USA (kontrakty S&P500) Początek tygodnia może przynieść powrót na czwartkowe dno (1818pkt.). W dalszej perspektywie po przełamaniu tego wsparcia możliwe są spadki w rejon 1790pkt. W dłuższej perspektywie możliwe są wzrosty.
Niemcy (kontrakty DAX) Sytuacja podobna. W krótkim terminie możliwa kontynuacja spadkowej korekty. Po jej zakończeniu możliwe dalsze wzrosty.
Polska (WIG20) W ciągu kilku sesji możliwe są korekcyjne spadki. Wsparcie znajduje się w rejonie 2432-2444pkt. oraz w okolicy 2400pkt. W dalszej kilkumiesięcznej perspektywie oczekuję na powrót na szczyt z 2013 roku.
EUR/USDNa początku tygodnia możliwy jest test wsparcia w rejonie 1.3725 USD. Przełamanie wsparcia otwiera drogę do wsparcia w obszarze 1.3670-1.3790 USD.
USD/PLN Wsparcie w rejonie 3.00-3.02 PLN powinno zostać obronione. W dalszej perspektywie możliwy atak na opór w rejonie 3.0555 PLN. Po jego przebiciu otwiera się droga do wzrostów w rejon 3.08 PLN.
Złoto W krótkim terminie możliwe są korekcyjne spadki. Krytyczne średnioterminowe wsparcie znajduje się w rejonie 1270 USD). W ciągu kilku tygodni oczekuję na dalsze wzrosty pod warunkiem, że dolar będzie nadal słaby.
Ropa W ciągu kilku dni możliwy atak na szczyt z ubiegłego tygodnia. Próba trwałego przełamania oporu w rejonie 103.75 USD nie powinna się udać. W dalszej perspektywie możliwa jest korekta kilkutygodniowej fali wzrostowej.
Rynek akcji w USA
Ostatni tydzień przyniósł nieudaną próbę przełamania silnego oporu w postaci styczniowego szczytu (1845pkt.). Ze środowego szczytu (1844.5pkt.) doszło do spadku do poziomu 1817.5pkt. W czwartek rano rozpoczęło się odbicie. W piątek osiągnięte zostało maksimum na poziomie 1843.5pkt. Po godzinie 17-tej rozpoczęła się realizacja zysków. Zamknięcie wypadło na poziomie 1834pkt.
W krótkim terminie oczekuję powrotu na czwartkowe minimum na poziomie 1817.5pkt. Potem możliwe jest ukształtowanie formacji podwójnego szczytu. Przebicie czwartkowego dna (1817.5pkt.) wygeneruje sygnał do spadków w rejon 1790pkt. (wykres 1).
Wykres 1. Kontrakty na indeks S&P500 w układzie dziennym
W dłuższej perspektywie rozważam dwa scenariusze. Pierwszy zakłada, że spadki zakończą się w rejonie 1790pkt. i potem dojdzie do przełamania styczniowego oporu. W marcu osiągnięte zostaną nowe długoterminowe maksima. Target zakładam w rejonie 1900-1950pkt. Drugi scenariusz zakłada, że dojdzie do powrotu do dna na poziomie 1733pkt. Okaże się wtedy, że fala 4 będzie miała postać korekty płaskiej. Dopiero potem rozpocznie się kolejna fala wzrostów na rynku (cel 1900-1950pkt.).
Perspektywa długoterminowa
Popatrzmy na wykres długoterminowy w układzie świec tygodniowych. Z jesieni 2011 roku widoczna jest prawie kompletna 5-falowa struktura (wykres 2). Do jej zakończenia brakuje kilku miesięcy. Wzrosty trwają już 27 miesięcy. W tym czasie indeks wzrósł o 73%.
Wykres 2. Kontrakty na indeks S&P500 w układzie tygodniowym
Po przesileniu możliwy ruch o zasięgu znacznie większym niż spadki w ramach fali 2-giej i czwartej. Trwały one odpowiednio 9 oraz 5 tygodni. Ich zasięg wyniósł 134pkt. (-9.1%) oraz 132pkt. (-7.8%). Przecena która nas czeka może doprowadzić do spadku o 300 punktów (około 15%).
