(PAP) Giełdy w zachodniej Europie wprawdzie zniżkują po otwarciu piątkowej sesji, ale w porównaniu z tym, co działo się w czwartek w USA i w piątek w Azji, to i tak nie jest źle, przynajmniej na razie - podają maklerzy.
To jest bardzo nerwowy tydzień dla globalnych inwestorów. Wydawało się, że wyprzedaż, która przetacza się przez rynki w ostatnich dniach, skończyła się w połowie tego tygodnia, ale mamy jednak jej "come back".
Czwartek przyniósł powrót na Wall Street ostrych zniżek. Dow Jones stracił na zakończenie poprzedniej sesji ponad 1.000 pkt. i spadł poniżej 24.000 pkt. To już trzeci raz w ciągu pięciu ostatnich sesji, gdy indeks ten zniżkował jednego dnia co najmniej o 500 punktów.
Dow Jones Industrial na zamknięciu w czwartek spadł o 1033 pkt., czyli 4,15 proc., do 23.860,46 pkt. S&P 500 stracił 3,75 proc. i wyniósł 2.581,08 pkt. Nasdaq Comp (WA:CMP). zniżkował o 3,90 proc. do 6.777,16 pkt.
Od styczniowych szczytów główne indeksy w USA straciły już po 9-10 proc.
Na giełdach akcji w Azji w piątek również dominuje bardzo słaby sentyment - Nikkei 225 zakończył sesję spadkiem o 2,3 proc., SCI w Chinach zniżkował o ponad 4 proc., w Hongkongu spadek o 3,0 proc., a KOSPI w Korei Południowej zaliczył zniżkę o 1,8 proc.
"Rynek koncentruje się obecnie na rosnących stopach procentowych" - oceniła Kate Warne, strateg inwestycyjny z Edward Jones.
Większość analityków wskazuje, że aktualna korekta nie znajduje uzasadnienia w fundamentach wobec szeroko zakrojonej ekspansji w wielu regionach świata, przy solidnych wynikach spółek.
Na globalnych rynkach akcji spadki wielu giełdowych indeksów od czasu ich szczytów w styczniu tego roku sięgają już ponad 10 proc.
"Na rynku są gracze z dużymi pieniędzmi, którzy do tej pory korzystali z niskich stóp procentowych, i teraz muszą +odkręcić+ transakcje" - wskazuje Doug Cote, główny strateg ds rynku w Voya Investment Management. "Teraz mogą być w stanie totalnej paniki" - dodaje.
Na rynku walutowym w piątek euro zyskuje 0,3 proc. do 1,2278 USD, brytyjski funt drożeje o 0,4 proc. do 1,3965 USD, a japoński jen w dół o 0,4 proc. do 109,14 za dolara USA.
Rentowność 10-letnich amerykańskich obligacji skarbowych rośnie o 2 pkt bazowe do 2,85 proc., najwyżej od 4 lat, a 10-letnich niemieckich papierów rośnie o niecały 1 pkt bazowy - do 0,76 proc.
Ropa na NYMEX w Nowym Jorku tanieje o 1 proc. do 60,53 USD za baryłkę, najniżej od ponad 5 tygodni.
Na razie pewne "uspokojenie budżetowe" widać w USA - amerykański Senat w głosowaniu przeprowadzonym w piątek nad ranem zatwierdził solidną przewagą głosów porozumienie budżetowe przywódców obu partii. Porozumienie to, w przypadku zaaprobowania przez Izbę Reprezentantów, pozwoli na wznowienie działalności rządu federalnego.
Wcześniej republikański senator Rand Paul swym wielogodzinnym wystąpieniem zablokował głosowanie nad ponadpartyjnym porozumieniem budżetowym, doprowadzając w minutę po północy czasu miejscowego w piątek do drugiego w tym roku zawieszenia działalności rządu federalnego USA.
Pierwsze od objęcia rządów w Białym Domu Trumpa zawieszenie działalności rządu federalnego w styczniu 2018 r. - na trzy dni - przeszło prawie niezauważone, ponieważ miało miejsce podczas weekendu.
Poniżej indeksy w Europie - godz. 09.30
Indeks | Kraj | Wartość (pkt.) | 1D (%) | 1W (%) | 1M (%) | 1Y (%) | YTD (%) |
Euro Stoxx 50 | Strefa euro | 3361,13 | -0,48 | -4,60 | -7,22 | 2,54 | -4,08 |
DAX | Niemcy | 12222,93 | -0,30 | -4,40 | -8,69 | 4,98 | -5,38 |
FTSE 100 | W.Brytania | 7126,29 | -0,62 | -4,26 | -7,82 | -1,43 | -7,30 |
CAC 40 | Francja | 5124,90 | -0,52 | -4,47 | -7,22 | 6,19 | -3,53 |
IBEX 35 | Hiszpania | 9689,10 | -0,69 | -5,11 | -7,07 | 2,66 | -3,53 |
FTSE MIB | Włochy | 22330,29 | -0,61 | -3,76 | -2,93 | 17,85 | 2,18 |
(PAP Biznes)