🤑 Taniej już nie będzie. Zgarnij tę ofertę nawet 60% TANIEJ na Czarny Piątek zanim zniknie….AKTYWUJ RABAT

Trump może przegrzać gosp. USA, uwaga na inflację i bilans banków centr. – Six, S&P

Opublikowano 31.01.2017, 11:14
© Reuters.  Trump może przegrzać gosp. USA, uwaga na inflację i bilans banków centr. – Six, S&P

(PAP) Plany gospodarcze nowej administracji Białego Domu mogą doprowadzić do przegrzania gospodarki amerykańskiej – ocenił podczas konferencji we wtorek Jean-Michel Six, Managing Director, główny ekonomista na region EMEA S&P Global Ratings. Dodał, że wyprzedaż posiadanych w bilansie przez banki centralne obligacji może być negatywna dla rynku papierów skarbowych.

"Jeżeli chodzi o Stany Zjednoczone, to musimy trochę poczekać z oceną perspektyw gospodarczych. W mediach można znaleźć porównania nowej administracji Trumpa z prezydenturą Reagana. Chodzi o całkiem agresywne podażowe podejście do gospodarki, cięcia podatków. Jednak porównanie to jest mylące. Obecnie gospodarka USA wchodzi w 2017 r. już rozpędzona. Aktualny wzrost gospodarczy w USA zbliżony jest do potencjalnego. Tymczasem za Reagana gospodarka wychodziła z recesji, inflacja również była wówczas wyższa. Ponadto, w Stanach Zjednoczonych obserwuje się niemal pełne zatrudnienie" – ocenił we wtorek w Warszawie Jean-Michel Six.

"Według założeń nowej administracji Białego Domu, wzrost PKB w USA ma przyspieszyć do ok. 4 proc. Tymczasem potencjalne możliwości gospodarki USA to 2-2,5 proc. Szybszy wzrost może oznaczać ryzyka dla gospodarki. Ponadto - w szczególności - jeżeli nowa administracja Białego Domu zobowiązała się do ograniczenia imigracji, może to tylko pogorszyć sytuację (gospodarczą – PAP)" – dodał.

W ocenie ekonomisty, jeżeli wzrost gospodarczy w USA wzrośnie do 3-4 proc. rocznie, to gospodarka amerykańska doświadczy „znacznego przegrzania”.

FED BĘDZIE AGRESYWNIE ZACIEŚNIAŁ POLITYKĘ MONETARNĄ, UWAGA NA WYMIANĘ CZŁONKÓW FED

"Oczekujemy, że Fed będzie agresywnie zacieśniał politykę monetarną. Jak na razie, uważamy, że Fed zbyt wolno podnosił dotychczas stopy procentowe. Oczekujemy dwóch podwyżek stopy funduszy federalnych w 2017 r. o 25 pb. lub nawet trzech, w zależności od stymulacji fiskalnej" – powiedział ekonomista.

Six zwrócił uwagę, że w ciągu najbliższego roku administracja Donalda Trumpa może nominować aż pięciu nowych członków Rezerwy Federalnej.

"Warto zwrócić uwagę na mało podnoszony w debacie o Fed fakt, iż do lutego 2018 r. w skład Fed może wejść nawet pięciu nowych członów. Obecnie dwa miejsca w Federalnym Komitecie Otwartego Rynku są wolne, administracja Obamy nie mianowała dwóch członków Fed. Ponadto, w 2017 r. jeden z członków Fed odejdzie na emeryturę. Jednocześnie prawdopodobnie Janet Yellen, której pierwsza kadencja na stanowisku prezes Fed, upływa w lutym 2018 r., nie będzie ubiegać się na kolejną kadencję, a w ślad za nią może pójść Stanley Fischer, wiceprezes Fed. W tym kontekście pięciu nowych członków Fed będzie mianowanych przez nową administrację Białego Domu. Warto obserwować jakie kandydatury zostaną przedstawione" – powiedział.

UWAGA NA BILANS BANKÓW CENTRALNYCH

W ocenie ekonomisty, wyprzedaż dużej liczby obligacji posiadanych przez banki centralne na świecie może być negatywne dla rynku papierów skarbowych.

"Warto zwrócić uwagę na sumę bilansową banków centralnych. Najważniejsze banki centralne na świecie trzymają w tej chwili w bilansie 8 bln USD papierów skarbowych. Prywatni inwestorzy skupili w ostatnich 5 latach papiery warte 3,5 bln USD. Ekspozycja banków centralnych oraz prywatnych inwestorów na globalny wzrost rentowności będzie mocno negatywna" – powiedział Six.

"Globalny wzrost dochodowości papierów skarbowych o 1 pkt proc. oznacza 1 bln USD strat dla ich posiadaczy. Redukcja sumy bilansowej przez banki centralne na świecie będzie bardzo powolnym i trudnym przedsięwzięciem dla banków. Odwrócenie obecnego trendu (dużych sum bilansowych – PAP) bez załamania na rynku obligacji będzie wyzwaniem" – dodał.

INFLACJA W EUROPIE PRZYSPIESZA, ALE NIERÓWNO

Ekonomista S&P ocenił, iż wzrost gospodarczy w strefie euro, a także inflacja, przyspieszają na początku 2017 r., jednak ceny i PKB nie rosną w równym tempie w poszczególnych częściach eurolandu.

"Napływające z gospodarki odczyty wskaźników są zachęcające i to pomimo niespodzianek takich jak Brexit, wybory prezydenckie w USA, czy różne wydarzenia geopolityczne. Na początku 2017 r. wzrost gospodarczy w strefie euro oraz inflacja przyspieszyły. Jednak ani wzrost ani i inflacja nie są równo dystrybuowane. Z tyłu zostają np. Włochy, gdzie gospodarka nie wzrosła od ponad dekady. Problemy z przeterminowanymi kredytami w tym kraju były nie do uniknięcia w takiej sytuacji. Najmocniej z kolei wyróżniają się Niemcy, gdzie inflacja rośnie szybciej" – powiedział Six.

W ocenie ekonomisty, w najbliższych miesiącach w strefie euro narosną napięcia wywołane rozwojem sytuacji inflacyjnej w Europie.

"Możliwe, że będziemy obserwować napięcia na linii północ-południe w unii monetarnej (z uwagi na nierównomierny wzrost inflacji – PAP). Już słuchać głosy, np. ze strony Holandii, czy Niemiec, że luzowanie ilościowe prowadzone przez EBC, powinno zostać ograniczone, że polityka monetarna banków centralnych powinna z powrotem stać się neutralna. Tymczasem państwa z południa, w tym Francja, twierdzą, że obserwowany ostatnio wzrost głównych wskaźników inflacji jest tymczasowy i nie można ograniczać obecnego cyklu luzowania" – powiedział Six.

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.