Investing.com - Podczas wczorajszego posiedzenia Senatu w USA, porozumienie w Stanach Zjednoczonych dotyczące limitu wydatków rządowych nie zostało osiągnięte. Nowy budżet nie został uchwalony przed rozpoczęciem nowego roku fiskalnego (1 października), tym samym doszło do pierwszego od 1995 r. zamrożenia wydatków publicznych.
Wstrzymanie wydatków rządowych (government shutdown),oznacza tygodniowo utratę 0,15 proc. rocznego PKB. Dodatkowo też odbija się to na Wall Street. Na nowojorskiej giełdzie wszystkie indeksy zamknęły się na czerwono. Indeks DJIA (Dow Jones Industrial Average), na który składa się 30 największych amerykańskichspółek, spadł w poniedziałek o 0,84%.
Wiele instytucji przestanie również działać. Zamknięte zostaną muzea i parki narodowe, służba zdrowia nie będzie przyjmować nowych pacjentów, wstrzymana zostanie także kontrola skarbowa, kontrola miejsc pracy, a także kontrola jakości jedzenia. Nie będą przyznawane nowe kredyty mieszkaniowe oraz zawieszone zostaną programy wsparcia.
Barack Obama, po ogłoszeniu braku kompromisu, napisał na swoim Twitterze, że winą obarcza Republikan. Podobnie uważa opinia publiczna. To o nich bowiem mówi się, że wykorzystują tak potężne narzędzie nacisku tylko po to, by osiągać swoje – nieznaczne w stosunku do problemu shutdown'u – cele polityczne. Kość niezgody to program naprawy opieki zdrowotnej tzw. Obamacare. Republikanie naciskali, by wejście programu w życie opóźnione było o rok.
Na giełdach europejskich panuje względny spokój. Większość parkietów zyskuje(DAX: 0,6%, CAC40: 0,7%). Jedynie FTSE100 pozostaje neutralny.
Wtorkowy poranek zdominowany jest przez serię odczytów PMI dla przemysłu. Z wyjątkiem Francji, wszystkie kraje przekroczyły we wrześniu 50 pkt, co oznacza rozwój w sektorze. Wskaźnik dla całej Strefy Euro był zgodny z prognozami i wyniósł 51,1.
Dla rodzimej gospodarki odczyt przemysłowego PMI także był optymistyczny. We wrześniu trzeci miesiąc z rzędu indeks PMI dla polskiego przemysłu powyżej 50 pkt. (53,2 pkt), indeks zatrudnienia na najwyższym poziomie od 6 lat.
Dobre nastroje póki co nie przekładają się na notowania największych spółek. Po neutralnym początku na kontraktach teminowych, nastroje na rynku kasowym od samego otwarcia pozostają słabe. Po pierwszej godzinie handlu wszystkie indeksy tracą (WIG30: -0,21%, WIG20: -0,28%, mWIG40-0,45%, sWIG80:-0,24%).
Najbardziej rażą jednak niskie obroty. Po godzinie handlu jest to zalednie 100 mln zł. Największe wzrosty notują Alior (1,18%), BRE (2,20%) oraz JSW (1,84%).
Liderami spadków są natomiast Netia (-2,45%), Tauron (-1,88%), Handlowy (-1,5%) i ING (-1,4%).
Wstrzymanie wydatków rządowych (government shutdown),oznacza tygodniowo utratę 0,15 proc. rocznego PKB. Dodatkowo też odbija się to na Wall Street. Na nowojorskiej giełdzie wszystkie indeksy zamknęły się na czerwono. Indeks DJIA (Dow Jones Industrial Average), na który składa się 30 największych amerykańskichspółek, spadł w poniedziałek o 0,84%.
Wiele instytucji przestanie również działać. Zamknięte zostaną muzea i parki narodowe, służba zdrowia nie będzie przyjmować nowych pacjentów, wstrzymana zostanie także kontrola skarbowa, kontrola miejsc pracy, a także kontrola jakości jedzenia. Nie będą przyznawane nowe kredyty mieszkaniowe oraz zawieszone zostaną programy wsparcia.
Barack Obama, po ogłoszeniu braku kompromisu, napisał na swoim Twitterze, że winą obarcza Republikan. Podobnie uważa opinia publiczna. To o nich bowiem mówi się, że wykorzystują tak potężne narzędzie nacisku tylko po to, by osiągać swoje – nieznaczne w stosunku do problemu shutdown'u – cele polityczne. Kość niezgody to program naprawy opieki zdrowotnej tzw. Obamacare. Republikanie naciskali, by wejście programu w życie opóźnione było o rok.
Na giełdach europejskich panuje względny spokój. Większość parkietów zyskuje(DAX: 0,6%, CAC40: 0,7%). Jedynie FTSE100 pozostaje neutralny.
Wtorkowy poranek zdominowany jest przez serię odczytów PMI dla przemysłu. Z wyjątkiem Francji, wszystkie kraje przekroczyły we wrześniu 50 pkt, co oznacza rozwój w sektorze. Wskaźnik dla całej Strefy Euro był zgodny z prognozami i wyniósł 51,1.
Dla rodzimej gospodarki odczyt przemysłowego PMI także był optymistyczny. We wrześniu trzeci miesiąc z rzędu indeks PMI dla polskiego przemysłu powyżej 50 pkt. (53,2 pkt), indeks zatrudnienia na najwyższym poziomie od 6 lat.
Dobre nastroje póki co nie przekładają się na notowania największych spółek. Po neutralnym początku na kontraktach teminowych, nastroje na rynku kasowym od samego otwarcia pozostają słabe. Po pierwszej godzinie handlu wszystkie indeksy tracą (WIG30: -0,21%, WIG20: -0,28%, mWIG40-0,45%, sWIG80:-0,24%).
Najbardziej rażą jednak niskie obroty. Po godzinie handlu jest to zalednie 100 mln zł. Największe wzrosty notują Alior (1,18%), BRE (2,20%) oraz JSW (1,84%).
Liderami spadków są natomiast Netia (-2,45%), Tauron (-1,88%), Handlowy (-1,5%) i ING (-1,4%).