(PAP) Główne indeksy giełdowe w czwartek rosną. Globalny sentyment wsparty został dobrymi odczytami danych w USA. Cena ropy Brent przekracza 80 USD za baryłkę.
W czwartek w USA zwyżkują główne indeksy giełdowe. DJIA idzie w górę o 0,1 proc., S&P 500 rośnie o 0,2 proc., a Nasdaq Comp (WA:CMP). jest o 0,15 proc. na plusie.
Wzrostom przewodzi sektor energetyczny w obliczu wysokich cen ropy, a najbardziej spada sektor użyteczności publicznej.
O niemal 10 proc. spada wycena waloru Nektar Therapeutics, po najnowszych badaniach dezawuujących skuteczność terapeutyczną jednego z flagowych produktów firmy.
O 7,4 proc. spada cena akcji NetEase Inc. po publikacji wyników za I kw.
O ponad 4,3 proc. wciąż rosną akcje Macy's po publikacji kwartalnych wyników.
O 1,4 proc. rośnie wycena akcji Coca Coli, po publikacji planów mających redukować kaloryczność flagowego napoju.
Dolar lekko umacnia się wobec koszyka walut. EUR/USD spada o 0,1 proc. do poziomu 1,1795 - blisko tegorocznych minimów.
W czwartek, w miarę napływania sprzecznych informacji dot. Brexitu, funt podlega istotnym wahaniom do euro i dolara, poruszając się w szerokich pasmach: 1,426-1,480 dla GBP/EUR i 1,3475-1,360 dla GBP/USD.
Amerykańskie obligacje lekko umacniają się na początku krzywej dochodowości- o 1 pb, natomiast rentowność benchmarku rośnie o 1 pb.
Straty z początku tygodnia kontynuują niemieckie i francuskie obligacje - ich rentowność rośnie jednak o niecały 1 pb. Przedstawienie szkicu koalicyjnego programu przez Ruch 5 Gwiazd i Ligę Północną w czwartek nie uspokoiło bynajmniej handlujących włoskimi obligacjami - dochodowość benchmarku z Półwyspu Apenińskiego idzie w górę o 2 pb w skali dnia. Od początku maja zwrot z włoskiej dziesięciolatki zwyżkuje aż o niemal 0,5 pkt. proc.
W Europie główne indeksy giełdowe ze zwyżkami. Euro Stoxx 600 w górę o 0,5 proc., FTSE na plusie o 0,5 proc., CAC ze zwyżką o 0,8 proc, DAX natomiast na plusie o 0,8 proc. Włoski FTSE MIB, po środowych spadkach, znalazł się pod koniec czwartkowych notowań o 0,2 proc. powyżej poziomu z otwarcia.
Uwaga inwestorów międzynarodowych skupiona jest na kwestii bliskowschodniej i związanych z nią ruchach cen ropy. Uczestnicy rynków z uwagą śledzą też sprawę koreańską.
DOBRE ODCZYTY DANYCH W USA
Sentyment inwestorów na rynkach globalnych został wsparty w czwartek dobrymi odczytami w USA.
In plus zaskoczył odczyt indeks aktywności wytwórczej Philadelphia Fed. W maju wzrósł on do 34,4 pkt. z 23,2 pkt. miesiąc wcześniej. Analitycy spodziewali się indeksu na poziomie 21,0 pkt
Mimo niewielkiego wzrostu, liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych wciąż jest blisko najniższych poziomów od przeszło 49 lat. W ubiegłym tygodniu w USA wyniosła 222 tys., po 211 tys. tydzień wcześniej - poinformował w czwartek Departament Pracy USA. Ekonomiści z Wall Street spodziewali się, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie 215 tys.
Nie zawiódł też indeks wyprzedzający. W kwietniu wzrósł on o 0,4 proc. mdm - podała w czwartek Conference Board. Analitycy spodziewali się dokładnie takiej dynamiki. W marcu indeks wzrósł o 0,4 proc., po rewizji z 0,3 proc.
BIAŁY DOM ELASTYCZNY WOBEC KOREI; DYSTANSUJE SIĘ OD IDEI "MODELU LIBIJSKIEGO"; TON KRLD OSTRY
Uczestnicy rynków wciąż liczą na pomyślną denuklearyzację Półwyspu Koreańskiego.
