Bitcoin osiągnął szczyt?
Noc z 5 na 6 listopada 2024 r. na stałe zapisze się na kartach historii. To właśnie wówczas Donald Trump wybrany został wszak na swoją drugą kadencję prezydencką. Euforia z tym związana sprawiła, że w ciągu zaledwie 18 dni od dnia wyborów, tj. od 5 listopada Bitcoin podrożał o przeszło niemal 32 tysiące dolarów, tj. ponad 47 proc.
Licząc zaś od dołków z 6 września br., kiedy to za jednego Bitcoina zapłacić trzeba było poniżej 53 tysięcy dolarów, kurs BTC wzrósł o 47 tys. dolarów, tj. 90 proc., a od początku aktualnej hossy, tj. od minimów z listopada 2022 r., kiedy to najstarsza z walut wirtualnych kosztowała zaledwie 15 479 dolarów, o aż 555 proc.
Zwyżka ta doprowadziła do pokonania horyzontalnego oporu wyznaczonego na podstawie marcowych szczytów, w efekcie czego kurs BTC znalazł się na najwyższym poziomie w historii (All-Time Hight; ATH) i otarł się w drugiej połowie minionego tygodnia o granicę 100 tys. USD za sztukę.
Kurs BTC spada najszybciej od marca br.
Bariery tej nie udało się niestety sforsować, a ostatnie dni przyniosły ze sobą nie małą przecenę najstarszej z walut wirtualnych. Kurs BTC osunął się wszak o 7500 dolarów, przy czym tylko wczoraj kurs BTC runął o blisko 5 tys. USD, co w ujęciu nominalnym było największą jednosesyjną przeceną kryptowaluty od połowy marca br.
To też sprawiło, że aktualnie za jednego Bitcoina zapłacić trzeba już jedynie nieco ponad 92 tys. USD.
Nie można jednak na tym etapie jednoznacznie stwierdzić, czy trwająca od listopada 2022 r. hossa dobiegła właśnie końca, a obserwowany aktualnie spadek jest początkiem kolejnej kryptowalutowej zimy. Biorąc bowiem pod uwagę zasięg jedynie powyborczego wzrostu BTC, nie byłoby absolutnie niczym nadzwyczajnym, gdyby w najbliższym czasie pojawiła się spadkowa korekta. Z punktu widzenia analizy Price Action (WA:ACT), Bitcoin mógłby w ramach takowej osunąć się nawet w rejon 73 tys. USD.
Hossa na Bitcoinie potrwa do końca 2025 r.?
Na uwagę zasługuje także fakt, iż wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych postrzegane były historycznie jako silny katalizator dla wzrostu Bitcoina. Od samego początku istnienia pierwszej kryptowaluty, jej notowania zwyżkowały przez kolejny rok po tym wydarzeniu, bez względu na to, czy prezydentem był Demokrata, czy Republikanin:
- W rok po wyborach prezydenckich, w których zwyciężył Barack Obama, tj. między listopadem 2012 r., a listopadem 2013 r., Bitcoin wzrósł o 10 729 proc.
- W rok po wyborach prezydenckich z 2016 r., w których to wygrał Donald Trump, kurs BTC wzrósł o 2705 proc.
- W rok po wyborach prezydenckich z 2020 r., kiedy urząd objął panujący obecnie Joe Biden, Bitcoin podrożał o 419 proc.
Gdyby sytuacja ta miała się powtórzyć, hossa na BTC kontynuowana mogłaby być nawet do końca 2025 r.