W Europie na giełdach małe spadki po dwóch sesjach zwyżek

(PAP) W Europie na giełdach małe spadki wskaźników po dwóch poprzednich sesjach zwyżek. Nadal w centrum uwagi inwestorów jest sprawa finansów Grecji - podają maklerzy.

Nowy premier Grecji Aleksis Cipras przebywa w środę w Brukseli. Lewicowy rząd Grecji chce złagodzenia warunków spłaty długu wobec strefy euro i to jest głównym tematem rozmów Ciprasa w Brukseli.

Grecki minister finansów Janis Warufakis spotka się zaś w środę we Frankfurcie z prezesem Europejskiego Banku Centralnego Mario Draghim.

Cipras i Warufakis z lewicowego ugrupowania SYRIZA, które zwyciężyło w przedterminowych wyborach parlamentarnych 25 stycznia, odwiedzają stolice europejskie, by zorientować się, na czyje wsparcie mogą liczyć spośród krajów UE.

Warufakis ma się spotkać w czwartek w Berlinie z niemieckim ministrem finansów Wolfgangiem Schaeuble.

Minister finansów Grecji Janis Warufakis oświadczył we wtorek w Rzymie, że począwszy od czerwca można spodziewać się rozwiązania kryzysu w jego kraju. "To jest możliwe, pod warunkiem, że wszyscy w Europie się uspokoimy" - wskazał.

W wywiadzie dla włoskiego dziennika "La Repubblica" Warufakis oświadczył, że Grecja spłaci swoje zadłużenie wobec Europejskiego Banku Centralnego. Dodał, że zaproponuje swap pozostałych kredytów Grecji z MFW i innych krajów na nowe obligacje.

Waroufakis poinformował, że Grecja w ciągu najbliższych dni weźmie od "Trojki" 1,9 mld euro ze spodziewanych 7 mld euro. "Trojka" to Komisja Europejska, Europejski Bank Centralny i MFW - główni dostarczyciele pomocy kredytowej dla Grecji. Minister finansów Grecji oświadczył, że jest optymistą, co do możliwości rozwiązania sytuacji finansowej kraju.

Cipras ocenił zaś we wtorek, że potrzeba czasu, by doszło do ożywienia gospodarczego, które wymaga przeprowadzenia niezbędnych reform w wielu dziedzinach. "Ale podejmiemy zobowiązania wobec Unii Europejskiej, by nie doprowadzać do nowego deficytu i osiągnąć równowagę budżetową także poprzez realizację reform" - podkreślił podczas wtorkowej wizyty w Rzymie, po rozmowie z szefem włoskiego rządu Matteo Renzim.

W środę inwestorzy poznali wskaźniki PMI dla sektora usług w krajach strefy euro. Indeks PMI we Francji w usługach w I wyniósł 49,4 pkt., w Niemczech 54,0 pkt., w usługach strefy euro wyniósł 52,7 pkt., a W.Brytanii wyniósł 57,2 pkt.

Rano podano w Chinach, że indeks PMI, określający koniunkturę w sektorze usług, wyniósł w styczniu 51,8 pkt. wobec 53,4 pkt. na koniec poprzedniego miesiąca.

Wartość wskaźnika PMI powyżej 50 punktów oznacza ożywienie w sektorze.

Dobre były środowe dane o sprzedaży detalicznej w strefie euro w grudniu, która w ujęciu miesiąc do miesiąca wzrosła o 0,3 proc. Analitycy spodziewali się, że sprzedaż mdm pozostanie bez zmian.

Sprzedaż detaliczna rok do roku wzrosła zaś o 2,8 proc. Tu spodziewano się wzrostu o 2,0 proc.

"Obecnie są trzy podstawowe czynniki, które wpływają na sentyment na rynku: to Grecja, lekkie odbicie notowań na rynkach ropy i wyniki kwartalne spółek na IV kwartał" - mówi Christian Zogg, zarządzający LLB Asset Management w Vaduz.

"Na rynku jest ogólne przekonanie, że Grecja dostanie więcej czasu na spłatę zadłużenia" - dodaje.

W ciągu ostatnich 2 dni indeks greckiej giełdy ASE wzrósł o 16 proc., najmocniej od 1990 r. Teraz indeks spada o 2 proc.

"Dzisiaj w sprawie długu Grecji nie będzie jeszcze żadnej decyzji, ale rynki będą z uwagą śledzić konferencje prasowe z udziałem Warufakisa i Schaeuble" - wskazuje Zogg.

Poniżej indeksy w Europie - godz. 12.25