- Biogen wzrósł podczas środowej sesji ponad 40 procent
- Powodem tego są udostępnione informacje o posiadamy leku na Alzheimera
- Teraz ważnym będzie decyzja Agencji Żywności i Leków (FDA)
Biogen game-changerem rynku farmaceutycznego?
Niecodzienny, ponad 40 procentowy wzrost akcji jednej z amerykańskich spółek podczas środowej sesji handlowej może być zapamiętany na długo nie tylko ze względu na wyraźny skok akcji, ale również poprzez powód, dlaczego do niego doszło. Akcje Biogenu rosną, gdy Wall Street spekuluje o potencjalnym boomie na zyski po obiecującym badaniu wyszczególniającym nowy lek firmy na Alzheimera we współpracy z japońską firmą farmaceutyczną Eisai.
– Dzisiejsze ogłoszenie daje pacjentom i ich rodzinom nadzieję, że lecanemab, jeśli zostanie zatwierdzony, może potencjalnie spowolnić postęp choroby Alzheimera i zapewnić klinicznie znaczący wpływ na poznanie i funkcjonowanie – powiedział w oświadczeniu dyrektor generalny Biogen Michel Vounatsos.
Obie firmy farmaceutyczne powiedziały, że ich lek lecanemab zmniejszył poznawczy i funkcjonalny spadek o 27% w stosunku do placebo. Odkrycia pochodzą z 18-miesięcznego okresu badania fazy 3, w którym uczestniczyło 1800 pacjentów z wczesnym stadium Alzheimera. Jak wynika z danych tylko w USA 6,5 miliona osób w wieku 65 lat i starszych żyje obecnie z chorobą Alzheimera, co podkreśla potencjał sprzedaży dla firmy Biogen tylko w kraju.
Nie wiadomo jeszcze czy Agencja Żywności i Leków (FDA) szybko dopuści lek do sprzedaży. Według informacji dostępnych w komunikacji agencji, FDA jest obecnie w trakcie przeglądu, czy przyznać lecanemab warunkowe wczesne zatwierdzenie, w celu jego szybkiego rozprowadzenia.
W pierwszych chwilach po udostępnienie informacji o leku, akcje firmy skoczyły blisko 50% do poziomu 294 dolarów za akcję, korygując następnie ruch do poziomu 278 dolarów finalnie zamykając sesję na 40 procentowym wzroście kursu akcji.