Investing.com-- Ceny złota spadają również w poniedziałek, ponieważ nadal utrzymuje się niepewność, co do ścieżki zacieśniania polityki monetarnej przez Rezerwę Federalną, podczas, gdy ceny miedzi spadły w związku z kolejnymi problemami sfery produkcyjnej głównego importera tego metalu, czyli Chin.
O godz. 02:33, ceny złota spot spadły o 0,1% do 1 745,46 dol. za uncję, podczas, gdy kontrakty terminowe na złoto spadły o 0,2% do 1 759,90 dol. za uncję.
Ceny spadły w zeszłym tygodniu, ponieważ jastrzębie komentarze kilku przedstawicieli Fed sugerowały, że bank centralny jest zdeterminowany, aby ostro podnosić stopy procentowych w celu zwalczania przegrzanej inflacji.
Biorąc pod uwagę, że komentarze pojawiły się w następstwie danych wskazujących na pewne złagodzenie inflacji w USA, traderów ogarnęła niepewność, w jakim stopniu Fed zaostrzy politykę podczas następnego posiedzenia.
Dane pokazują, że traderzy są niemal równo podzieleni między podwyżką o 50 i 75 punktów bazowych, podczas wrześniowego posiedzenia Fed. Łagodne odczyty inflacji początkowo skłaniały w kierunku podwyżki o 50 punktów bazowych.
Indeks dolara nieznacznie wzrósł w poniedziałek, utrzymując wzrosty z ostatnich tygodni, a uwaga skupia się obecnie na przemówieniu prezesa Fed - Jerome'a Powella, który wygłosi je podczas sympozjum w Jackson Hole, w ten piątek.
Perspektywa wzrostu stóp procentowych w USA sprawiła, że w tym roku dolar w dużej mierze zastąpił złoto w roli bezpiecznej przystani, mimo, że kruszec znacznie zyskał w początkowej fazie konfliktu rosyjsko-ukraińskiego, w lutym.
W przypadku metali przemysłowych: ceny miedzi przedłużyły swoje spadki, ponieważ wzrosły obawy o spowolnienie popytu ze strony głównego importera, tj. Chin. Poważny problem z dostawami energii w prowincji Syczuan – co spowodowało zatrzymanie niektórych fabryk – również odbił się negatywnie na notowaniach miedzi.
Kontrakty terminowe na miedź spadły o 0,5% do 3,6520 dol. za funt. Ceny czerwonego metalu zostały poważnie dotknięte spowolnieniem działalności przemysłowej w Chinach, ponieważ surowa polityka Pekinu, tzw. zero-COVID, powoduje zamknięcie fabryk w głównych ośrodkach przemysłowych.
Słabe dane przemysłowe z Chin spowodowały spadek cen miedzi w zeszłym tygodniu, przy czym oczekuje się kontynuacji tego trendu. Ale „czerwony metal” zyskał nieco dzięki działaniom stymulacyjnym ze strony Pekinu, które mają na celu zwiększenie wydatków na infrastrukturę w kraju.
Oczekuje się, że Bank Ludowy Chin jeszcze dziś obniży oprocentowanie kredytów, aby wesprzeć wzrost gospodarczy.
Autor: A.W.