- Przed nami kolejny pracowity tydzień, z publikacją kilku ważnych raportów firm z branży technologicznej, choć kalendarz nie jest tak napięty, jak ten z zeszłego tygodnia
- W zeszłym tygodniu, Apple (NASDAQ:AAPL) rozczarował, podczas gdy Amazon (NASDAQ:AMZN) ponownie przewyższył prognozy
- Wśród raportów z tego tygodnia uwagę przyciągną: NYSE:GM, SNAP, DIS, CMG, TSLA, TWTR, NVDA, GILD, CVS oraz BP
Chociaż sezon wyników finansowych nie kończy się w tym tygodniu, jest to ostatni tydzień obejmujący raporty najbardziej prestiżowych firm. Wiele z tych ściśle obserwowanych spółek, jak Apple, Amazon, Alphabet (NASDAQ:GOOGL) czy Facebook, opublikowało wyniki w zeszłym tygodniu, ale przed nami wciąż wiele raportów, w tym Snapchat , Disney, Tesla i Twitter, które ogłoszą wyniki finansowe w tym tygodniu, zanim sezon wyników zacznie spowalniać. Szczegółowy harmonogram wszystkich raportów z tego tygodnia można znaleźć w naszym kalendarzu.
Raporty z tego tygodnia zostaną wydane po piątkowym spadku indeksu Dow o 666 punktów, (2,5%), który to odwrócił uwagę od czwartkowych raportów finansowych: Apple, który odnotował mocny kwartał, ale rozczarował prognozami za I kwartał 2018 roku, kiedy ogłosił, że spodziewa się zysku na akcje od 2,5 do 2,7 USD, poniżej 2,79 USD na Wall Street. Amazon przewyższył prognozy dotyczące przychodów i wyników finansowych z wynikiem 60,5 mld USD i 2,16 USD wobec oczekiwanych 60 mld USD i 1,85 USD, dlatego jako jeden z nielicznych, faktycznie odnotował w piątek zyski.
Oto pięć raportów, które będziemy obserwować w tygodniu od 5 do 9 lutego:
Wtorek
1. Snap, Inc.
Raport we wtorek, 6 lutego, po zamknięciu sesji
Oczekiwania dotyczące przychodów: 251 mln USD, EPS: - (0,17 USD)
Często myślimy o Wall Street jako o bezlitosnym miejscu, w którym brakuje zbiorowej cierpliwości gdzie wszelkie odchylenia od prognoz analityków spotykają się z furią, po której następuje fala wyprzedaży. To prawda ... ale tylko po części. Czasami zdarza się, że akcje stają się ulubieńcami Wall Street, nawet jeśli przynoszą straty. Zwykle dzieje się tak, gdy Wall Street wierzy, że istnieje potencjał do większych zysków w przyszłości.
Innymi słowy, Wall Street zrobi wyjątek dla niektórych, szczególnie jeśli pochodzą oni z sektora technologicznego. Byliśmy tego świadkami w przypadku Amazon, a ostatnio także Tesli. W obu przypadkach Wall Street był skłonny zaakceptować straty infrastrukturalne w oczekiwaniu na przyszłe nagrody. Do tej listy dodaj również Snap.
Snap (NYSE:SNAP) jest rodzicem aplikacji społecznościowej Snapchat. Jak zauważyliśmy już wcześniej, SNAP jest nadal bardzo daleko od stworzenia biznesu z realnym planem rozwoju i zdecydowanie nie jest dochodową spółką. Z kwartalnym wzrostem liczby użytkowników o 5% lub mniej, w ciągu ostatnich czterech kwartałów, Snap nie zrobił nic, aby przekonać nas, że będzie w stanie na siebie zarabiać - nawet w dalekiej przyszłości.
Jego technologia, niegdyś stanowiąca największy atut, została szeroko zkanibalizowana przez konkurentów, w szczególności Instagram należący do Facebook (NASDAQ:FB). Pomiędzy kwietniem a wrześniem 2017 roku, Instagram dodał 100 milionów użytkowników i wzrósł o 14%. Wzrost użytkowników Snapchata musiałby osiągnąć 10% przez co najmniej kilka kwartałów, aby uzasadnić aktualną cenę SNAP na poziomie 13,5 USD za akcję, nie wspominając o kapitalizacji rynkowej o wartości 16 mld USD. W najbliższym czasie nie przewidujemy takiego obrotu wydarzeń.
