Investing.com - Informacją dnia dla rynków we wtorek był bez wątpienia „government shutdown” w USA. W związku z zamrożeniem wydatków rządowych, swoją działalność od dziś ograniczy wiele instytucji federalnych. Według szacunków od wtorku na przymusowe urlopy zostanie wysłanych ponad 800 tys. pracownieków ( więcej na ten temat „Government shutdown w USA...”).
Dla rynków finansowych istotne znaczenie ma iż w trakcie zamrożenia wydatków rządowych nie będą publikowane niektóre wskaźniki makroekonomiczne (m.in. liczba bezrobotnych).
Zamieszanie w USA nie zszokowało jednak rynków finansowych. Na Wall Street nastroje są pozytywne. Dobre otwarcie zwiastowały już kontrakty terminowe. W momencie zamknęcia giełd europejskich DJ30 zyskuje 0,34%, S&P500 wzrasta o 0,69%, a Nasdaq 100 idzie do góry o 0,87%.
Dodatkowo nastroje umocnione zostały przez dobre odczyty makro. Wskaźnik przemysłowy ISM wyniósł 56,2, czyli wzrasta więcej niż oczekiwano (prognoza: 55,0).
Na kryzysie politycznym najbardziej stracił dolar, który osłabił się względem innych walut. Brak wyraźnych tendecji widać było jednak na eurodolarze. Nastroje równoważyły się w związku z napiętą sytuacją polityczną we Włoszech.
W środę premier Włoch, Enrico Letta, zwróci się do parlamentu o wotum zaufania dla swego rządu po opuszczeniu gabinetu przez pięciu ministrów należących do Ludu Wolności, centroprawicowego ugrupowania Silvio Berlusconiego. Niemniej to właśnie mediolański FTSE MIB był najgwałtowniej rosnącym indeksem. We wtorek kończy on notowania z wynikiem 3,11%.
W Europie na większości głównych parkietów widać wzrosty. Wyjątek stanowi giełda w Londynie, która zamknęła się neutralnie.
Wtorkowy poranek zdominowany jest przez serię odczytów PMI dla przemysłu. Z wyjątkiem Francji, wszystkie kraje przekroczyły we wrześniu 50 pkt, co oznacza rozwój w sektorze. Wskaźnik dla całej Strefy Euro był zgodny z prognozami i wyniósł 51,1.
Nieco lepiej od oczekiwań wypadła także stopa bezrobocia w Strefie Euro. Utrzymała się ona na niezmienionym poziomie 12,0%, podczas gdy prognozy wskazywały na wzrost do 12,1%.
Sesja w Warszawie nie była jednak jednoznaczna. Do godz. 13:00 główny parkiet pozostawał pod kreską, odporny na nastroje zagraniczne. Fala entuzjazmu dotarła do Polski w drugiej fazie notowań i ostatecznie we wtorek WIG30 zyskuje 1,27%, a WIG20 idzie do góry o 0,90%.
Na szerokim rynku nastroje były podobne. Indeks mWIG40 zyskał aż 1,23%, a sWIG80 wzrósł o 0,18%.
Niebagatelne wzrosty zaliczył dziś Bank BRE (9,74%), LPP (8,67%), Grupa Azoty (3,61%) oraz CCC (3,06%).
Nagłębsza przecena dotknęła natomiast KGHM (-1,78%). Przeceny na rynku surowców (szczególnie srebra i miedzi) dotkliwie odbiły się na wycenie miedziowego giganta.
Jutro jednym z kluczowych wydarzeń dnia będą: posiedzenie RPP wraz z komunikatem, konferencja Mario Draghiego po posiedzeniu EBC oraz raport ADP.