🟢 Ceny na rynkach idą w górę. Każdy członek naszej 120-tysięcznej społeczności potrafi to wykorzystać. Ty także możesz.
Zdobądź 40% ZNIŻKĘ

Niepewność dot. wzrostu PKB sprawi, że stopa ref. wzrośnie dalej nieznacznie wg analityków

Opublikowano 07.09.2022, 19:22
© Reuters.  Niepewność dot. wzrostu PKB sprawi, że stopa ref. wzrośnie dalej nieznacznie wg analityków
USD/PLN
-
MMM
-
CAGR
-
PEO
-
NG
-
INGP
-
DJMc1
-

Warszawa, 07.09.2022 (ISBnews) - Obawy dotyczące tempa wzrostu gospodarczego, a być może także scenariusza stagflacyjnego, będą skłaniać Radę Polityki Pieniężnej (RPP) do zakończenia cyklu podwyżek stóp, przy czym główna stopa procentowa może jeszcze wzrosnąć w tym roku do 7-7,25% (wobec 6,75% po dzisiejszej, 11. z rzędu podwyżce), uważają analitycy.

Ekonomiści nie spodziewają się jednak twardych deklaracji w tej kwestii po zaplanowanej na jutro na godz. 15:00 konferencji prasowej prezesa Narodowego Banku Polskiego (NBP) i przewodniczącego RPP Adama Glapińskiego.

Zwracają uwagę na wysoką efektywność wpływu wyższych stóp procentowych na popyt na kredyt ze strony gospodarstw domowych, jak i na skłonność do dokonywania wydatków oraz na to, że RPP nie wymienia już presji popytowej wśród ryzyk dla inflacji.

Jednak właśnie "uporczywie wysoka inflacja" będzie skłaniać Radę do dalszego, choć już niewielkiego zacieśniania polityki pieniężnej. W komunikacie po dzisiejszym posiedzeniu RPP powtórzyła, że w jej ocenie utrzymuje się ryzyko kształtowania się inflacji powyżej celu inflacyjnego NBP w horyzoncie oddziaływania polityki pieniężnej.

RPP podwyższyła dziś stopy procentowe po raz 11. z rzędu - tym razem o 25 pb, do 6,75% w przypadku głównej stopy referencyjnej.

Poniżej przedstawiamy najciekawsze komentarze analityków:

"Od początku bieżącego cyklu podwyżek stóp, rozpoczętego w październiku 2021, stopa referencyjna wzrosła już łącznie o 665pb - najmocniej i najszybciej we współczesnej historii gospodarczej Polski" - ekonomiści PKO Banku Polskiego

"Decyzja ta jest wsparciem dla przedstawionej przez nas po lipcowym posiedzeniu RPP oceny, zgodnie z którą priorytetem dla Rady stało się ograniczenie skali spowolnienia wzrostu gospodarczego w 2023 r." - główny ekonomista Credit Agricole (EPA:CAGR) Bank Polska Jakub Borowski

"Naszym zdaniem kontynuacja podwyżek stóp w przyszłym roku jest bardzo mało prawdopodobna. Z kolei ponowne przyspieszenie ich tempa wymagałoby całkowitego zanegowania scenariuszy makro (odwołania spowolnienia / recesji), czego również się nie spodziewamy. Stopa docelowa w Polsce to najpewniej w świetle wyników dzisiejszego posiedzenia 7,00-7,25" - ekonomista Banku Pekao (WA:PEO) Piotr Bartkiewicz

Poniżej przedstawiamy najciekawsze wypowiedzi ekonomistów in extenso:

"Komunikat po posiedzeniu zachował otwartą formę. W szczególności, kluczowy fragment dotyczący kolejnych ruchów Rady został skopiowany z poprzednich komunikatów bez żadnych modyfikacji: Dalsze decyzje Rady będą zależne od napływających informacji dotyczących perspektyw inflacji i aktywności gospodarczej, w tym od wpływu agresji zbrojnej Rosji na Ukrainę na polską gospodarkę. To, czego w komunikacie na pewno nie ma, to definitywnego zakończenia cyklu. Rada pozostaje zatem w trybie zależności od danych, podobnie jak w poprzednich miesiącach. Zważywszy jednak na zwolnienie tempa podwyżek do standardowych 25 pb (do takich cykli zacieśnienia wszakże przyzwyczaiły nas poprzednie RPP), coś w myśleniu Rady się zmieniło. Niewątpliwie należy traktować to jako wyraz obaw o wzrost gospodarczy i przekonania o zbliżającym się końcu cyklu. Ten ostatni wniosek jest naszym zdaniem niewątpliwy, choć można nie zgadzać się co do stopy docelowej i momentu jej osiągnięcia. Naszym zdaniem kontynuacja podwyżek stóp w przyszłym roku jest bardzo mało prawdopodobna. Z kolei ponowne przyspieszenie ich tempa wymagałoby całkowitego zanegowania scenariuszy makro (odwołania spowolnienia / recesji), czego również się nie spodziewamy. Stopa docelowa w Polsce to najpewniej w świetle wyników dzisiejszego posiedzenia 7,00-7,25%. Więcej na temat przesłanek stojących za dzisiejszą decyzją dowiemy się z jutrzejszej konferencji prasowej prezesa NBP (15:00)" - ekonomista Banku Pekao Piotr Bartkiewicz

