Investing.com -- Niemiecka spółka energetyczna Uniper (ETR:UN01) powiedziała w poniedziałek, że w związku z ostatnim skokiem cen gazu ziemnego, w pełni wyczerpała linię kredytową w wysokości 9 mld euro (9 mld dolarów), którą otrzymała w ramach ostatniego dofinansowania.
W związku z tym zwróci się do Kreditanstalt fuer Wiederaufbau, państwowego niemieckiego banku rozwoju, o kolejne 4 mld euro. Uniper prowadzi również rozmowy z niemieckim rządem federalnym i własnym większościowym akcjonariuszem, fińskim Fortum (HE:FORTUM), na temat zastrzyku świeżego kapitału.
Uniper, wydzielony z przedsiębiorstwa energetycznego E.ON (ETR:EONGn), był największą komercyjną ofiarą decyzji Rosji o zaprzestaniu przesyłu gazu gazociągiem Nord Stream 1 na początku tego roku, co zmusiło go do poszukiwania alternatywnych źródeł dostaw po niebotycznych cenach na rynku spot, nawet jeśli nie mógł przenieść wyższych kosztów tych dostaw na swoich klientów. W lipcu, w obliczu zbliżającego się bankructwa, rząd udzielił mu pomocy o wartości prawie 15 mld euro, w tym instrumentu dłużnego z KfW.
Rosyjski monopolista Gazprom (MCX:GAZP) dławił dostawy przez całe lato, ponieważ Kreml chce wywrzeć presję na Europę, by zrezygnowała z poparcia dla Ukrainy. W środę Gazprom ponownie zamknie rurociąg Nord Stream na trzy dni nieplanowanej konserwacji.
Obawy przed dłuższym przestojem doprowadziły ceny gazu w Holandii do nowego poziomu 342 euro za megawatogodzinę w zeszłym tygodniu - ponad 12 razy więcej niż w poprzednich latach.
Benchmark holenderskich kontraktów terminowych TTF spadł gwałtownie w poniedziałek na wieść o ukraińskiej kontrofensywie na południu kraju, co przypomniało, że Rosja również znajduje się pod presją wojny.