Czy będzie to początek kolejnego kryzysu? Trudno powiedzieć. Ryzyko jest duże. Z tradingowego punktu widzenia nie ma to jednak większego znaczenia. Jeśli będzie to początek kolejnego kryzysu to poznamy go tym, że pierwsza faza spadków przyjmie postać 5-falowej struktury. W 2007 roku pierwsza 5-falowa struktura tworzyła się przez 5 miesięcy (październik 2007 – marzec 2008) i miała zasięg 21%. Pomimo tego bardzo niewielu analityków trafnie odczytała ten sygnał. Późniejsza 2 miesięczna korekta stworzyła dogodny moment do otwarcia pozycji krótkich na falę trzecią, która w ciągu 6 miesięcy przeceniła indeks S&P500 o 49%.
Rynek akcji w Niemczech
W środę nastąpiło przesilenie. Z poziomu 9700pkt. doszło do spadku do 9509pkt. W czwartek rozpoczęło się odbicie, dotarło do 9671pkt., zamknięcie po 9628pkt. W krótkim terminie możliwy jest korekcyjny spadek (wykres 3). W zależności od scenariusza na rynku w USA możliwy byłby nawet powrót na tegoroczne minimum.
Wykres 3. Kontrakty na indeks DAX
Bardziej prawdopodobny jest pierwszy scenariusz. W dalszej perspektywie liczę na wzrosty i nowy szczyt oraz przekroczenie bariery 10 tys. punktów W jeszcze dłuższej kilkumiesięcznej perspektywie możliwe silne spadki.
Rynek akcji w Polsce
We wtorek indeks WIG osiągnął kilkutygodniowy szczyt na poziomie 53 667pkt., potem do czwartku doszło do spadku do poziomu 52 834pkt. W piątek indeks wzrósł do 53 499pkt., zamknięcie wypadło na poziomie 53 400pkt. W ciągu kilku sesji oczekuję kontynuacji spadkowej korekty w ramach fali drugiej (wykres 4).
Wykres 4. Indeks WIG w układzie dziennym (od dna z 2012 roku)
W ciągu kolejnych kilku tygodni możliwe są dalsze wzrosty do nowego kilkuletniego maksimum w ramach fali piątej. Po niej dojdzie do dużej przeceny.
Przejdźmy teraz do indeksu WIG20. Przebieg tygodnia był bardzo podobny. Z czwartkowego dna na poziomie 2451pkt. doszło do odbicia do 2473pkt. W piątek indeks wzrósł do poziomu 2495pkt. Około godziny 15-tej nastąpiła realizacja zysków. Zamknięcie wysoko po 2488pkt. Z tegorocznego dna (2280 pkt.) widoczna jest 5-falowa struktura o zasięgu aż 218 punktów. W krótkim terminie oczekuję spadków. Wsparcie znajduje się w rejonie 2432-2444pkt. oraz 2400pkt. (wykres 5).
Wykres 5. Indeks WIG20 w układzie dziennym
W dalszej perspektywie można oczekiwać kolejnej silnej fali wzrostowej. W ciągu kilku tygodni w sprzyjających warunkach indeks WIG20 może powrócić na szczyt z 2013 roku. W dłuższej perspektywie gdy dojdzie do spadków za oceanem czeka nas mocna przecena.
Eurodolar (EUR/USD)
W środę osiągnięte zostało kilkutygodniowe maksimum na poziomie 1.3773 USD, potem w ciągu dnia doszło do spadków. W czwartek rano osiągnięte zostało minimum na poziomie 1.3687 USD. Potem nastąpiło odbicie, zamknięcie po 1.3720 USD. W piątek doszło do odbicia do 1.3758 USD. Zamknięcie po 1.3737 USD (wykres 6).
Wykres 6. Eurodolar w perspektywie ostatnich kilkunastu miesięcy
Na początku tygodnia możliwe są dalsze spadki. Wsparcie znajduje się w rejonie 1.3725 USD. Przełamanie tego poziomu doprowadzi do tego, że odbicie z czwartkowego dna będzie tylko korekcyjna trójką i doprowadzi do otwarcia drogi do krytycznego wsparcia w okolicy 1.3670-1.3690 USD.
Przełamanie tego wsparcia może doprowadzić do otwarcia drogi do średnioterminowego wsparcia w okolicy 1.3480-1.3500 USD. W długiej kilkumiesięcznej perspektywie nadal możliwy jest scenariusz dalszych wzrostów.
