Spadki na najpopularniejszej kryptowalucie są już przeszłością. Bankructwo Wenezueli zostało oficjalnie potwierdzone. Wyciek ropy w USA spowodował wzrost cen ropy.
Szaleństwo na kryptowalutach
Bitcoin po tym jak po decyzji o odrzuceniu zmian długości bloku zanurkował poniżej 6000 dolarów szybko odrabia straty. Idzie mu to tak dobrze, że dzisiaj w nocy przebił poprzednie szczyty i zbliżył się do kolejnej okrągłej granicy 8000 dolarów. Na chwilę ją osiągnął, ale duża ilość sprzedających na tym poziomie powstrzymała dalsze wzrosty. Pojawia się oczywiście pytanie o to, czy nie mamy do czynienia z bańką spekulacyjną. Z drugiej strony warto zwrócić uwagę, że coraz więcej poważnych instytucji głośno mówi o zainteresowaniu kryptowalutami.
Bankructwo Wenezueli potwierdzone
Po wczorajszej decyzji agencji ratingowej S&P przyszedł komunikat z Międzynarodowego Stowarzyszenia Swapów i Derywatów. Oznacza to, że wypłacone zostaną środki z ubezpieczeń od niewypłacalności. Taka sama decyzja zapadła względem głównego koncernu paliwowego kraju. Co ciekawe jeszcze w tym tygodniu niektóre państwa jak np. Rosja zawarły indywidualne umowy z rządem Wenezueli w sprawie restrukturyzacji zadłużenia. Bankructwo nie jest niespodzianką na rynku, gdyż już przy poprzednich spłatach widać było problem ze zorganizowaniem środków. Przyspieszyły to co prawda decyzje o amerykańskich sankcjach zakazujących kupna obligacji. Pytanie tylko, czy byłoby wielu chętnych na te papiery.
Ropa znów w górę
W Dakocie Południowej doszło do dużego wycieku ropy naftowej. Wedle oficjalnych danych do ziemi trafiło 800 000 litrów, czyli około 5000 baryłek. Z jednej strony nie jest to kwota, która ma jakikolwiek wpływ na rynek ropy, gdyż 300 000 dolarów nie spowoduje wielkiego zamieszania. Kluczowe jest zakręcenie rury, która transportowała surowiec z Kanady do USA. Oprócz oczywistych negatywnych skutków dla środowiska naturalnego, warto zwrócić uwagę na opóźnienia w dostawach ropy i nowopowstałe ryzyka zamknięcia tej nitki. Już wcześniej jej budowa spotkała się z dużymi protestami. W rezultacie tych działań od rana ropa naftowa podrożała o dolara za baryłkę odrabiając wczorajsze straty.
Dzisiaj dzień wolny zarówno w Czechach jak i na Słowacji, a w kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na:
14:00 - Polska - przeciętne zatrudnienie i wynagrodzenie,
14:30 - USA - budowy domów,