DZIEŃ NA RYNKACH: Na giełdach w Europie wzrosty indeksów po ponad 1 proc.

© Reuters. DZIEŃ NA RYNKACH: Na giełdach w Europie wzrosty indeksów po ponad 1 proc.

(PAP) Na giełdach w zachodniej Europie indeksy rosną po ponad 1 proc. Widoczny na rynkach apetyt na ryzyko to reakcja na zdecydowane zwycięstwo Partii Konserwatywnej w wyborach parlamentarnych w Wielkiej Brytanii oraz informacje o osiągnięciu porozumienia handlowego I fazy pomiędzy USA a Chinami - informują maklerzy.

Benchmarkowy wskaźnik Stoxx 600 Europe zyskuje 1,7 proc.

Na rynkach rosną nadzieje, że po wygranej Partii Konserwatywnej premiera Borisa Johnsona w czwartkowych wyborach parlamentarnych, możliwe jest zakończenie politycznego impasu i związanej z brexitem niepewności, która nęka rynki od kilku lat.

Wskaźnik FTSE 250 zwyżkował w piątek przed południem o 5,4 proc. - najmocniej od 2010 roku. Indeks ten osiągnął też rekordowy poziom. FTSE 100 rośnie o 1,9 proc.

Mocno drożeją akcje brytyjskich banków - Royal Bank of Scotland Group i Lloyds Banking Group (LON:LLOY) zyskują po co najmniej 7 proc. Spółki budowlane, w tym Barratt Developments, Persimmon (LON:PSN) i Taylor Wimpey zwyżkują po ponad 10 proc.

Kurs brytyjskiego funta wzrósł o 1,8 proc. do 1,3399 USD.

Inwestorzy liczą też na uspokojenie sytuacji na froncie handlowym USA-Chiny po tym, jak na rynkach pojawiły się informacje anonimowych źródeł, że USA i Chiny osiągnęły częściowe porozumienie handlowe, a to oznacza, że 15 grudnia nie wejdą w życie zapowiadane wcześniej przez Waszyngton 10-procentowe cła na wybrane produkty importowane z Chin.

W czwartek prezydent USA Donald Trump napisał na Tweeterze, że Stany Zjednoczone i Chiny są "bardzo blisko" podpisania "wielkiej umowy handlowej". "Oni (Chiny) tego chcą i my też" - napisał amerykański prezydent.

Komunikat na temat pierwszej fazy porozumienia handlowego ma zostać ogłoszony w piątek w Waszyngtonie - podają źródła.

Analitycy wskazują, że wynik rozmów handlowych USA-Chiny będzie kluczowym wyznacznikiem kierunku dla rynków w 2020 r. Dodają, że załamanie się negocjacji oznaczałoby, że impas w handlu rozciągnie się na nadchodzący rok.

"Na rynkach dominuje byczy sentyment, rosną nadzieje na porozumienie w wojnie handlowej pomiędzy USA i Chinami, a wczorajsze zwycięstwo Konserwatystów w Wielkiej Brytanii jeszcze poprawia pozytywny obraz" - wskazują analitycy Energi (WA:ENGP) Denmark.

Indeksy giełdowe w Europie - godz. 12.00