(PAP) Złoty, pomimo negatywnego sentymentu do walut rynków wschodzących, pozostaje w wąskim przedziale wahań i tak może być również w czwartek - uważają analitycy. Ich zdaniem, obligacje po środowej wyprzedaży powinny wyhamować spadki, a krajowy dziesięcioletni benchmark raczej nie przekroczy 3,1 proc.
"EUR/PLN podążał wczoraj za EUR/USD i, za sprawą koszykowego umocnienia euro, dotarł do poziomu 4,33, rosnąc o ok. 2 grosze. Przyczyny słabnięcia walut rynków wschodzących to wzrost oczekiwań inflacyjnych na świecie, odpływ kapitału z rynków obligacji (wyprzedaż nie ominęła też polskich SPW) i przeszacowanie oczekiwań dotyczących polityki banków centralnych (podwyżka stóp w USA, możliwość obcięcia QE przez EBC po marcu 2017 r.)" - napisano w raporcie mBanku.
"Przy całej liście czynników negatywnych dla złotego, należy zauważyć jednak, że złoty od kilku tygodni porusza się w dość wąskim zakresie wahań i potrzebny będzie dodatkowy impuls, aby doprowadzić do jego większego osłabienia" - dodano.
Analitycy Pekao oczekują, że eurozłoty będzie utrzymywał się w przedziale 4,31-4,35.
"Złoty powrócił do przedziału konsolidacji 4,31-4,35/EUR po nieskutecznej próbie testu poziomów poniżej 4,30/EUR. Oczekujemy, iż kurs będzie kształtował się w tym obszarze w kolejnych dniach" - napisali.
Z kolei w ocenie Konrada Ryczko, analityka DM BOŚ, odreagowanie złotego zostało wstępnie zanegowane, co potwierdza utrzymanie trendu deprecjacyjnego.
"EUR/PLN zbliża się do oporu na 4,3315 PLN, natomiast USD/PLN oscyluje poniżej 4,00 PLN (aktualnie 3,9680 PLN)" - napisał analityk w porannej nocie.
WYPRZEDAŻ NA RYNKU DŁUGU MOŻE SPOWALNIAĆ
Wzrosty rentowności na rynku długu mogą wyhamować - uważają ekspercie Banku Pekao.
"Gdyby wzrost rentowności Bundów był kontynuowany, wycena 10-letniego benchmarku osiągnęłaby najsłabsze poziomy od ponad czterech miesięcy (0,10 proc.). U.S. Treasuries również pozostają pod presją, a krzywa znalazła się w okolicy 1,80 proc. w sektorze 10-letnim. Spodziewamy się wyhamowania tendencji, choć prawdopodobnie będzie to jedynie przejściowy okres przed kolejną falą wyprzedaży długu" - napisali.
Dodali, że polskie papiery dziesięcioletnie nie powinny przekroczyć 3,1 proc. rentowności.
"Polskie obligacje tracą w ślad za niemieckimi benchmarkami. Sądzimy jednak, iż w razie wzrostu rentowności DS0726 powyżej 3,10 proc., może uaktywnić się popyt, zwiększając szansę na krótkoterminową korektę w trendzie. Wówczas przedział wahań obniżyłby się ponownie do 2,95-3,05 proc." - czytamy.
czw. | śr. | śr. | |
9.20 | 16.20 | 9.15 | |
EUR/PLN | 4,3355 | 4,3288 | 4,3234 |
USD/PLN | 3,9759 | 3,9642 | 3,9639 |
CHF/PLN | 4,0019 | 3,9936 | 3,9917 |
EUR/USD | 1,0904 | 1,092 | 1,0907 |
OK1018 | 1,77 | 1,76 | 1,76 |
DS1021 | 2,48 | 2,48 | 2,42 |
DS0726 | 3,05 | 3,05 | 2,97 |