"Rada Polityki Pieniężnej podwyższyła stopy procentowe NBP o 25pb (kons. i PKO: 25pb), w tym st. referencyjną do 6,75%. To najmniejsza podwyżka w obecnym cyklu, która wpisuje się we wcześniejsze sugestie ze strony części członków RPP o stopniowej finalizacji fazy zacieśniania polityki pieniężnej. W komunikacie towarzyszącym decyzji, bardzo zbliżonym do komunikatu z lipca, RPP podtrzymała zapowiedź, że jej dalsze decyzje będą zależały od napływu informacji co do perspektyw inflacji i aktywności gospodarczej. RPP zwróciła uwagę na pogorszenie koniunktury na świecie oraz wskazała, że w kolejnych kwartałach tempo krajowego wzrostu gospodarczego także będzie słabło. Więcej dowiemy się jutro, o 15.00, podczas konferencji prasowej Prezesa NBP. Od początku bieżącego cyklu podwyżek stóp, rozpoczętego w październiku 2021, stopa referencyjna wzrosła już łącznie o 665pb – najmocniej i najszybciej we współczesnej historii gospodarczej Polski. Napływające dane pokazują wysoką efektywność wpływu wyższych stóp procentowych na popyt na kredyt ze strony gospodarstw domowych (nowa sprzedaż kredytów mieszkaniowych była w lipcu niższa o 49% r/r, a konsumpcyjnych o 8% r/r), jak i na skłonność do dokonywania wydatków (realna dynamika sprzedaży detalicznej wyhamowała w ostatnich miesiącach do 2-3% r/r, rosnąc w tempie zbliżonym do skali wzrostu populacji na skutek migracji wojennych). Hamowaniu popytu towarzyszy dalsze narastanie inflacji, chociaż postępuje ono w wolniejszym tempie niż w pierwszej połowie roku. Jednocześnie gwałtowne wzrosty cen nośników energii, które w ostatnich tygodniach miały miejsce zarówno na krajowym jak i europejskim rynku, dobitnie wskazują na skalę proinflacyjnego ryzyka, które może w najbliższym czasie ponownie podbijać ścieżkę inflacji. W tym kontekście dalszy wzrost inflacji w warunkach słabnącego popytu nie powinien już być przez RPP interpretowany jako sygnał o potrzebie dalszego chłodzenia gospodarki, a bardziej jako odzwierciedlenie skali szoku energetycznego, który podbija inflację ale jednocześnie tłamsi wzrost gospodarczy. W takim otoczeniu dalsze silne podwyżki stóp procentowych byłyby wg nas nieefektywne z punktu widzenia inflacji oraz znacząco pogłębiałyby koszt gospodarczy wynikający z kryzysu energetycznego i wojny. Obawa przed scenariuszem stagflacyjnym będzie w naszej ocenie skłaniać RPP do zakończenia cyklu podwyżek stóp (stopa docelowa na poziomie 6,75-7%), jednak nie spodziewamy się twardych deklaracji w tym zakresie. RPP utrzyma tryb data driven, a ewentualnymi przesłankami do kolejnych podwyżek mogłoby być silne i trwałe osłabienie złotego lub dalsze rozgrzewanie się rynku pracy (czego symptomów na razie nie widzimy)" - ekonomiści PKO Banku Polskiego

