Investing.com - We wtorek na europejskich parkietach dominuje zmienność, a inwestorzy bardzo uważnie śledzą publikowane wyniki.
Obecnie, niektórzy analitycy i zarządzający wskazują na swoje prognozy na ten sezon wyników i oczekiwania wobec rozpoczynającego się roku.
W najnowszym kwartalnym raporcie giełdowym spółki BlackRock (NYSE:BLK), Nigel Bolton CIO w BlackRock Fundamental Equities wyjaśnia, że zwycięskie akcje będą pochodzić z szerszego zakresu sektorów, niż w poprzedniej dekadzie, co stwarza możliwości dla aktywnych menedżerów. Należy skupić się na trzech kwestiach, są to: selektywność, marże zysku i wyceny.
Według Boltona: „akcje są narażone na ryzyko, ale mogą oferować możliwości w nowym reżimie wyższych stóp procentowych i inflacji”.
Selektywność jest kluczem do wyłonienia nowych zwycięzców
„Akcje odgrywają kluczową rolę w portfelach inwestycyjnych nawet, jeśli rosnące stopy procentowe zwiększają rentowność (i względną atrakcyjność) instrumentów o stałym dochodzie. Zyski przedsiębiorstw są napędzane przez inflację. Wzrost cen towarów i usług przekłada się na wyższe dochody, więc moglibyśmy zobaczyć pozytywne korzyści w przyszłym roku” - wyjaśnia ekspert BlackRock.
„Jednakże, w okresach inflacji rosną również koszty prowadzenia działalności, więc spodziewamy się większej dysproporcji między zwycięzcami a przegranymi, czyli firmami, które potrafią generować gotówkę i kontrolować koszty w porównaniu z tymi, które tego nie potrafią. Zmienność rynku oferuje możliwości inwestorom długoterminowym, o ile skupiają się na marżach zysku i wycenach” – dodaje.
W nowej erze marże zysku mają jeszcze większe znaczenie
Jak tłumaczy Bolton, w latach po Wielkim Kryzysie Finansowym tanie finansowanie w postaci niskich stóp pozwalało firmom skupić się na długoterminowym wzroście nie martwiąc się o krótkoterminową rentowność. „Teraz wierzymy, że zyski znów mają znaczenie” - mówi.
„Siła cenowa jest kluczem do rentowności. Ale firmy mówią nam, że w 2023 r. trudniej będzie przenieść zwiększone koszty na klientów, ponieważ wzrost gospodarczy spowalnia. Kluczowe znaczenie będą miały tu pogłębione badania kosztów”. Widzieliśmy już redukcje miejsc pracy i ponowne skupienie się na rentowności w sektorze technologicznym i spodziewamy się, że ten temat rozprzestrzeni się na wszystkie sektory w tym roku” – podkreśla Bolton.
Według raportu BlackRock firmy, które potrafią utrzymać zdrowe marże zysku, gdy wzrost gospodarczy spowalnia zyskują etykietę „defensywnych”. Opieka zdrowotna jest sektorem typowo defensywnym, ponieważ opieka medyczna jest uznawana za niezbędną. „Nadal dostrzegamy możliwości w tym sektorze zwłaszcza, że jest on notowany z niewielkim dyskontem w stosunku do szerszego rynku. Jednak wyceny opieki zdrowotnej wzrosły w ostatnich miesiącach, ponieważ inwestorzy szukają bezpieczeństwa, a wiele spółek defensywnych we wszystkich sektorach ma wysoką cenę. Dlatego ważne jest, aby być selektywnym i szukać okazji na całym rynku, a nie tylko w drogich i defensywnych sektorach" – zwraca uwagę Bolton.
Kluczem są informacje zwrotne
Teraz, gdy stopy mocniej wzrosły, więcej uwagi poświęca się krótkoterminowym przepływom pieniężnym, a wyceny akcji nabierają nowego znaczenia. Najdroższe części rynku pozostają podatne na wyższe od oczekiwań stopy procentowe - mówi ekspert BlackRock.
„Szukamy spółek, które naszym zdaniem mogą poprawić swoje zyski, ale pozostają relatywnie tanie. Światowy sektor energetyczny jest nadal w obrocie z dyskontem w stosunku do innych sektorów i własnej historii nawet po tym, jak w tym roku zyskał ponad 50 proc.”. Ponieważ zyski wzrosły tak mocno, Banki również pozostają w obrocie z dyskontem i oczekujemy, że ich zyski ulegną poprawie, ponieważ wyższe stopy procentowe zwiększą ich dochód odsetkowy netto. Dostrzegamy również długoterminowe możliwości wśród firm dostarczających materiały - takie jak miedź - niezbędne dla elektryfikacji i transformacji energetycznej” - podkreśla.
„W ramach sektorów, spółki o lepszych marżach mogą stać się droższe, ponieważ ich jakość jest rozpoznawana na rynku. Staraliśmy się dodać kilka spółek, które są tańsze być może, dlatego, że uznawane przez rynek za bardziej 'ryzykowne', ale nadal mają atrakcyjne marże. Jesteśmy zdania, że ważne jest, aby dodać wybraną liczbę tych spółek do portfeli – wraz z wysokiej jakości pozycjami obronnymi – a to, dlatego, że jeśli niższa inflacja doprowadzi do trwałego ożywienia rynkowego w 2023 r. mają one potencjał do odbicia się z niskich wycen”.
Autor: L.S.