(PAP) Alior Bank (WA:ALRR), którego wynik prowizyjny w I kwartale wyniósł 137 mln zł, chce powtarzać ten poziom w kolejnych kwartałach i podtrzymuje, że konsensus analityków zakładający wypracowanie w całym 2017 roku 360 mln zł zysku jest zbyt niski. Alior nie prowadzi rozmów w sprawie przejęć - poinformowali we wtorek przedstawiciele banku.
Wynik z tytułu opłat i prowizji w I kwartale 2017 roku wyniósł 137,3 mln zł i był 26 proc. powyżej oczekiwań rynku, który spodziewał się 108,9 mln zł. Wynik ten wzrósł 57 proc. rdr i 50 proc. kdk.
"Ten wynik jest wynikiem, który będziemy powtarzać w kolejnych kwartałach" - powiedział Witold Skrok, wiceprezes banku.
Zysk netto grupy Alior Banku w pierwszym kwartale 2017 roku wzrósł do 82,4 mln zł z 80,2 mln zł rok wcześniej. Bank podał, że konsensus oczekiwań analityków na 2017 roku dotyczący zysku netto banku wynosi 360 mln zł.
"Wydaje mi się, że ten wynik jest realistyczny. Podtrzymuję, że jest on zbyt niski" - powiedział Wojciech Sobieraj, prezes Alior Banku.
"Perspektywy na osiągnięcie takiego wyniku rocznego są bardzo dobre" - dodał.
Pod koniec marca zakończył się ostatni etap łączenia z Bankiem BPH - fuzja operacyjna, polegająca na przeniesieniu danych klientów przejętej części Banku BPH do systemów informatycznych Alior Banku.
"Obecnie nie prowadzimy żadnych rozmów jeśli chodzi o fuzje i przejęcia, koncentrujemy się tyko i wyłącznie na dokończeniu fuzji z BPH"- powiedział Sobieraj.
Skrok poinformował, że bank rozłożył koszty składek na Bankowy Fundusz Gwarancyjny na poszczególne kwartały. W 2017 roku łączne koszty z tego tytułu wynieść mają poniżej 80 mln zł, podczas gdy rok wcześniej było to niecałe 70 mln zł. (PAP Biznes)