"Po wakacyjnej przerwie Rada ponownie podniosła stopy procentowe, po raz jedenasty, ale tym razem już tylko o 25pb. Decyzja była zgodna z oczekiwaniami rynkowymi i należy ją odczytywać jako zbliżający się koniec cyklu podnoszenia stóp, a w zależności od sytuacji może się nawet okazać, że była to w ogóle ostatnia w tym cyklu podwyżka. W komunikacie, jak to zapowiadał wcześniej prezes NBP, nie zawarto informacji że RPP kończy zacieśnianie polityki monetarnej, co zostawia Radzie otwarte drzwi do dalszych działań w razie konieczności. Jeśli wskaźnik CPI we wrześniu ukształtuje się powyżej poziomu z sierpnia, stopy mogą wzrosnąć jeszcze o 25pb, ale jeśli nastąpi stabilizacja, stopa referencyjna może zatrzymać się na obecnym poziomie, tj. 6.75%. Choć na bardziej szczegółowe uzasadnienie dzisiejszej decyzji trzeba poczekać do jutrzejszej konferencji prezesa A.Glapińskiego, to wydaje się oczywiste, że Rada podwyższając stopy tylko o 25pb (w sytuacji wyskoku inflacji w sierpniu powyżej 16.0%r/r) kierowała się obawami o tempo hamowania gospodarki. W szczególności pod uwagę został wzięty zapewne kolejny niski odczyt wskaźnika PMI" - główny ekonomista Banku Pocztowego Monika Kurtek

"Rada Polityki Pieniężnej podjęła dziś decyzję o kolejnej podwyżce stóp procentowych. Stopa referencyjna NBP wzrosła z 6,50% do 6,75%. Podwyżka stóp o 25 pb była zgodna z naszą prognozą i konsensusem rynkowym. Skala podwyżki na dzisiejszym posiedzeniu była najmniejsza od początku bieżącego cyklu zacieśnienia polityki pieniężnej, a więc od października 2021 r. Naszym zdaniem główną przyczyną dalszego zaostrzenia polityki pieniężnej był odnotowany w sierpniu dalszy i znaczący wzrost inflacji, która zgodnie ze wstępnym szacunkiem wzrosła do 16,1% r/r z 15,6% w lipcu (przy szacowanym wzroście inflacji bazowej z 9,3% do 9,9%). Wydźwięk komunikatu po wrześniowym posiedzeniu RPP nie zmienił się istotnie w porównaniu z komunikatem lipcowym. W ocenie Rady dane miesięczne wskazują, że dynamika aktywności gospodarczej w III kw. obniży się. Rada podtrzymała ocenę, że „w kolejnych kwartałach prognozowane jest dalsze spowolnienie wzrostu gospodarczego, a perspektywy koniunktury obarczone są znaczną niepewnością". Rada ponownie zadeklarowała, że „dalsze decyzje Rady będą zależne od napływających informacji dotyczących perspektyw inflacji i aktywności gospodarczej, w tym od wpływu agresji zbrojnej Rosji przeciw Ukrainie na polską gospodarkę". Warto również odnotować, że mimo nasilających się sygnałów wskazujących na rosnące prawdopodobieństwo wystąpienia „szoku gazowego" (zakłóceń w dostawach gazu z Rosji do krajów UE) w najbliższych miesiącach, Rada konsekwentnie pomija w komunikacie ten czynnik ryzyka dla wzrostu gospodarczego w najbliższych kwartałach. Naszym zdaniem treść komunikatu wskazuje, że dzisiejszej decyzji RPP nie należy interpretować jako zamykającej cykl zaostrzenia polityki pieniężnej i drzwi do kolejnej podwyżki stóp pozostają otwarte. Dzisiejsza decyzja RPP jest zgodna z deklarowaną w wypowiedziach publicznych przez prezesa NBP niechęcią do dalszego zaostrzenia polityki pieniężnej mimo uporczywie wysokiej inflacji i niskiego prawdopodobieństwa powrotu inflacji do celu w horyzoncie oddziaływania polityki pieniężnej. Decyzja ta jest wsparciem dla przedstawionej przez nas po lipcowym posiedzeniu RPP oceny, zgodnie z którą priorytetem dla Rady stało się ograniczenie skali spowolnienia wzrostu gospodarczego w 2023 r. Argumentację tę wspiera również fakt, iż w świetle badań nad mechanizmem transmisji w polityce pieniężnej oczekiwany wpływ podwyżki stóp procentowych o 25 pb na wzrost gospodarczy i inflację w średnim okresie będzie zaniedbywalny. Biorąc pod uwagę naszą krótkookresową prognozę inflacji, zgodnie z którą roczne tempo wzrostu cen utrzyma się na poziomie przekraczającym 16% do grudnia br. z lokalnym maksimum wynoszącym 17,5% w październiku, uważamy, że cykl podwyżek stóp procentowych w Polsce nie został zakończony. Oczekujemy, że napływające we wrześniu i październiku dane makroekonomiczne, wskazujące na nasilające się spowolnienie wzrostu gospodarczego, następujące w warunkach uporczywie wysokiej inflacji, skłonią Radę do jeszcze jednej podwyżki stóp procentowych o 25 pb w IV kw. br., która zakończy cykl zaostrzenia polityki pieniężnej w Polsce. W efekcie, docelowy poziom stóp procentowych może być niższy od wycenianego obecnie przez rynek  (7,25% dla stopy referencyjnej NBP). Oznacza to, że w najbliższych tygodniach można oczekiwać zwiększonej zmienności kursu złotego. Więcej światła na krótkookresowe perspektywy stóp procentowych rzuci zaplanowana na jutro konferencja prezesa NBP. Treść komunikatu po dzisiejszym posiedzeniu Rady jest naszym zdaniem neutralna dla kursu złotego i rentowności obligacji" - główny ekonomista Credit Agricole Bank Polska Jakub Borowski

