Czy BTC spadnie o 50%? Trader Martinez wydaje ostrzeżenie
Martinez wskazuje, że Bitcoin od kilku tygodni handluje poniżej kluczowej średniej kroczącej z 200 dni. W świecie analizy technicznej ten wskaźnik często pełni rolę barometru dla długoterminowego trendu rynkowego. Gdy aktywo znajduje się powyżej tej linii, sugeruje to byczy trend, ale spadek poniżej niej może być sygnałem alarmowym dla inwestorów.
Bitcoin, który obecnie kosztuje niecałe 60 000 USD, znajduje się poniżej tej kluczowej średniej wynoszącej 64 000 USD od ponad miesiąca. Martinez sugeruje, że jeśli BTC nie zdoła odzyskać tego poziomu, może spaść do poziomu swojej tzw. „zrealizowanej ceny”, wynoszącej 31 500 USD. Oznaczałoby to korektę o niemal 50%, co z pewnością wywołałoby poruszenie na rynku.
Niepokojące są również dane dotyczące wolumenu wymiany Bitcoina. Martinez zwraca uwagę na wskaźnik dynamiki wolumenu wymiany, który pokazuje spadek aktywności inwestorów na giełdach. Spadek ten może sugerować, że inwestorzy tracą zainteresowanie Bitcoinem, co może przyczynić się do dalszych spadków ceny. Mniejsza aktywność na giełdach często prowadzi do zwiększonej niepewności na rynku, a to z kolei może wywołać dalszą wyprzedaż.
Martinez wspomina również o wskaźniku sekwencyjnym Toma DeMarka (TD), który wskazuje na potencjalne punkty zwrotne na rynku. W ostatnim czasie wskaźnik ten wygenerował sygnał sprzedaży dla Bitcoina w 12-godzinnym przedziale czasowym. Chociaż nie zawsze oznacza to długoterminowy trend spadkowy, może to sugerować krótkoterminową korektę, której wielu inwestorów może chcieć uniknąć.
Podczas gdy Martinez ostrzega przed możliwym spadkiem do 31 500 USD, Bitcoin w chwili pisania tego artykułu notowany jest na poziomie 59 000 USD, co oznacza spadek o ponad 2,3% w ciągu 24 godzin. W połowie września sytuacja pozostaje niepewna, a nad rynkiem wiszą niedźwiedzie sygnały.
Czy Bitcoin rzeczywiście może spaść o prawie połowę swojej obecnej wartości? Odpowiedź na to pytanie zależy od wielu czynników. Inwestorzy powinni monitorować kluczowe wskaźniki techniczne, takie jak 200-dniowa średnia krocząca oraz wolumen wymiany. Wszelkie dalsze spadki poniżej tych poziomów mogą sygnalizować, że Martinez miał rację, a korekta jest nieunikniona.