Investing.com - Akcje GoPro zanurkowały w poniedziałek o 30%, co spowodowane jest ogłoszeniem przez spółkę wstępnych wyników za czwarty kwartał i obniżeniu prognoz dotyczących przychodów.
Producent oszacował, że przychody w czwartym kwartale wyniosą około 340 mln USD, w porównaniu z wcześniejszą prognozą z listopada w przedziale od 460 USD do 480 mln USD.
Firma potwierdziła również plotki o zwolnieniach, informując, że zmniejszy liczbę pracowników z obecnego poziomu 1,254 osób do poniżej 1000.
Firma ogłosiła też, że założyciel i dyrektor GoPro, Nicholas Woodman, zmniejszy swoją rekompensatę pieniężną w 2018 roku do 1 USD.
GoPro wyjaśnił następnie, że zarejestrował niewielki popyt na swoją kamerę HERO5 Black, dodając, że obniży cenę swojego modelu premium, HERO6 Black z 499 USD do 399 USD.
GoPro ogłosił również, że rezygnuje z udziału w rynku dronów, pomimo osiągniecia przez nich drogiej na rynku pozycji w swoim przedziale cenowym, z produktem serii Karma.
Firma wyjaśniła, że produkt stoi w obliczu wyzwań związanych z uzyskaniem marży na tym niezwykle konkurencyjnym rynku dodając, że "niezbyt przyjazne regulacje w Europie i Stanach Zjednoczonych, najprawdopodobniej doprowadzą do zmniejszenia całkowitego rynku w nadchodzących latach".
"GoPro dąży do tego, aby ulepszyć funkcjonowanie firmy w 2018 roku" – podkreślił Woodman.
"Spodziewamy się, że w przyszłości nasz plan działania w połączeniu z niższym modelem kosztów operacyjnych, umożliwi firmie GoPro powrót do rentowności i wzrostu w drugiej połowie 2018 roku", dodał.
W poniedziałek akcje GoPro Inc (NASDAQ: GPRO) do godziny 16:01, spadały o 28,32%, ksztaltując się na poziomie 5,39 USD.