"#RPP podniosła stopy o 25pb, referencyjną do 6,75%, takie były nasze oczekiwania i konsensusu. Rynki finansowe liczyły na więcej, ale mnogość opinii z RPP przygotowała na różne scenariusze. Możliwe stopniowe osłabienie #PLN, jeżeli jutrzejsza konferencja będzie zbyt "gołębia".

Uwagi do komunikatu RPP:

bez zmian paragrafy mówiące o przyszłych stopach

Rada liczy, że spowolnienie PKB obniży CPI

nie wymienia już presji popytowej wśród ryzyk dla CPI

zwraca uwagę na wysoką bazową

odnotowuje mocny rynek pracy i płace

ważna konferencja, będzie dovish" - ekonomiści ING Banku Śląskiego (WA:INGP) na Twitterze

"Rada Polityki Pieniężnej (RPP) podwyższyła stopy procentowe we wrześniu o 0,25pkt. proc. Główna stopa NBP wynosi obecnie 6,75%. Decyzja najprawdopodobniej była podyktowana silnym wzrostem inflacji w sierpniu. Uwzględniając sytuację gospodarczą w Europie uważamy, że przestrzeń do dalszego podwyższania stóp jest bardzo ograniczona – pozostałe banki w regionie Europy-Środkowo-Wschodniej także powoli kończą cykl. Przewidujemy, że ewentualna skala przyszłych podwyżek będzie niewielka – spodziewamy się, że przy kolejnych posiedzeniach stopy wzrosną o maksymalnie 25pb. Obecnie, najbardziej prawdopodobny wydaje nam się scenariusz przejścia w tryb wait-and-see po dzisiejszej decyzji. Kolejne decyzje RPP będą uwzględniać zwalczanie wysokiej inflacji, zachowanie stabilności finansów gospodarstw domowych oraz konieczność wspierania spowalniającej gospodarki. Według sierpniowych danych Biura Informacji Kredytowej, udział kredytów hipotecznych z opóźnieniem spłat o 30 dni wzrósł od grudnia 2021 r. z 3 do 3,4%, co oznacza, że część gospodarstw ma problem z płatnościami rat. Spadek indeksu PMI do 40,9 pkt sugeruje słabsze wyniki w przemyśle w IV kwartale – dotychczas był to główny motor polskiej gospodarki" - kierownik zespołu makroekonomii Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) Jakub Rybacki

"Rada Polityki Pieniężnej wbrew naszym oczekiwaniom zdecydowała się na dalsze zacieśnianie polityki pieniężnej. W naszej ocenie podwyżka o 25 pkt bazowych, która jest zgodna z rynkowymi oczekiwaniami, niewiele zmieni. Następuje samoczynne ochładzanie gospodarki, związane z cyklem gospodarczym oraz wsparte szokiem podażowo-cenowym. Ze względu na panujące na rynku ceny polscy przedsiębiorcy i obywatele mniej kupują, co za tym idzie ci pierwsi mniej produkują. Mniej produkują i zamawiają u nas również przedsiębiorstwa z UE. Oczywiście to schładzanie gospodarki jest w jakimś stopniu wspierane przez relatywnie wysokie stopy procentowe, ale efekty tej podwyżki widać w zasadzie na rynku kredytowym. Nie możemy oczekiwać, że stopy procentowe ustawione na poziomie zdecydowanie niższym niż wysokość inflacji oraz wyraźnie niższym niż inflacja bazowa wpłyną w jakikolwiek sposób na jej zmniejszenie. Szczególnie, że oba te wskaźniki, pierwszy bezpośrednio, drugi pośrednio, wynikają z cen nośników energii. Nic w najbliższym czasie nie wskazuje, że Polska stanie się potentatem energetycznym i będzie w stanie kontrolować rosnące ceny węgla, gazu czy energii elektrycznej. Podsumowując, zmiana stopy procentowej o 25 pkt bazowych jest kosmetyczna i raczej ma za zadanie pewne zaspokojenie oczekiwań rynku niż realnie wpłynąć na zmianę perspektyw gospodarczych w średnim terminie" - ekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan Mariusz Zielonka

