Pierwszy raz w historii japoński sąd okazał się tak surowy w sprawie nielegalnego wydobycia kryptowalut. Choć opisywany przypadek nie jest powiązany z niedawną, głośną sprawą zatrzymań w związku z używaniem Coinhive przez górników Monero to jednak również dotyczy nielegalnego oprogramowania.
Rok bezwzględnego więzienia w zawieszeniu na trzy lata – taki wyrok usłyszał mężczyzna, który wykorzystywał złośliwy kod wydobywający kryptowaluty w udostępnionym na swojej stronie programie hackującym popularną grę online.
Oszustwa w grach online (cheaty) zazwyczaj wykorzystują proste błędy w rozgrywce, lecz w opisywanej sprawie chodziło o cały, oddzielny program mający na celu pomoc chętnym graczom. Już sam fakt rozpowszechniania takich narzędzi jest w Japonii nielegalny ze względu na przepisy o nieuczciwej konkurencji.
Skazany przez sąd na karę więzienia Japończyk udostępniał zarażony program za darmo na swoim blogu. Internauci, którzy wykorzystywali jego działanie nieświadomie dołączali do farmy komputerów wydobywających kryptowaluty właścicielowi domeny. W toku śledztwa wyszło na jaw, że również w kodzie samej strony umieszczono ten sam, złośliwy kod. Prawnik zajmujący się wspomnianą na początku sprawą górników Monero przyznaje, że to pierwszy tak surowy wyrok w sprawie dotyczącej nielegalnego miningu kryptowalut. Jego zdaniem istnieje różnica pomiędzy umieszczeniem złośliwego kodu na stronie internetowej, a wykorzystaniem do tego – i tak już nielegalnego – oprogramowania.