Ubiegły tydzień przyniósł przesilenie. W środę rano osiągnięte zostało minimum na poziomie 3.0058 PLN, potem w ciągu dnia nastąpiło spore odbicie. Dzienne maksimum wypadło na poziomie 3.0391 PLN. W czwartek kurs dolara wzrósł do 3.0555 PLN. Próba przełamania oporu w tym rejonie skończyła się sporym cofnięciem. Zamknięcie wypadło na poziomie 3.0325 PLN. W piątek doszło do spadku. Zamknięcie nisko na poziomie 3.0151 PLN. Próba trwałego przebicia wsparcia w rejonie 3.00-3.02 PLN nie powinna się udać. W dalszej perspektywie gdy dolar zacznie się ponownie umacniać możliwy jest powrót na szczyt z przełomu stycznia i lutego (wykres 7).
Wykres 7. Kurs dolara w relacji do złotego w perspektywie średnioterminowej
Na wykresie EUR/PLN również mieliśmy mocne cofnięcie. W piątek zamknięcie wypadło na poziomie 4.1458 PLN blisko dziennego minimum.
Złoto
We wtorek w nocy osiągnięte zostało maksimum na poziomie 1332.20 USD, potem rozpoczęła się realizacja zysków. W czwartek dno wypadło na poziomie 1307.70 USD. Po południu doszło do wzrostów do 1325.10 USD. W piątek dzienne maksimum wypadło nieznacznie wyżej (1328.30 USD), zamknięcie po 1324.20 USD (wykres 8).
Wzrosty z poziomu 1238 USD do wtorkowego szczytu (1332 USD) wykształciły 5-falową strukturę. Od wtorku trwa realizacja zysków. Przyszły tydzień powinien przynieść dalsze spadki poniżej lokalnego dna na poziomie 1308 USD. Ważne strategiczne wsparcie znajduje się w rejonie 1270 USD. Po jego obronie możliwe są dalsze wzrosty, pod warunkiem, że dolar nadal będzie słaby.
Wykres 8. Kurs kontraktów na złoto w perspektywie długoterminowej
Wcześniejszy średnioterminowy scenariusz zakładał, że wzrosty z grudniowego dna powinny być korekcyjne. Ostatni tydzień przekreślił ten scenariusz aczkolwiek można jeszcze go zmodyfikować w ten sposób, że odbicie z grudniowego dna jest korektą dużej spadkowej trójki i po przełamaniu wsparcia w rejonie 1270 USD można oczekiwać powrotu na dno z 2013 roku.
Ropa
W środę kurs ropy wzrósł do nowego kilkutygodniowego szczytu na poziomie 103.28 USD, potem rozpoczęła się realizacja zysków. W czwartek kurs ropy spadł do 102.29 USD. W piątek kolejne minimum na poziomie 101.72 USD, zamknięcie po 102.38 USD (wykres 9).
Wykres 9. Kurs kontraktów na ropę w perspektywie długoterminowej
W krótkim kilkusesyjnym terminie możliwy atak szczyt z poprzedniego tygodnia. Próba jego trwałego przełamania jak też i przełamania oporu w rejonie 103.75 USD nie powinna się powieść. W dalszej perspektywie spodziewam się realizacji zysków po wzrostach z tegorocznego minimum. Potem gdy okaże się, że spadki były korekcyjne możliwy kolejny ruch w górę.
Sławomir Dębowski
Prezentowany komentarz został przygotowany w celach informacyjnych i nie stanowi rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005r. (Dz.U. 2005, poz. 206 nr 1715) oraz Ustawy z dnia 29 lipca 2005r. (Dz.U. 2005, Nr 183, poz. 1538 z późn. zm.). Przedstawiony raport jest wyrazem wiedzy i poglądów autora według stanu na dzień sporządzenia i w żadnym wypadku nie może być podstawą działań inwestycyjnych.
Inwestorzy powinni mieć swoją własną ocenę co do właściwości i celowości inwestowania w którykolwiek z wymienianych instrumentów finansowych, opartą na analizie danego instrumentu, ryzyka z nim związanego, ich własnej strategii inwestycyjnej oraz przy uwzględnieniu ich prawnej, podatkowej i finansowej sytuacji.