"Rada Polityki Pieniężnej zgodnie z oczekiwaniami podniosła stopy procentowe o 25 punktów bazowych do poziomu 6,75%. Stosownie z wcześniejszymi zapowiedziami kontynuacji podwyżek w razie dalszego wzrostu inflacji. Jednak pomimo faktu, że wskaźnik CPI mocno rozczarował we wstępnym odczycie za sierpień, ponownie silnie rosnąc, widzimy, że determinacja do dalszego dynamicznego zacieśniania polityki monetarnej wśród członków Rady zmalała. Wzrost stopy referencyjnej jest kosmetyczny na tle ostatnich gwałtownych ruchów. Obecnie ciało decyzyjne staje przed dylematem nieugiętej walki z inflacją poprzez dalszy silny wzrost stóp procentowych, a konsekwencjami, które zbyt silne zacieśnianie monetarne może spowodować – wejściem krajowej gospodarki w recesję. W naszej opinii przerwa w obecnym cyklu jest wysoce prawdopodobna. Jednak ze względu na wiele zagrożeń dla polskiej i europejskiej gospodarki, które majaczą na horyzoncie, a które mogą ponownie się przełożyć na dalszy dynamiczny wzrost wskaźnika cen konsumenckich, nie możemy wykluczyć kontynuacji cyklu w dalszej perspektywie" - dyrektor Inwestycyjny VIG/C-QUADRAT TFI Fryderyk Krawczyk

"– W komunikacie towarzyszącym dzisiejszej podwyżce próżno szukać deklaracji o zakończeniu lub kontynuacji cyklu, co może być powodowane między innymi troską o notowania złotego – komentuje Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl. Kondycja polskiej waluty rzeczywiście daje powody do niepokoju. Szczyt wszech czasów kursu USD/PLN wciąż jest na wyciągnięcie ręki. Biorąc pod uwagę ryzyka związane z kryzysem energetycznym będące balastem dla euro, nie można wykluczyć, że w najbliższym czasie za dolara trzeba będzie płacić 5 zł. – W takich realiach komunikat mówiący, że więcej podwyżek nie będzie, wywierałby presję na naszą walutę, szczególnie w obliczu zaostrzenia kursu przez największe banki centralne. Realne jest, że Europejski Bank Centralny już jutro, a Rezerwa Federalna za dwa tygodnie, podniosą stopy o 75 punktów bazowych – wyjaśnia Bartosz Sawicki. Za miesiąc powtórka i na tym koniec? Analityk Cinkciarz.pl prognozuje, że podobnego ruchu ze strony RPP możemy się spodziewać także za miesiąc. Potencjalne wyhamowanie dynamiki inflacji we wrześniu może okazać się bowiem niewystarczające, by przekonać większość decydentów, że presja cenowa daje za wygraną. – Jesienią dynamika cen w Polsce może nieznacznie się cofnąć, do ok. 15 proc., a RPP prawdopodobnie wykorzysta ten moment do ostatniej podwyżki i finalizacji cyklu. Spodziewamy się wprawdzie, że zimą inflacja wyskoczy nawet do 20 proc., co wynika z zapowiedzi wprowadzenia wyższych stawek za ogrzewanie i energię elektryczną, ale to może nie wystarczyć do wznowienia cyklu podwyżek stóp. Ceny regulowane pozostają bowiem poza orbitą oddziaływania banku centralnego – uzasadnia analityk Cinkciarz.pl. Jeśli w październiku, po kolejnej podwyżce o 2,5 pkt proc., roczny cykl zakończy się ze stopą referencyjną na poziomie 7 proc., w takim scenariuszu raty kredytów hipotecznych nie powinny już wyraźnie wzrosnąć. Stawki WIBOR 3M (NYSE:MMM) i 6M z wyprzedzeniem odzwierciedlają bowiem przyszłe decyzje władz monetarnych i już teraz wyraźnie przekraczają 7 proc."

(ISBnews)

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.