Rzecznik Białego Domu, Sarah Sanders Huckabee, zdementowała, że USA zakłada libijski model denuklearyzacji Korei, który zakładałby wysłanie głowic do Ameryki w trybie natychmiastowym.
"Zastosujemy model Trumpa i prezydent sam będzie decydował, jakie działania podejmować" - powiedziała Sanders Huckabee.
Rzecznik administracji Trumpa odcięła się też od idei Johna Boltona, głównego doradcy ds. bezpieczeństwa, który wezwał administrację USA do postawy wysuwania unilateralnych żądań wobec KRLD.
"To nie były żadne konkrety" - oceniła wypowiedź Boltona prezydencka rzecznik.
Spotkanie Donalda Trumpa i Kim Dzong Una zaplanowane jest na 12 czerwca w Singapurze. Spotkanie stanęło pod znakiem zapytania po odwołaniu wtorkowego spotkania między oboma Koreami oraz po środowych zapowiedziach władz Korei Północnej, że do spotkania może nie dojść ze względu na roszczeniową postawę USA.
W czwartek centralna agencja informacyjna KRLD wystosowała ostrą odezwę, wyjaśniającą nagłe zaognienie relacji z południowymi sąsiadami. Uznano w niej koreańsko-amerykańskie manewry za nieuczciwe.
"Ludzkie szumowiny obraziły godność przywództwa KRLD i jej systemu społecznego - liderzy Korei Pd. są niekompetentni i ignoranccy. Ciężko zakładać, że bez wyraźnej poprawy może dochodzić do spotkań twarzą w twarz" - napisano w komunikacie agencji.
WICEPREMIER LIU HE W WASZYNGTONIE; ROZMOWY HANDLOWE TRWAJĄ
Od wtorku waszyngtońską wizytę odbywa Liu He, wicepremier i strateg rządu Chin ds. gospodarczych, który m.in. z sekretarzem skarbu Stevenem Mnuchinem omawia kwestie handlowe. Dziś ma dojść do spotkania Liu z Donaldem Trumpem.
"Prezydent Trump sam podejmuje najważniejsze decyzję, jestem pełen nadziei" - powiedział w czwartek Larry Kudlow, główny doradca ekonomiczny białego domu.
"Wywarłem na wicepremierze presję, aby wyszedł naprzeciw amerykańskim troskom i przyczynił się zmiany naszych relacji na bardziej sprawiedliwe" - powiedział po spotkaniu z Liu Kevin Brady, republikański szef komisji parlamentarnej odpowiedzialnej m.in. za handel transpacyficzny.
"Chiny nie chcą eskalacji, ale jesteśmy przygotowani na wszelkie warianty. Mamy nadzieję na konsensus" - powiedział w czwartek w Pekinie Gao Feng, minister handlu Chin.
BARYŁKA BRENTA ZA PONAD 80 USD
Ceny ropy w czwartek rosną. Ceny WTI (kontrakty na czerwiec) rosną o 0,7 proc. Baryłka WTI kosztuje 72,14 USD, a Brent 80,2 USD (rosnąc o 1,1 proc.), co stanowi najwyższą kwotę od 2014 roku.
Ceny wspierane są przez środowe dane o spadkach zapasów w USA. Zapasy ropy naftowej w USA w ubiegłym tygodniu spadły o 1,4 mln baryłek, czyli 0,3 proc., do 432,35 mln baryłek - poinformował w środę amerykański Departament Energii.
Eksperci podają, że nie ma zgody w ramach OPEC odnośnie oceny obecnego poziomu cen. Arabia Saudyjska, zdaniem saudyjskiego ministra ropy Khalida Al-Faliha, dąży do utrzymywania wysokiego poziomu cen (aby finansować ekspansywną politykę fiskalną), natomiast oficjele ZEA twierdzą, że obecny poziom cen szkodzi konsumpcji ropy.
Ceny wciąż są podtrzymywane na wysokim poziomie przez niepewność polityczną związaną z przeniesieniem ambasady USA do Jerozolimy oraz przez napięcie na linii Waszyngton-Teheran.
"Trump pokazał, że to nie żarty. Jego strategia wobec Iranu jest agresywna i długofalowa" - ocenił John Kilduff z Again Capital.
Wzrosty cen łagodzi natomiast wykazywana w środę determinacja władz europejskich zarówno na poziomie wspólnotowym, jak i indywidualnych rządów, do podtrzymania w mocy "porozumienia nuklearnego z Iranem".
