(PAP) Zdecydowana większość papierów w drugim kwartale przyniosła inwestorom straty. Zmiany cen uwzględniały eskalację wojny handlowej USA z resztą świata, wzrost cen ropy i narastającą inflację w najbardziej zadłużonych państwach o ujemnym saldzie wymiany handlowej - takie wnioski płyną z raportu Zenit Management Quarterly przygotowanego we współpracy z PAP Biznes.
"Gotówka płynęła dużym strumieniem na rynek amerykański. Podwyżka stóp procentowych w USA spowodowała wzrost zainteresowania tamtejszym rynkiem długu jako alternatywą wobec bardziej ryzykownego rynku akcji" - powiedział Piotr Woźniak, prezes Zenit Management.
Jak wynika z raportu referencyjny indeks US Corp AAA Total Return Indeks Value spadł w II kwartale o 0,4 proc. Roczna stopa zwrotu wynosi -0,2 proc. Lepiej wypadł indeks amerykańskich obligacji o wysokiej rentowności - US High Yield Total Return Index Value, który jako jedyny pozwolił zarobić zarówno w ujęciu rocznym (+2,5 proc.), jak i kwartalnym (1,0 proc.).
Dane pokazują, że większość klasy długu na świecie wypadła dużo gorzej niż aktywa amerykańskie. Inwestorzy pozbywali się długu wysokiego ryzyka z rynków wschodzących - Corp HY debt EM (spadek o 0,8 proc. w ciągu roku oraz o 3,2 proc. w ciągu drugiego kwartału) oraz obligacji z regionu państw Ameryki Łacińskiej (LATAM) - spadek odpowiednio: o 0,5 proc. i 2,8 proc.
Z rynków wschodzących w II kwartale najbardziej ucierpiała Argentyna prowadząca rozmowy z MFW w celu ratowania finansów państwa i uniknięcia kryzysu, który przeżyła blisko 20 lat temu. Stopy procentowe w Argentynie sięgnęły poziomu 40 proc. a inflacja 15 proc.
"Po zmianach indeksów w II kwartale 2018 roku widać, jak inwestorzy przebudowują swoje portfele, poszukując nie tylko bezpieczeństwa dla pieniędzy, ale również optymalizując dochody w relacji do akceptowanego ryzyka” - powiedział Piotr Woźniak.
Z raportu wynika, że na krajowym rynku długu TBSP.Index wprawdzie zyskał w ujęciu złotowym, lecz umacniający się dolar całkowicie zniwelował te zyski. Indeks stracił w ujęciu dolarowym w II kwartale przeszło 9 proc. Odrębnym rozdziałem okazały się polskie obligacje korporacyjne. Rentowności wielu obligacji wzrosły za sprawą pogorszenia się klimatu inwestycyjnego wywołanego sprawą Getback, który emitował niespłacone obligacje z opcją put w ramach ofert prywatnych.
"Dużo już napisano o spółkach Getback i Murapol. Zaistniała sytuacja świadczy o tym, że polski rynek długu z pewnością należy do emerging markets. Przyszedł więc czas dopracowania systemu nadzoru zarówno w kwestiach regulacji dystrybucji, oceny i monitoringu jakości emitowanych obligacji, co z pewnością wpłynęłoby korzystnie na wszystkich uczestników tego rynku, a zwłaszcza na obligatariuszy" - powiedział Piotr Woźniak, prezes Zenit Management. (PAP Biznes)