trendu. Obraz typowo prospadkowy.