2. Walt Disney Company
Raport we wtorek, 6 lutego, po zamknięciu sesji.
Oczekiwania dotyczące przychodów: 15,2 mld USD, EPS: 1,62 USD
Od dwóch i pół roku, akcje Disneya (NYSE:DIS), globalnego giganta w dziedzinie rozrywki, zmagają się z przebiciem 122 USD, jego historycznego maksimum. Akcje kształtowały się rożnie i porównaniu z wynikami S&P 500 w tym samym okresie (+ 34%), DIS otrzymuje ocenę niedostateczną, jeśli chodzi o dostarczanie akcjonariuszom zysków.
Przyczyna tego jest całkiem jasna i jest to coś, na co my zwróciliśmy uwagę już prawie 18 miesięcy temu: wyniki górnego i dolnego zakresu Disneya uległy stagnacji. Firma nie była w stanie osiągnąć 15 mld USD w kwartalnych przychodach od grudnia 2015 roku. Od czerwca, jego kwartalny wzrost w ujęciu rocznym waha się pomiędzy + 3% a -3%.
Aby się przebić, firma musiałaby powrócić do stałego wzrostu. Wzrost Disneya nie musiałby być znaczący; 5% rocznie jest wystarczające. Wyniki Box Office za styczeń, z wypuszczeniem najnowszej serii Star Wars, The Last Jedi, prawdopodobnie również nie będą wystarczające; sprzedaż biletów na film jest poniżej oczekiwań analityków i kształtuje się na poziomie 200 mln USD.
Z kolejnych gorszych wiadomości dla giganta rozrywkowego, całkowita liczba abonentów ESPN, spadła w listopadzie do 14-letniego minimum. Disney planuje skupić się na działalności streamingowej, aby konkurować z Netflix (NASDAQ:NFLX) jako ścieżki do odnotowania wzrostów, co jest ruchem wysokiego ryzyka / wysokiej nagrody. Jednak żaden przełom najprawdopodobniej nie będzie widoczny aż do 2019 roku.
Przy 108 USD za akcję, Disney utknął na "ziemi niczyjej" – ani niewystarczająco tani, ani nie rozwijający się wystarczająco szybko. My się wstrzymamy.
Środa
3. Tesla, Inc.
Raporty w środę, 7 lutego, po zamknięciu sesji.
Oczekiwania dotyczące przychodów: 3,44 mld USD, EPS: - (3,75 USD)
Tesla (NASDAQ: TSLA), producent samochodów elektrycznych, założony i kierowany przez Elona Muska, dość ciekawie kształtowała się w ciągu ostatnich kilku lat. Argumentowaliśmy wielokrotnie, że ich podstawowa wycena po prostu nie może być usprawiedliwiona. Firma ma przychody TTM na poziomie niecałych 11 mld USD, dochód netto w wysokości - 1,4 mld USD, długoterminowe zadłużenie w wysokości 10 mld USD, z czego 5 mld USD w ciągu ostatnich 12 miesięcy, a jednak firma jest w jakiś sposób warta 58 mld USD.
Podkreślaliśmy także w poprzednich artykułach, że nie zalecamy krótkiej sprzedaży, która aktualnie kształtuje się na 343 USD za akcję, ponieważ akcje Tesli nie reagują na podstawowe zasady wyceny, tak jak większość innych akcji. Dlatego pamiętaj, o starym powiedzeniu: 'the market can remain irrational longer than you can remain solvent.'
Jeśli wziąć pod uwagę niedawną aktywność Muska na Twitterze, wydaje się, że chętniej sprzedawałby kapelusze i miotacze ognia, niż miałby odnieść się do wcześniej określonych celi produkcyjnych dla pojazdów Tesla.
Wyznaczony wcześniej cel na poziomie 5000 modeli 3s tygodniowo, został przesunięty na koniec drugiego kwartału, po tym, jak Tesla ponownie rozczarował ostatnim kwartalnym raportem. Nadal uważamy wartość Tesli za niemożliwą do oszacowania.
Czwartek
4. Twitter, Inc.
Raport w czwartek, 8 lutego, przed otwarciem sesji
Oczekiwania dotyczące przychodów: 690 mln USD, EPS: 0,14 USD
Po raz kolejny, niczym feniks z popiołów, akcje Twittera (NYSE:TWTR) wzrastają. Wydaje się, że ceny akcji spółki z branży mediów społecznościowych wydawały się spadać przez lata. Od sierpnia, kiedy jego cena za akcję wzrosła z 16 USD do 25,7 USD, umocnił się o 60%.
