
Prosimy o wyszukanie innej nazwy
Pierwsza poświąteczna sesja na głównych rynkach walutowych nie wniosła nic nowego. Zmienność była mała, ponieważ część inwestorów zrobiła sobie przedłużony urlop, a kalendarz makroekonomiczny świecił pustkami. W dodatku zabrakło Londyńczyków. Jedynym wydarzeniem, mogącym zadecydować o poczynaniach inwestorów jest zaplanowana na czwartek aukcja 3- i 10- letnich obligacji Włoch.
Ewentualny, dalszy wzrost rentowności włoskiego długu może negatywnie wpłynąć na wspólna walutę. Niepokoje wzbudza również ryzyko obniżki ocen wiarygodności kredytowej krajów strefy euro przez agencję ratingową Standard and Poor. Oczywiście największy wpływ na nastroje rynkowe miałaby obniżka z najwyższego poziomu ratingu Francji. O utrzymującej się niepewności i braku zaufania na rynku świadczyć może fakt, że wczoraj wartość przyjętych przez Europejski Bank Centralny depozytów „overnight" osiągnęła swój rekordowy poziom. Banki komercyjne, które w środę 21 grudnia pożyczyły od ECB ponad 489 mld EUR oprocentowane na 1 proc., ulokowały 411,81 mld EUR na 0,25 proc. Banki wolą zdeponować nadwyżki kapitałowe na bezpiecznym niskooprocentowanym depozycie niż szukać wyższej stopy zwrotu obarczonej również wyższym ryzykiem.
Na rynku EUR/USD kurs nadal porusza się w trendzie wzrostowym, ale widać pierwsze oznaki przegrzania. Kurs nie wspina się już tak dynamicznie jak wcześniej. Cały czas notowania przebiegają wzdłuż linii trendu wzrostowego, która obecnie wyznacza kierunek rozwoju sytuacji, ale te techniczne wsparcie ma swoje granice. Im dłużej będziemy testować tą linię trendu, tym negatywnie to będzie świadczyć o kondycji byków, które nie kwapią się do ataku. W konsekwencji możemy ujrzeć spadek kursu. Taki scenariusz zakładam na dzisiejszą sesję.
Zgoła lepszy obraz techniczny przedstawia się w przypadku pary GBP/USD. Na tym rynku byki są bardziej aktywne, ale nie zmienia to faktu, że rynek jest już wyczerpany i pojawienie się w pierwszej połowie sesji niewielkiej korekty spadkowej nie będzie niczym nadzwyczajnym. Warto zwrócić uwagę na wsparcie 1,5620. Jeśli znajdziemy się blisko tego poziomu to możemy oczekiwać ataku strony popytowej, która może wywindować kurs na wczorajsze maksimum – 1,5680. W przeciwnym wypadku, gdy zejdziemy pod 1,5620, należy spodziewać się wydłużenia korekty spadkowej do 1,5580.
Z kolei na rynku USD/CHF mamy do czynienia z kształtowaniem się trendu bocznego. Kurs pary walutowej oscyluje w przedziale 0,9330-0,94. Taki przedział powinien być dziś zachowany. Ponieważ znajdujemy się blisko dolnego ograniczenia, możemy oczekiwać odbicia kursu i testu oporu 0,94. Realizację tego wariantu może pokrzyżować spadek kursu poniżej wsparcia 0,9330. Wtedy prawdopodobny będzie spadek kursu do 0,9260.
Natomiast na rynku USD/JPY kurs przełamał linię trendu wzrostowego i podąża na południe. Należy pamiętać, że dopóki znajdujemy się pod oporem 77,90, dopóty niedźwiedzie mogą dyktować warunki na rynku. Spadek notowań do 77,55 jest prawdopodobny.
Na rodzimym rynku kurs USD/PLN znów zaliczył nowe minima. Tym samym fala spadkowa znów uległa wydłużeniu. To prawdopodobnie nie koniec dominacji strony podażowej. Wprawdzie wsparcie 3,3580 będzie hamowało eskalację wyprzedaży, ale pogłębienie dołka nie jest jeszcze wykluczone. Póki, co nie ma jeszcze żadnych oznak zmiany trendu, dlatego dalszy spadek notowań jest możliwy.
Podobnie sytuacja przedstawia się na rynku EUR/PLN. Opór 4,44 będzie w dalszym ciągu determinował dalszy rozwój sytuacji na parkiecie. Kontynuacja spadku kursu jest w dalszym ciągu możliwa. Celem niedźwiedzi jest poziom 4,35.
Krzysztof Wańczyk
Bitcoin, złoto i srebro w 2025 roku. Co jest najlepszą inwestycją? Kiyosaki zwrócił się do swoich milionów obserwujących w mediach społecznościowych, podkreślając, że spory o to,...
Ostatnie nagłówki najwyraźniej zachwiały nastrojami inwestorów. Oczywiście za wcześnie jest wyciąganie zbyt daleko idących wniosków z kilku dni słabszych niż oczekiwano wyników...
Złoto w lutym pobiło historyczne rekordy cenowe, a na rynku walutowym złoty jest najmocniejszy wobec euro od 2018 r. Dokąd płynie kapitał? Co dzieje się na rynku akcji?Groźby wojny...
Czy na pewno chcesz zablokować %USER_NAME%?
Po włączeniu opcji blokady, ani Ty ani %USER_NAME% nie będziecie mogli zobaczyć swoich postów na Investing.com.
%USER_NAME% został pomyślnie dodany do Twojej Listy zablokowanych
Ponieważ właśnie odblokowałeś tę osobę, aby móc ponownie ją zablokować musi minąć 48 godzin.
Uważam, że ten komentarz jest:
Dziękujemy!
Twoje zgłoszenie zostało wysłane do naszych moderatorów w celu rewizji
Dodaj komentarz
Zachęcamy Cię do korzystania z komentarzy, wchodzenia w interakcje z użytkownikami, dzielenia się swoją perspektywą i zadawania pytań autorom i sobie nawzajem. By jednak zachować wysoki poziom dyskusji, który wszyscy cenimy i którego oczekujemy, prosimy mieć na uwadze następujące kryteria: