(PAP) Wszystkie niestandardowe narzędzia polityki pieniężnej stosowane w Europie Zachodniej są u nas dozwolone - ocenił Adam Glapiński, prezes NBP, na konferencji po posiedzeniu RPP. Dodał, że nie ma żadnej potrzeby sięgania po nie, ale "RPP jest na to przygotowana".
Prezes NBP, zapytany o stosowanie niestandardowych narzędzi polityki pieniężnej, odpowiedział: "Jak co roku odbyła się dyskusja na temat założeń polityki pieniężnej na przyszły rok. W tym roku wyjątkowo dużo czasu poświęciliśmy analizie tzw. niestandardowych narzędzi stosowanych przez banki w krajach wyżej rozwiniętych, szczególnie w Europie, EBC. (...) Zastanawialiśmy się, czy teoretycznie w czasie kryzysu w Polsce podobnego do roku 2007 czy 2008, moglibyśmy w ramach regulacji prawnych zastosować te środki".
"Nie ma żadnej potrzeby, żebyśmy po nie sięgali, ale po długiej analizie prawniczo-ekonomicznej, doszliśmy do wniosku, że to w tych naszych założeniach się mieści. Wszystkie narzędzie niestandardowe stosowane w Europie Zachodniej są dopuszczone przez nasze założenia polityki pieniężnej" - dodał.
Glapiński zaznaczył, że "RPP jest na to w razie czego przygotowana".
Członek RPP, Jerzy Kropiwnicki, dodał: "Albo nasi następcy".
"Raczej" - powiedział Glapiński.
Glapiński poinformował też, że skup obligacji korporacyjnych mieści się w instrumentarium RPP.
Jerzy Kropiwnicki zaznaczył jednak, że z obostrzeniami dotyczącymi dopuszczalnych do skupu papierów. (PAP Biznes)