(PAP) W Stanach Zjednoczonych giełdy zaliczyły wtorkową sesję z rekordami, ale to już chyba koniec wzrostów - kontrakty na indeksy w Europie spadają, podobnie za Oceanem, a w Azji na giełdach w środę nieduże spadki wskaźników - podają maklerzy.
W środę na rynkach w Europie i Azji nie widać entuzjazmu, brakuje mocnego katalizatora do zwyżek.
Kontrakty na Euro Stoxx 50 spadają o 0,291 proc., FTSE 100 w dół o 0,181 proc., a na DAX zniżkują o 0,216 proc.
W Azji Nikkei 225 stracił na zakończenie sesji 0,3 proc.
Kontrakty w USA tracą po ok. 0,06-0,26 proc.
Wtorkowa sesja na Wall Street zakończyła się historycznymi rekordami indeksów S&P 500 i Nasdaq, gdyż solidne wyniki m.in. spółki Twitter Inc (NYSE:TWTR)., Hasbro Inc (NASDAQ:HAS)., Lockheed Martin Corp (NYSE:LMT). i Coca-Cola (NYSE:KO) wsparły bycze nastroje wśród amerykańskich inwestorów.
Dow Jones Industrial na zamknięciu zwyżkował o 0,55 proc. do 26.656,39 pkt. S&P 500 wzrósł o 0,88 proc. do 2.933,68 pkt. Nasdaq Comp. poszedł w górę 1,32 proc. do 8.120,82 pkt.
W środę tymczasem swoje wyniki finansowe podało już kilka spółek w Europie.
Volvo miało w I kw. skorygowany zysk operacyjny w wysokości 12,70 mld koron wobec prognoz 10,48 mld koron.
Novartis w I kw. zanotował zysk na akcję na poziomie 1,21 USD i podwyższył prognozy wzrostu w 2019 r.
Credit Suisse (SIX:CSGN) miał w I kw. zysk przed opodatkowaniem 282 mln franków, podczas gdy analitycy szacowali 170 mln franków. Przychody netto wyniosły 5,39 mld franków wobec prognozowanych 5,14 mld franków.
Wkrótce inwestorzy poznają wskaźnik Ifo z Niemiec.
W brytyjskiej Izbie Gmin odbędzie się sesja pytań i odpowiedzi premier Theresy May. Minister finansów Philip Hammond w parlamentarnej komisji skarbu będzie mówił na temat budżetu państwa. (PAP Biznes)