Dzisiejszy przegląd zaczynamy od pary USD/JPY, która spada drugi dzień z rzędu. Widać coraz większy ciężar nad tym wsparciem, aczkolwiek nadal się ono utrzymuje i ponownie spadki właśnie tam wyhamowują. Zatem sytuacja nierozstrzygnięta, teoretycznie można otwierać pozycje długie zgodne z trendem, aczkolwiek sygnału do kupna można poszukać jedynie na niższych interwałach.
AUD/USD – korekta wzrostowa po raz drugi dotarła do pierwszego poziomu oporu i wzrosty wyhamowały. Większe szanse można przypisać spadkom w dniu jutrzejszym i tworzeniu się dość wąskiej konsolidacji. Wybicie ponad opór, może niewiele znaczyć, gdyż odrobinę wyżej czekają kolejne strefy oporu.
EUR/NZD – na wykresie mamy dwie świece z długimi cienami u góry pod rząd. Pojawiają się one po powrocie ceny pod strefę oporu. Strefa ta była silnie naruszona i nie jest już tak mocna jak była wcześniej, a także cała sytuacja na tej parze nie jest już tak klarowna i czytelna jak to jeszcze było nie tak dawno temu.