Bitcoin bije kolejny rekord i kosztuje już ponad 73 000 dol.
Bitcoin nie ma zamiaru się zatrzymać, dlatego kontynuuje rekordową passę, napędzaną przez rekordowe ilości kapitału instytucjonalnego. Po ustanowieniu nowych rekordów wszech czasów (ATH) w poniedziałek i wtorek, także dziś kupujący nie dają za wygraną.
Według raportu CoinShares, w zeszłym tygodniu na rynek kryptowalut napłynęło rekordowe 2,7 miliarda dolarów nowych funduszy, z czego większość trafiła właśnie na rynek Bitcoina.
Co więcej, firma badawcza Farside wskazuje, że 12 marca produkty inwestycyjne Bitcoin ETF odnotowały najbardziej znaczący jednodniowy napływ przekraczający 1 mld. dol.
Na specjalną uwagę zasługuje fundusz iShares Bitcoin ETF (IBIT) firmy BlackRock, który odnotował rekordowy przepływ w wysokości 849 mln USD. Dzięki temu łączna wartość zarządzanych przez niego aktywów wzrosła do 15,4 mld USD, a fundusz posiada 215 000 BTC.
W ślad za nim idą ARKB ARK Invest i BRRR VanEck, które odnotowały napływy netto w wysokości odpowiednio 92,96 mln dol. i 82,93 mln dol. Tymczasem fundusze ETF, takie jak FBTC Fidelity i Bitwise BITB, odnotowały niec skromniejsze przepływy.
Nie zmienia to jednak faktu, że Bitcoin zyskał paliwo do dalszego rajdu i już wkrótce może przebić barierę 80 tys. dol.
Bitcoin bierze za cel 80 tys. dol.
Brak technicznych przeszkód również działa na korzyść kupujących, których oczekiwania sięgają okolic 100 tys. dol. Mimo to analitycy starają się nieco studzić emocje, wskazując, że kolejnym celem hossy powinien być poziom 80 tys. dol.
Popularny ekonomista oraz analityk Alex Kruger uważa, że BTC jest obecnie w “super-cyklu”, a popyt znacząco przewyższa jej podaż. To zaś może sprawić, iż jej cena dotrze niedługo do poziomu 100 tys. dol
Obecnie wśród inwestorów panuje ekstremalna chciwość. Można powiedzieć, iż wpadli oni w FOMO (w tym przypadku lęk przed niedokonaniem zakupu BTC, gdy jego cena rośnie). Alex Kruger spodziewa się, że następnym przystankiem dla Bitcoina będzie poziom 85 tys. dol. za monetę. Później jego cena ma spaść o około 35%, aby następnie powrócić na ścieżkę wzrostów i osiągnąć cel 120 tys. dol.
Jeżeli chodzi o moment korekty dla największej z kryptowalut, według wspomnianego ekonomisty może on nastąpić blisko halvingu w kwietniu 2024 r. W przeszłości w pobliżu tego wydarzenia zwykle dochodziło do spadków. W jego ramach nagroda blokowa, jaką otrzymują górnicy BTC, zostanie zmniejszona o połowę.
Oprócz spadków na Bitcoinie ekspert ten wieszczy także osłabienie ceny Ethera (ETH). Ma to mieć związek z możliwym odrzuceniem przez amerykańską Komisję Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) wniosku o uruchomienie ETF-a spot na Ethereum.
Wspomniane spadki mają być jednak krótkotrwałe. Alex Kruger oczekuje wyższych cen do końca roku oraz jeszcze większych wzrostów do końca obecnego cyklu. Inwestor ten wykazuje także optymizm w stosunku do wielu innych wirtualnych walut tj. Solana (SOL), czy kryptowaluty skrzyżowane ze sztuczną inteligencją (AI).