Ostatnie dni na rynku kryptowalut stały pod znakiem zwiększonej zmienności, przede wszystkim za sprawą wydarzeń związanych z upadkiem banku Silicon Valley. Teoretycznie awersja do ryzyka powinna skłaniać inwestorów do wyprzedaży szerokiego rynku walut cyfrowych, gdyż jak pokazała praktyka ostatnich kilku, kilkunastu miesięcy jest im zdecydowanie bliżej do aktywów z koszyka ryzykownych na wzór m.in. akcji, aniżeli bezpiecznych przystani. Silny impuls wzrostowy, który możemy obserwować przede wszystkim na najpopularniejszych walutach Bitcoinie oraz Etehreum (najmocniejszy wzrost w przeciągu ostatnich 7 dni z pierwszej 10-tki największych walut cyfrowych licząc po kapitalizacji) wynika z oczekiwań rynku co do dalszych działań FED. Bardzo prawdopodobne, że Rezerwa Federalna chcąc uspokoić rynki zrezygnuje z planów podwyżki stóp procentowych o 50 pb i zdecyduje się na mniejszy ruch o 25 pb lub pozostawienie obecnych poziomów.
------------------------
W dzisiejszych czasach żaden inny rynek nie rozwija się tak szybko, jak rynek kryptowalut. Aby jednak wesprzeć inwestorów w nadążaniu za szybko zmieniającymi się wymaganiami rynku, zespół Investing.com przedstawia największe zalety wszystkich najlepszych brokerów kryptowalut. Zapoznaj się z naszymi recenzjami, aby udoskonalić swój portfel.
------------------------
Rysunek 1. Wyniki największych kryptowalut uwzględniając kapitalizacje
Wyższa zmienność to czas, kiedy możemy oczekiwać pojawiania się oraz realizacji ciekawych formacji technicznych.
Bitcoin zrealizuje formację oRGR?
Od mniej więcej czerwca zeszłego roku notowania Bitcoina tworzą formację odwróconej głowy z ramionami, która zgodnie z klasyczną interpretacją powinna być sygnałem odwrócenia trendu. W wyniku ostatniego impulsu wzrostowego, strona popytowa zdołała zaatakować potencjalną linię szyi, zlokalizowaną w rejonie cenowym 25 tys. dolarów za jedną monetę.
Rysunek 2. Analiza techniczna Bitcoin
W przypadku gdy będziemy świadkami przełamania w kierunku północnym, wówczas będziemy mogli mówić o realizacji w kolejnym celem już powyżej 30 tys. gdzie wypada istotny obszar oporu. Na ten moment jednak w wyniku silnego odrzucenia, strona podażowa broni wspomnianego obszaru oporu, czego efektem jest długi górny cień ostatniej świecy. O ewentualnym zanegowaniu formacji będziemy mówić w momencie zejście poniżej prawego ramienia, czyli przełamaniu 20 tys. dolarów za jednego Bitcoina. Z uwagi jednak na oczekiwania rynkowe co do działań FED, większe prawdopodobieństwo stoi po stronie scenariusza wzrostowego.
Cosmos coraz bliżej zwieńczenia klina
Notowania kryptowaluty Cosmos po silnym rajdzie na przełomie 2021 oraz 2022, następne miesięcy spędziły w ramach głębokiej korekty. Aktualnie możemy obserwować konsolidację z niewielką tendencją wzrostową, która przybiera wyraźną postać klina. Wybicie z tej formacji powinno zdefiniować co najmniej średnioterminowy kierunek, w którym może poruszać się kurs.
Rysunek 3 Analiza techniczna Cosmos
W przypadku przełamania w kierunku północnym strona popytowa będzie miała dosyć sporą przestrzeń na rozwinięcie ruchu z celem w okolicach 22 dolarów. Trzeba również mieć przygotowany scenariusz alternatywny, gdzie pokonanie dolnego ograniczenia może wywołać kolejną falę spadkową z potencjałem do ponownego ataku czerwcowych minimów w rejonie cenowym 6 dolarów.
XRP – kiedy wybicie z flagi?
Formacja flagi to jeden z najbardziej popularnych układów technicznych, który zazwyczaj przybiera postać ruchu korekcyjnego względem wcześniejszego impulsu. Taką sytuację możemy spotkać na wykresie kryptowaluty XRP, gdzie od drugiej połowy stycznia mamy do czynienia z lokalnym trendem spadkowym. Podobnie jak w przypadku Cosmos wybicie górą, szczególnie jeżeli będzie miało dynamiczny charakter można traktować jako sygnał wzrostowy.
Rysunek 4. Analiza techniczna XRP
W tym przypadku cele dla strony popytowej pokrywają się z tegorocznymi maksimami, które wypadają mniej więcej w pobliżu poziomu 0.43. Pokonanie tego obszaru otwiera potencjał do ataku na silną strefę podażową zlokalizowaną nieco poniżej okrągłego poziomu 0.50 dolara. Negacja flagi najprawdopodobniej będzie skutkować ponownym testem wielokrotnie bronionego rejonu 0.32.
