Investing.com -- Adani Group odrzuciła w poniedziałek raport Hindenburg Research, twierdząc, że spełniła wszystkie wymogi regulacyjne i ujawniła informacje. Mimo to akcje większości firm wchodzących w skład indyjskiego konglomeratu dalej notują spadki.
Pięć z siedmiu notowanych firm z Grupy Adani przedłużyło swoje gwałtowne spadki do trzeciej sesji z rzędu.
Adani Total Gas Ltd (NS:ADAG), Adani Green Energy Ltd (NS:ADNA) i Adani Transmission Ltd (NS:ADAI) tracą między 13% a 18%. Adani Wilmar Ltd (NS:ADAW) i Adani Power Ltd (NS:ADAN) spadły 5%.
Z drugiej strony, akcje Adani Enterprises Ltd (NS:ADEL) odrobiły ponad 6%, a Adani Ports and Special Economic Zone Ltd (NS:APSE) wzrosły o 4%, po spadku o około 20% w ciągu ostatnich dwóch dni.
Indyjski konglomerat wydał w weekend 413-stronicową odpowiedź na raport Hindenburga, w której stwierdził, że działał zgodnie z przepisami i że jest wystarczająco zabezpieczony przed przyszłym ryzykiem.
Odrzucił też zarzuty oszustwa i prania pieniędzy wobec grupy jako "bezpodstawne" i powiedział, że Hindenburg kierował się ukrytym motywem, a mianowicie czerpał zyski ze strat na akcjach Adani. Adani w swoim raporcie określił Hindenburg jako "Madoff z Manhattanu".
Hindenburg odpowiedział na raport Adani na swojej stronie internetowej, stwierdzając, że firma w dużej mierze nie odniosła się do pytań postawionych w swoim raporcie w zeszłym tygodniu.
W raporcie wydanym w zeszłym tygodniu, Hindenburg wyraził zaniepokojenie stanem zadłużenia Adani, a także oskarżył firmę o angażowanie się w szeroko zakrojone manipulacje giełdowe i pranie pieniędzy.
Raport wywołał gwałtowne straty w notowanych na giełdzie firmach Adani, wymazując w ciągu kilku dni aż 60 miliardów dolarów wartości. W tym samym czasie Adani Enterprises, flagowa firma konglomeratu, rozpoczęła wtórną ofertę akcji w celu pozyskania ponad 2 miliardów dolarów.
Rynki spekulują teraz, czy oferta zostanie zdyskontowana lub rozszerzona, biorąc pod uwagę, że akcje Adani Enterprises są notowane znacznie poniżej minimalnej oferowanej ceny.
Raport Hindenburga kosztował Gautama Adani, prezesa Adani Group, tytuł trzeciego najbogatszego człowieka na świecie, ponieważ większość jego majątku była związana z ceną akcji Adani.