Po tych wszystkich latach, akcje wydają się wreszcie stanąć na nogach, zwiększając zaufanie inwestorów. My jednak nadal pozostajemy sceptyczni w stosunku do akcji i samej firmy. Baza użytkowników Twittera może i powiększyła się o 4 miliony użytkowników w ujęciu kwartalnym w ostatnim raporcie, ale ta wiadomość jest pozytywna tylko dlatego, że raport z drugiego kwartału wykazał spadek liczby użytkowników.
Przypadek Twittera dotyczy bardziej jego potencjału niż cokolwiek innego. Jednak w przeciwieństwie do Snap i Tesla, które mają większą liczbę negatywnych czynników działających przeciwko nim (dług, kanibalizacja, silniejsza konkurencja itp.), Twitter pozostaje platformą, która ma ogromny potencjał społeczny i polityczny, bez prawdziwej konkurencji na rynku.
Niewątpliwie, do wzrostu Twittera w ciągu ostatniego roku przyczynił się prezydent USA Donald Trump, a właściwie jego nawyk nieocenzurowanego tweetowania. To wszystko jest pozytywne, jako chwyt marketingowy, ale ma też negatywny wpływ na firmę: przyszłą ścieżkę Twittera do monetyzacji. Ta istotna podstawa pozostaje niejasna, mimo że jest to ostateczny punkt odniesienia, w którym oceniane są przedsiębiorstwa. Wystarczy spojrzeć na Snap.
Gdy ocena akcji jest oparta na czymś innym niż biznes, handel otaczający publikacje wyników finansowych jest niestabilny. Nadzieje inwestorów i emocje nadal oddziałują mocno na Twitter, szczególnie przy obecnej cenie 26 USD za akcję. Spodziewamy się wzrostu niestabilności Twittera po publikacji raportu. Mimo wszystko, niezależnie od tego, jakie ruchy odnotujemy po publikacji raportu, cena 20 USD lub więcej wydaje się nam nieuzasadniona, biorąc pod uwagę aktualny stan tego biznesu.
5. NVIDIA Corporation
Raport w czwartek, 8 lutego, po zamknięciu sesji.
Oczekiwania dotyczące przychodów: 2,66 mld USD, EPS: 1,16 USD
Gdybyśmy powiedzieli Tobie 1 stycznia 2014 roku, że dajemy Ci 1,000 USD, które możesz zainwestować w Bitcoina lub globalnego producenta komputerów NVIDIA (NASDAQ:NVDA ), co byś wybrał?
Jeśli wybrałeś Bitcoina, straciłeś 395% dodatkowych zysków. Brzmi jak szaleństwo, ale od tej daty, NVIDIA osiągnęła lepsze wyniki niż Bitcoin, które wynoszą odpowiednio 1366% i 970%.
W ciągu ostatnich dwóch lat, NVIDIA podwoiła swoje kwartalne przychody i potroiła zysk netto. W sierpniu 2016 roku, kiedy akcje NVIDIA były sprzedawane poniżej 60 USD, doszliśmy do wniosku, że firma NVIDIA "jest jedną z niewielu drogich firm, które naszym zdaniem są w stanie czerpać korzyści z postępów technologicznych i zapotrzebowania komputerowego w dłuższej perspektywie".
Ale to było wtedy. Dziś, kiedy akcje kształtują się na 233,52 USD, inwestycja staje się ryzykowna.
Moda na wydobywanie kryptowalut, która napędza sprzedaż sprzętu, w tym procesorów graficznych NVIDIA, wydaje się spowalniać. Współczynnik PE NVIDIA wynosi obecnie 61, i jest najwyższy w historii, o 50% wyższy niż w sierpniu 2016 roku.
Również kwartał, którego dotyczy najbliższy raport finansowy, od października do grudnia, wydaje się być szczytem zainteresowania walutami cyfrowymi, co sprawia, że trudno uwierzyć, w możliwość słabszych wyników finansowych NVIDIA. Jeśli jednak kryptowaluty będą nadal odnotowywać spadki, wzrost NVIDII nie będzie tak gwałtowny w nadchodzących 2-3 kwartałach. Musieliśmy poczekać i zobaczyć zanim doradzimy komukolwiek aby wkroczył na rynek.