W trakcie poniedziałkowej sesji korekta kursu bitcoina zepchnęła najstarszą kryptowalutę chwilowo w okolice psychologicznego wsparcia na wysokości 30 tys. dol. Oznacza to, że od cen otwarcia BTC tracił nawet 8 tys. dol. spadające o 17%. Ostatecznie jednak pierwsza sesja tygodnia kończyła się ze stratą 7% (-2700 dol.), a we wtorek notowania skromnie odbijają, powracając nad poziom 36 tys. dol. Bitcoin nadal jest jednak słabszy o 15% niż 8 stycznia, kiedy ustanawiał historyczne maksima na wysokości poziomu 42 tys. dol.
- Miniony weekend przyniósł silną korektę kursu BTC i potwierdzał ponownie, że niższa płynność weekendowa potrafi wywołać sporo zamieszania na rynku kryptowalut
- Wolumen wygenerowany w trakcie poniedziałkowej sesji był najwyższy od marca 2020 roku, kiedy bitcoin testował roczne minima
- Najstarsza kryptowaluta ma za sobą trzy dni poważniejszej korekty i test istotnej strefy wsparcia
Bitcoin ze wsparciem na wysokości poziomu 34 tys. dol.
Chociaż w poniedziałek kurs BTC chwilowo spadał nawet do poziomu 30 tys. dol., to głównym wsparciem w tym momencie wydaje się być okolica 34 tys. dol., która trzyma w ryzach notowania trzeci dzień z rzędu i z którą pokrywa się 14-okresowa średnia wykładnicza EMA.
Jeżeli kurs BTC pokonałby ten zakres wsparcia, wtedy korekta mogłaby się znacznie pogłębić. W niedzielę oraz poniedziałek bitcoin tracił łącznie 26% co było najsilniejszym dwudniowym osunięciem od marca, kiedy na rynku dominowały koronawirusowe spadki. Od piątku najstarsza z kryptowalut wykasowała niemal 200 miliardów dolarów wartości, co stanowi więcej niż kapitalizacja rynkowa 90% pojedynczych spółek notowanych w ramach indeksu S&P 500.
Pozostałe kryptowaluty również korygują po silniejszych spadkach
Oprócz bitcoina weekendową i poniedziałkową deprecjację próbują skromnie odrabiać inne cyfrowe aktywa znajdujące się w czołówce (pod względem rynkowej kapitalizacji). Ether w skali doby zyskuje 8,9% i kosztuje 1136 dolarów, XRP rośnie o 12% i pokonuje poziom 0,30 dol., a Litecoin dodaje do swojej wartości 4% i wybija 144 dolary.
Łączna wartość rynku kryptowalut rośnie dzięki temu o kilkadziesiąt miliardów (+8% w przeciągu dwudziestu czterech godzin) nie udało jej się jednak powrócić nad pułap jednego biliona dolarów pokonany na początku tego miesiąca.