Europejskie giełdy na plusach i minusach; inwestorzy wolą być ostrożni przed EBC

(PAP) Na europejskich giełdach i plusy, i minusy. Inwestorzy wolą zachować ostrożność przed wynikami posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego - wskazują maklerzy.

W czwartek zakończy się posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego - bank o 13.45 ogłosi decyzję w sprawie stóp procentowych, a o 14.30 rozpocznie się konferencja prasowa prezesa EBC.

Rynek jest zgodny w ocenie, że Europejski Bank Centralny pozostawi założenia polityki monetarnej bez zmian. Analitycy oceniają, że we wrześniu EBC może zakomunikować o zmianach w QE.

Podczas poprzedniego posiedzenia, w styczniu, Rada Prezesów Europejskiego Banku Centralnego pozostawiła podstawowe stopy procentowe bez zmian, tj. stopa procentowa podstawowych operacji refinansujących wynosi 0,00 proc., stopa kredytu w banku centralnym 0,25 proc., a stopa depozytu w banku centralnym -0,40 proc.

Rada nie zmieniła też wówczas parametrów programu skupu aktywów do końca marca 2017 r. na poziomie 80 mld euro miesięcznie oraz od kwietnia do grudnia 2017 r. w wys. 60 mld euro miesięcznie.

Ważny dla graczy rynkowych będzie też piątek - w USA zostanie opublikowana informacja z amerykańskiego rynku pracy w lutym. Analitycy oceniają, że w ubiegłym miesiącu stopa bezrobocia za Oceanem wyniosła 4,7 proc. wobec 4,8 proc. w styczniu. Oczekiwany jest wzrost nowych miejsc pracy w sektorze pozarolniczym o 190 tys. i podobny w sektorze prywatnym.

Tymczasem w środę inwestorzy poznali dane makro z gospodarek Japonii, Chin i Niemiec.

Produkt Krajowy Brutto Japonii wzrósł w IV kw. 2016 r. o 1,2 proc. w ujęciu zanualizowanym kdk - poinformowało biuro rządowe w końcowym wyliczeniu. Analitycy szacowali wzrost na 1,5 proc., po wzroście w III kw. o 1,2 proc. Wstępnie biuro rządowe szacowało wzrost PKB w IV kw. na 1,0 proc.

W ujęciu kwartalnym PKB Japonii wzrósł w IV kw. o 0,3 proc. Szacowano wstępnie +0,2 proc., a analitycy +0,4 proc. W III kw. PKB wzrósł o 0,3 proc.

W Chinach zaś eksport wzrósł w lutym o 4,2 proc. rdr, po wzroście poprzednio o 15,9 proc. (w juanach) - podała administracja celna. Analitycy spodziewali się, że eksport w II rdr wzrósł o 14,6 proc.

Mocne są dane o imporcie - w II wzrósł on rdr o 44,7 proc. (w juanach), a tu oczekiwano wzrostu o 23,1 proc., po wzroście poprzednio o 25,2 proc. rdr.

W juanach deficyt w handlu Chin wyniósł w II 60,36 mld wobec nadwyżki poprzednio 354,50 mld i oczekiwanej przez analityków nadwyżki 172,50 mld juanów. To pierwszy deficyt od 2014 r. Na dane te w dużym stopniu miała wpływ dłuższa noworoczna przerwa w Chinach, z okazji rozpoczęcia nowego roku księżycowego.

Niemieccy statystycy podali zaś w środę, że produkcja przemysłowa wzrosła o 2,8 proc. mdm, podczas gdy w poprzednim miesiącu spadła o 2,4 proc. Analitycy spodziewali się, że produkcja mdm wzrośnie o 2,7 proc.

Rdr produkcja przemysłowa pozostała bez zmian, po uwzględnieniu dni roboczych, podczas gdy poprzednio spadła o 0,2 proc. Tu analitycy oczekiwali spadku o 0,6 proc.

Po południu na rynkach pojawią się informacje z USA: o 14.15 - dane ADP z amerykańskiego rynku pracy w II, o 14.30 - wyliczenia wydajności produkcji w IV kw. 2016, a o 16.00 informacje o zapasach hurtowych w I.

Na giełdach w Europie w środę zyskują m.in. banki, spółki wydobywcze, producenci odzieży i sprzętu domowego, na minusie zaś są firmy real estate i naftowe - te ostatnie - z powodu spadku cen ropy.

Deutsche Bank rośnie po raz pierwszy od 4 sesji. Deutsche Post (DE:DPWGn) traci za to 5 proc., najmocniej od VI 2016, w reakcji na osłabienie tempa wzrostu zysku pod koniec 2016 r., co wpłynęło na wyniki za cały rok.

Adidas (DE:ADSGN) zyskuje 7 proc. w reakcji na podwyższenie swoich prognoz sprzedaży i zysku do 2020 r.

Na rynku paliw w środę ropa WTI na Nymex w Nowym Jorku tanieje o 41 centów do 52,73 USD za baryłkę w reakcji na mocny wzrost zapasów surowca w USA. Amerykański Instytut Paliw (API) podał we wtorkowym niezależnym raporcie, że zapasy ropy w USA wzrosły w ub. tygodniu aż o 11,6 mln baryłek.

Na rynku miedzi - metal drożeje na LME w Londynie o 0,4 proc. do 5.796,00 USD za tonę w reakcji na komentarze ministra górnictwa Chile, który ostrzega, że przedłużający się strajk w kopalni miedzi Escondida, największej na świecie, może spowodować, iż na globalnym rynku miedzi wystąpi deficyt tego metalu.

Poniżej indeksy w Europie - godz. 12.10