KWESTIA WŁOSKA CIĄGNIE EUROPEJSKIE BENCHMARKI W DÓŁ, WCIĄŻ NIE MA PREMIERA
W czwartek Luigi Di Maio, lider Ruchu 5 Gwiazd ogłosił, że jego formacja i Liga Północy nie uzgodniły jeszcze wspólnego kandydata na premiera, a wcześniej ogłoszony program koalicyjny nie jest do końca uzgodniony.
W środę w nocy przedstawiciele Ruchu 5 Gwiazd i Ligi Północnej podpisali 39-stronnicowy szkic koalicyjnego porozumienia programowego. Czwartkowe spotkanie Luigiego Di Maio oraz Matteo Salviniego, szefa Ligi, na którym miały zostać naniesione ostatnie poprawki, nie przyniosło rezultatów. Oba ugrupowania zapowiedziały, że program zostanie przedstawiony do zatwierdzenia wyborcom, bądź to w głosowaniu internetowym, bądź w głosowaniach lokalnych.
Di Maio zapowiedział, że ostateczne porozumienie może zostać zawarte w czwartek wieczorem.
Mimo, że ze szkicu wynika, że program wycofuje się z postulatu odpisania włoskiego długu publicznego rzędu 250 mld euro w EBC i milczy w kwestii opuszczenia strefy euro przez Włochy, inwestorzy pozostają sceptyczni, a włoski benchmark kontynuuje spadki.
W szkicu postuluje się m.in., żeby nie wliczać zakupionych przez EBC obligacji do kategorii księgowej "dług do PKB".
Poza tym, szkicowe porozumienie programowe: zakłada m.in. dążenie do polityki deficytu budżetowego; akcentuje potrzebę rewizji traktatów UE, a także planuje na 2019 rok wprowadzenie pensji obywatelskiej dla ubogich.
"Idea, że Włochy mogą rozwijać się tylko za cenę dyscypliny fiskalnej oraz kosztem zatargów z regułami UE martwi mnie bardzo" - stwierdził Carlo Cottarelli, były członek zarządu MFW w rozmowie z agencją Bloomberg.
Eksperci spekulują, że sceptyczny wobec tej koalicji i jej ekspansywnych planów fiskalnych, prezydent Sergio Mattarella może skłaniać się ku bardziej aktywistycznej postawie, proponując rząd ekspercki. Przedstawiciele Ligi oraz Ruchu zapowiedzieli, że takie hipotetyczne posunięcie prezydenta będą wetować.
KWESTIA BREXITU: MAY CHCE UNII CELNEJ I GRANICY W IRLANDII
Funt fluktuuje w czwartek wobec napływających informacji o postawie premier UK Theresy May wobec sprawy Brexitu. Agencja Bloomberg, powołując się na anonimowe źródła bliskie sprawie, podała, że gabinet premier May zawarł wewnętrzną ugodę, że będzie dążył do pozostawienia UK w Unii Celnej w długim terminie, mimo wyjścia ze Wspólnoty Europejskiej. Plan zakłada możliwość bilateralnych negocjacji układów handlowych przez UK z trzecimi stronami.
Analitycy wskazują, że plan nie powinien spotkać się z przychylnością władz UE oraz, że May może spotkać się z wewnątrzpartyjną krytyką Torysów.
Rynki obserwują też kwestię granicy na wyspie irlandzkiej. UE wywiera presję na rząd May, żeby przedstawiła alternatywne propozycję wobec wprowadzenia tradycyjnej granicy między Irlandią Północną i Republiką Irlandii. Kwestia granicy ma zostać rozstrzygnięta na czerwcowym szczycie Rady Europejskiej.
KONIEC FORWARD GUIDANCE FED?
W nocy ze środy na czwartek James Bullard z Fed St. Louis wezwał Fed do porzucenia idei forward guidance, która - jego zdaniem - jest reliktem czasów kryzysu i zerowych stóp procentowych.
"Idea, że planujemy podwyżki stóp zanim znamy dane, to coś, z czego należy zrezygnować" - powiedział Bullard.
Zdaniem Bullarda, należy jedynie prezentować opinię FOMC, czy bieżące stopy procentowe są neutralne dla gospodarki.
Podobnego zdania był we wtorek John Williams z Fed San Francisco.
Od godz. 17 przemawia John Kashkari z Fed Minneapolis.
Robert Świstelnicki (PAP Biznes)