Banki centralne w centrum uwagi

Opublikowano 19.11.2015, 14:29

Czwartek obfituje w ważne wydarzenia z udziałem banków centralnych. Wczoraj poznaliśmy minutes z październikowego posiedzenia Rezerwy Federalnej, a dzisiaj zostanie opublikowane sprawozdanie z ostatniego spotkania Europejskiego Banku Centralnego. Ponadto, rano odbyła się konferencja prezesa Banku Japonii, a także zostały upublicznione ważne dane z brytyjskiej gospodarki.

Minutes z posiedzenia amerykańskiego banku centralnego nie zaskoczyły. Potwierdziło się, że Fed widzi amerykańską gospodarkę w coraz lepszych barwach oraz uważa, że sytuacja na rynkach światowych się ustabilizowała. Podobne stwierdzenia padały w ostatnich wypowiedziach przedstawicieli banku i w oświadczeniu opublikowanym bezpośrednio po październikowym spotkaniu. W między czasie, napłynęły bardzo dobre dane ze Stanów Zjednoczonych (zatrudnienie, płace, inflacja), co umocniło oczekiwania na grudniową podwyżkę. Chwilowe lekkie osłabienie się dolara po publikacji minutes, jest spowodowane realizacją zysków z jego ostatnich wzrostów notowań i wydaje się być to dobrą okazją na zajęcie długich pozycji na amerykańskiej walucie licząc, że w grudniu poznamy informacje na temat ścieżki podwyżek stóp w przyszłym roku.

O 13:30 zostaną z kolei upublicznione minutes z październikowego posiedzenia rady Europejskiego Banku Centralnego. Na konferencji po spotkaniu, prezes EBC Mario Draghi zasygnalizował, że bank jest gotów zwiększyć luzowanie swojej polityki monetarnej jeśli sytuacja będzie tego wymagać, a ostatnie dane nie wskazują na wyraźną poprawę europejskiej gospodarki. W międzyczasie pojawiły się pogłoski, że bank na grudniowym posiedzeniu może rozważyć, oprócz przedłużenia programu QE, również obniżkę i tak już ujemnej stopy depozytowej. Niemniej jednak, istnieje spora szansa, że EBC wstrzyma się z decyzją czekając na ruch ze strony Fedu. Ponadto, prawdopodobnie dzisiejsze minutes nie powiedzą więcej niż to co słyszeliśmy z ust przedstawicieli banku. Euro umacnia się dzisaj wobec dolara, kurs na tej parze powrócił dziś ponad poziom 1,07.

Bank Japonii nie zdecydował się na zwiększenie poziomu skupu aktywów pomimo słabych danych za trzeci kwartał dotyczących japońskiego PKB. Prezes banku Haruhiko Kuroda na swojej konferencji argumentował swoją decyzję o wstrzymaniu się z dalszą interwencją poprawieniem się trendu inflacyjnego. Najbardziej prawdopodobnym terminem rozszerzenia japońskiego QE według analityków jest dopiero kwiecień 2016 roku. Jen nieznacznie zyskuje, aczkolwiek jest to efekt ogólnego sentymentu na rynku, a nie bezpośrednio wpływ decyzji banku. Dodatkowo dzisiaj zostały opublikowane dane brytyjskiej sprzedaży detalicznej, które okazały się rozczarowujące. Były one gorsze zarówno od poprzednich odczytów jak i oczekiwań. Słabsze sygnały z Wielkiej Brytanii idą w parze z ostatnim ścięciem prognoz odnośnie inflacji i rozwoju gospodarczego przez Bank Anglii. Po publikacji wzrost funta wobec dolara nieznacznie wyhamował.

Wczoraj Beat Szydło wygłosiła swoje expose w sejmie. Nowa Pani premier potwierdziła chęć wprowadzenia podatku bankowego oraz spełnienia licznych obietnic wyborczych, w tym sławnych 500 zł na dziecko. Złoty umacnia się dzisiaj w swoich głównych parach, za wyjątkiem z euro. Po godzinie 12 dolar kosztował 3.9667złotego, euro 4.2457złotego, funt 6.0536 złotego, zaś frank 3.8964 złotego.

Michał Dąbrowski,

Dział Analiz XTB

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2025 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.