82% niżej od wyników zeszłorocznych plasowały się przychody Grupy CI Games w drugim kwartale 2018 roku, wynosząc 13,2 mln zł. Przełożyło się to na stratę netto rzędu niemal 10 mln zł, wobec 1,4 mln zł czystego zysku z tego samego okresu rok wcześniej. Notowania akcji na GPW otwierały się ze sporą luką spadkową i traciły w kluczowym momencie powyżej 16%.
W komunikacie prasowym spółka tłumaczy, że zdarzenia jednorazowe – na łączną kwotę 8,6 mln zł – znacząco przełożyły się na ostateczne wyniki w minionym kwartale. „W I półroczu osiągnęliśmy zadowalającą sprzedaż, jednak na wyniki znacząco wpłynęły zdarzenia jednorazowe – odpisy o łącznej wartości 8,6 mln zł. W tym czasie uporządkowaliśmy strukturę naszej firmy oraz wzmocniliśmy kadrę menedżerską. Równolegle prowadziliśmy intensywne działania koncepcyjne i produkcyjne nad kolejną grą snajperską pt. Sniper Ghost Warrior Contracts oraz rozpoczęliśmy współpracę w zakresie tworzenia gry Lords of the Fallen 2 z nowojorskim studiem Defiant. Do 2020 roku chcemy zrealizować co najmniej trzy istotne projekty o łącznej wartości 100 mln zł. Jesteśmy wreszcie gotowi, żeby skoncentrować się na wzbogaceniu naszego portfolio o nowe tytuły. Mamy zabezpieczenie finansowe – umowę kredytową na 35 mln zł z mBankiem, z której korzystamy dopiero od czerwca 2018 r. Na dzień publikacji raportu okresowego mamy również ponad 10 mln zł gotówki na naszych rachunkach bankowych” – informuje Marek Tymiński, prezes CI Games.
Nie zmienia to jednak faktu, że od pojawienia się zwiastuna nowego Snipera ze stajni Grupy, na giełdzie wybuchła prawdziwa euforia i akcje w kilka tygodni znacząco rosły. Po wspomnianej aprecjacji zaraz może nie zostać ślad. Cena w piątek otwiera się pod szczytami z przełomu listopada i grudnia oraz pod 61,8% zniesienia dynamicznego trendu wzrostowego z ostatnich sesji.
CIG D1, Źródło: Tradingview.com
„Obecnie spółka nie ma potrzeby przeprowadzenia emisji akcji. Uwzględniając środki na rachunkach bankowych oraz linię kredytową mamy przeszło 40 mln zł dostępnych środków. Natomiast w przypadku, gdy będziemy mieli interesujące cele akwizycji w obrębie producentów gier wideo lub istotne, nowe projekty, rozważymy opcję skorzystania z emisji. W takich sytuacjach liczy się często szybkość działania i dlatego chcemy, aby akcjonariusze zdecydowali o upoważnieniu zarządu i Rady Nadzorczej do ewentualnego podwyższenia kapitału zakładowego w ramach kapitału docelowego” – dodaje Marek Tymiński.