Black Friday jest już z nami! Nie przegap aż 60% RABATU na InvestingProSKORZYSTAJ Z PROMOCJI

“Zawiodłem Was, jest mi wstyd” - Celebryta gorzko o współpracy z Palikotem

Opublikowano 08.01.2024, 13:03
© Reuters.  “Zawiodłem Was, jest mi wstyd” - Celebryta gorzko o współpracy z Palikotem
META
-

Na inwestycjach w biznesy sygnowane przez Janusza Palikota słabo wyszli zarówno mali inwestorzy indywidualni, jak i ci dysponujący znacznie większym kapitałem. Niewypłacalne spółki Palikota są winne swoim wierzycielom co najmniej 350 mln złotych. Samych inwestorów jest zaś ponad 10 tys. Wśród nich znalazł się również Kuba Wojewódzki, który reklamował swoim nazwiskiem napoje alkoholowe produkowane przez spółkę Palikota. Teraz celebryta i prezenter odniósł się do tej współpracy.

Na skróty:

  • Kuba Wojewódzki sygnował swoim nazwiskiem część alkoholi produkowanych przez Janusza Palikota
  • We wpisie opublikowanym na Facebooku (NASDAQ:META) odciął się od współpracy z Palikotem
  • Wojewódzki przeprosił również tych, którzy zainwestowali w spółki Palikota ze względu na jego obecność w materiałach marketingowych
  • Sam uznaje się za poszkodowanego, a współpracę z Palikotem określa jako „swój największy błąd inwestycyjny”
  • Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej FXMAG
 

Wojewódzki poszkodowany

Kuba Wojewódzki we wpisie opublikowanym na swoim koncie na Facebooku opisał kulisy współpracy z Januszem Palikotem. W 2020 roku wspólnie założyli spółkę Przyjazne Państwo, która wprowadziła na rynek piwo BUH i wódkę Wybuhowa. Wojewódzki o swojej roli w spółce pisze następująco: „W firmie Przyjazne Państwo odpowiadałem za design produktów, kreowanie nowych marek oraz ich marketing. Sprowadziłem do niej zaprzyjaźnionego grafika oraz specjalistę od marketingu digitalowego. Do dziś mają niepopłacone rachunki za wykonaną pracę. Nie byłem w zarządzie ani radzie nadzorczej tej firmy. Nie podejmowałem żadnych decyzji finansowych oraz nie miałem w nie żadnego wglądu. Nie wziąłem z tej firmy ANI ZŁOTÓWKI dywidendy. Za całą strategię finansową spółki odpowiadał Janusz.”

Później doszło do połączenia spółki przyjazne Państwo z Manufakturą Piwa i Wódki, należącą do Palikota. „Nie byłem ani w zarządzie, ani w radzie nadzorczej Manufaktury Piwa i Wódki. Nie jestem i nie byłem właścicielem i zarządcą Holdingu jak sugerują niektóre media, tylko jego pasywnym inwestorem”. Wojewódzki dodaje również, że w Manufakturze Piwa i Wódki nie miał wpływu na jakiekolwiek decyzje finansowe, a za współpracę nie wziął „ani złotówki”.

Celebryta odciął się także od zbiórek funduszy prowadzonych przez inne spółki Palikota, takie jak Beczki Palikota, Skarbiec Palikota, Bunt Finansowy.

Wojewódzki w swoim poście napisał również, że od wielu miesięcy nie ma kontaktu z Januszem Palikotem, a on sam czuje się poszkodowany jako jeden z inwestorów.

„Zdaję sobie sprawę, że moja obecność obok Janusza Palikota w tym biznesie dawała wielu osobom poczucie gwarancji sukcesu i była dla firmy autoryzacją wiarygodności. To był mój największy błąd inwestycyjny zarówno w kwestiach biznesowych jak i ludzkich” - pisze Wojewódzki.

Dziennikarz i prezenter przeprosił wszystkich, którzy zainwestowali w biznesy prowadzone przez Palikota ze względu na jego obecność i wykorzystany wizerunek w części produktów: „Podobnie jak Wy zaufałem i podobnie jak Wy poniosłem porażkę. I w tej materii ze smutkiem przyznaję – TAK TO MOJA WINA. Zawiodłem, bo nie dopilnowałem, nie precyzowałem swego zaangażowania, nie uprzedzałem o swojej roli. Nie informowałem o mojej utracie zaufania do Janusza.”

Czytaj również: Wielomilionowa kara dla dewelopera! Chodzi o "zysk bez ryzyka" na rynku nieruchomości

 

Wpis Wojewódzkiego nie spotkał się ze zbyt ciepłym przyjęciem. Komentujący zwracają uwagę m.in. na fakt, że prezenter mija się z prawdą, chociażby w kwestii tego, że nigdy nie zasiadał w radzie nadzorczej spółki Przyjazne Państwo, choć w KRS wciąż widnieje jako… członek RN. Mało przekonująca wydaje się również linia obrony Wojewódzkiego, sugerująca że do końca nie wiedział co dzieje się w środku biznesów Palikota, a jego udział ograniczał się wyłącznie do użyczenia swojego wizerunku.

 

Co ciekawe, sam Janusz Palikot pod koniec listopada ubiegłego roku zapewniał w wywiadzie dla portalu bankier.pl, że dwa amerykańskie fundusze inwestycyjne są zainteresowane wsparciem finansowym jego spółek: “W zeszłym roku prowadziliśmy bardzo zaawansowane rozmowy z CVC Capital. Do lutego myśleliśmy, że uda nam się ich pozyskać. Później rozmawialiśmy z kolejnymi dwoma podmiotami, po drodze pojawiła się awantura z Janem Śpiewakiem i prokuraturą. Przez to nie doszło do podpisania umów. Później zaczęliśmy negocjacje z amerykańskimi funduszami, które dopiero teraz skutkują jakimiś ustaleniami”. Dodał również, że “Za parę dni podpiszemy umowę, która przez czynsz dzierżawy zapewni nam finansowanie produkcji i marketingu oraz pomoże spłacić zaległości wobec pracowników. To rozwiązanie ma nas zabezpieczyć przed ewentualnym długim okresem postępowań w sądach. Pozwoli też skończyć w nadchodzących tygodniach inwestycje, takie jak linie do produkcji wódki i dealkoholizacji”.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kredyty hipoteczne - padł historyczny rekord! Ceny mieszkań NIE będą spadać?  

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.