(PAP) W tym tygodniu GUS poda finalny odczyt CPI w maju, a NBP opublikuje dane o inflacji bazowej w maju i bilansie płatniczym w kwietniu.
BILANS PŁATNICZY, FINALNY ODCZYT CPI, INFLACJA BAZOWA
W środę o godz. 14.00 NBP opublikuje dane o bilansie płatniczym Polski w kwietniu 2018 r.
W czwartek o godz. 9.00 podany zostanie wskaźnik przyszłej inflacji wg BIEC.
Również w czwartek, o godz. 10.00, GUS poda finalny odczyt wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych w maju. Pod koniec maja w szacunku flash GUS podał, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w maju 2018 r. wzrosły o 1,7 proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 0,1 proc.
W piątek o godz. 14.00 NBP poda wskaźniki inflacji bazowej w maju.
"W czwartek poznamy pełną strukturę danych o CPI, a dzień później szacunek inflacji bazowej NBP. Spodziewamy się, że zgodnie z danymi szacunkowymi inflacja w maju wyniosła 1,7 proc. rdr. To w głównej mierze efekt wzrostu światowych cen paliw, połączony z umocnieniem dolara" - napisano w dzienniku ING Banku Śląskiego.
"Bazowy komponent cen pozostał w naszej ocenie na poziomie 0,6 proc. rdr. Inflację bazową powinny podbijać m.in. zmiany metodologiczne przy liczeniu cen odzieży, więc utrzymanie się wskaźnika na niezmienionym poziomie sugeruje, że bez tego efektu dynamika cen może się nawet obniżać. Sugeruje to, że przełożenie rosnących płac na ceny jest ciągle nikłe. Spodziewamy się, ze w czerwcu dynamika CPI wzrośnie do 2 proc. rdr, ale w kolejnych miesiącach 2018 będzie obniżać się z uwagi na efekty bazowe" - dodano.
Również zdaniem ekonomistów z PKO BP (WA:PKO), krajowa inflacja bazowa w maju ustabilizowała się na niskim poziomie.
"Publikowane w tym tygodniu dane za maj pokażą wzrost inflacji w większości gospodarek spowodowany przez wyższe ceny ropy naftowej na rynkach globalnych. Dane z USA (wtorek) i strefy euro (piątek) pokażą zapewne również wzmocnienie inflacji bazowej. Ten trend jak na razie nadal nie obejmuje Polski. Szacujemy, że krajowa inflacja bazowa w maju ustabilizowała się na niskim poziomie 0,6 proc. rdr przy niewielkim wzroście inflacji CPI do 1,7 proc. rdr" - napisali w porannym raporcie.
Obecny tydzień rozpoczął się od publikacji danych na temat eksportu i importu. Deficyt w handlu zagranicznym po kwietniu 2018 r. wyniósł 0,7 mld euro - podał w poniedziałek Główny Urząd Statystyczny. Wartość eksportu wyniosła 70 mld EUR, a importu 70,7 mld EUR.
W UBIEGŁYM TYGODNIU
Złoty w poprzednim tygodniu umocnił się wobec euro o ok. 0,5 proc., a wobec dolara o ok. 1,4 proc.
WIG 20 zwyżkował w ubiegłym tygodniu o 2,7 proc. WIG wzrósł o 1,9 proc., mWIG 40 poszedł w górę o 0,4 proc.
Rentowność 2-letnich obligacji wzrosły w ubiegłym tygodniu o 2 pb, 5-letnich o 6 pb, a 10-letnich o 9 pb.
Agencja Fitch potwierdziła w piątek długoterminowy rating Polski w walucie obcej na poziomie "A-" - podano w komunikacie.
Perspektywa ratingu pozostała stabilna. Rating na poziomie "A-", w ocenie Fitch, odzwierciedla "mocne fundamenty makroekonomiczne Polski, które są wspierane przez silne ramy monetarne oraz solidny sektor bankowy".
Ograniczeniem dla ratingu są z kolei "niski poziom PKB per capita w porównaniu do mediany państw o podobnym ratingu" (czyli "BBB+", "A-" i "A") oraz wysokie, choć spadające zadłużenie zagraniczne netto.
Agencja podwyższyła prognozę wzrostu PKB Polski na 2018 r. do 4,4 proc. z szacowanych w marcu 3,9 proc., a na 2019 r. do 3,4 proc. z 3,2 proc.
Obniżono z kolei ścieżkę długu publicznego. Agencja szacuje, że dług publiczny Polski spadnie na koniec 2019 r. do 49,3 proc. PKB, co oznacza rewizję w dół względem 52,0 proc. prognozowanych przez Fitch w grudniu.
Rada Polityki Pieniężnej na środowym posiedzeniu pozostawiła stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie, referencyjna stopa procentowa NBP wynosić będzie nadal 1,50 proc. w skali rocznej - podała RPP w komunikacie.
Z nowych danych wynika, że przesłanki za stabilizacją stóp procentowych w okresie projekcji wzmacniają się - poinformował Adam Glapiński, prezes NBP, na konferencji po posiedzeniu RPP. Dodał, że ścieżka inflacji w kolejnych kwartałach "może być stabilna, a nawet obniżona".
Komunikat z posiedzenia RPP oraz wypowiedzi jej członków na konferencji nie zmieniły oczekiwań ekonomistów co do ścieżki stóp procentowych NBP. Część ośrodków nadal zakłada, że podwyżki mogą najwcześniej nastąpić pod koniec 2019 r., inni spodziewają się dłuższego okresu stabilizacji stóp procentowych.
Anna Unton (PAP Biznes)