(PAP) W Waszyngtonie piątek będzie drugim dniem rozmów handlowych pomiędzy USA a Chinami - to one nadają ton światowym rynkom - podają maklerzy.
Kontrakty na Euro Stoxx 50 zwyżkują o 0,23 proc., na FTSE 100 idą w dół o 0,58 proc., a na DAX rosną o 0,41 proc.
Kontrakty na indeksy w USA zyskują po 0,31-0,44 proc.
W Azji na giełdach akcje drożały od Tokio, przez Hongkong i Seul, po Sydney. Nikkei 225 w Tokio zwyżkował o 1,15 proc. Z kolei KOSPI w Korei Południowej wzrósł o 1,01 proc.
W Tokio zyskały walory koncernu motoryzacyjnego Toyota +2,3 proc., Seven &I +4,9 proc. i Sony +1,5 proc.
Staniały walory spółki technologicznej Yaskawa Electric Corp. - japońskiego producenta robotów przemysłowych - o 2,9 proc. - po tym, gdy podała ona, że obniża swoje roczne prognozy zysku operacyjnego do 25 mld jenów z 46,5 mld jenów. UMC Electronics zniżkował o 14,5 proc., a Koshidaka - o 9,7 proc.
Nastroje na globalnych rynkach wyraźnie się poprawiły po tym, gdy prezydent USA Donald Trump powiedział, że rozmowy USA-Chiny przebiegają "naprawdę dobrze".
W czwartek rozpoczęła się już 13. runda rozmów handlowych amerykańskich i chińskich negocjatorów w Waszyngtonie. Do USA przybył wicepremier Chi Liu He na rozmowy z amerykańskim przedstawicielem handlowym Robertem Lighthizerem i sekretarzem skarbu Stevenem Mnuchinem.
Prezydent USA Doland Trump już ocenił, że dyskusja z chińskim teamem handlowym przebiega "bardzo, bardzo dobrze" i będzie kontynuowana w piątek. Tego dnia dojdzie do spotkania Trumpa z He.
"To dobra wiadomość, jeśli będziemy mieć umowę - to pozwoli uniknąć na rynkach najgorszego" - ocenia Thanos Vamvakidis, szef globalnych strategii walutowych w Bank of America Merrill Lynch.
"Ale jeszcze +nie wyszliśmy z lasu+" - wskazuje.
Do tej pory USA wprowadziły cła na chińskie towary o wartości 360 mld dolarów. Taryfy na kolejne produkty o wartości 250 mld dolarów mają wzrosnąć do 30 proc. z 25 proc. od 15 października, a nowe cła na towary o wartości 160 mld dolarów mają wejść w życie 15 grudnia.
Chiny wprowadziły do tej pory cła importowe na amerykańskie towary o wartości 120 mld dolarów.
Tymczasem nadal jest możliwe osiągnięcie porozumienia w innej ważnej sprawie - brexitu.
"Porozumienie nadal jest możliwe" - poinformowano w oświadczeniu wydanym po czwartkowym spotkaniu premierów Wielkiej Brytanii i Irlandii, Borisa Johnsona i Leo Varadkara.
"Premier (Johnson) i taoiseach (szef rządu Varadkar) odbyli długą i konstruktywną dyskusję. Obaj w dalszym ciągu uważają, że porozumienie jest w interesie wszystkich. Zgodzili się, że widzą drogę do ewentualnego porozumienia" - napisano w komunikacie.
Zgodnie z obecnymi ustaleniami, W. Brytania powinna opuścić Unię Europejską 31 października. Aby odbyło się to w uporządkowany sposób, porozumienie między Londynem a Brukselą powinno zostać osiągnięte najpóźniej podczas szczytu UE w dniach 17-18 października. Główną przeszkodą jest sprawa kwestii granicy między pozostającą częścią Zjednoczonego Królestwa Irlandią Północną a Irlandią.
Tymczasem na rynku walutowym japoński jen jest wyceniany po 107,97 za 1 USD, bez zmian, chiński juan po 7,1023 za dolara, a euro po 1,1015 USD.
Rentowność 10-letnich UST wynosi 1,67 proc.
Ropa WTI na NYMEX drożeje o 1,70 proc. do 54,47 USD/b, a Brent na ICE zyskuje 1,90 proc. do 60,21 USD/b.
Złoto jest na poziomie 1.498,32 USD za uncję. (PAP Biznes)