(PAP) Kontrakty na indeksy w USA oraz europejskie giełdy zniżkują w trakcie ostatniej w listopadzie sesji. Rynek śledzi przebieg szczytu G20 i czeka na sobotnie spotkanie Xi-Trump. Inflacja w eurolandzie nieco wyhamowała. Ropa z największym miesięcznym spadkiem od dekady.
Kontakty na S&P 500 spadają o 0,23 proc., na Dow Jones Industrial zniżkują o 0,29 proc., a na Nasdaq idą w dół o 0,2 proc.
W Europie indeks {{0|EuEuro Stoxx 50 spada o 0,03 proc., niemiecki DAX zniżkuje o 0,35 proc., francuski CAC 40 idzie w dół o 0,14 proc., a brytyjski FTSE 100 traci 0,5 proc.
Od początku listopada do piątkowego popołudnia Euro Stoxx 600 stracił ok. 2 proc. DJI zyskał do czwartkowego zamknięcia niecały 1 proc., a S&P 500 0,15 proc.
EUR/USD spada o 0,1 proc. do 1,136, GBP/USD zniżkuje 0,2 proc. do 1,276, USD/JPY bez większych zmian w okolicach 113,5.
Uczestnicy rynku śledzą przebieg rozpoczynającego się w piątek w Buenos Aires szczytu G20. Głównym punktem jest sobotnia kolacja prezydentów Chin i USA.
W czwartek Trump powiedział, że USA i Chiny są blisko osiągnięcia porozumienia w kwestiach handlowych, ale "on nie wie, czy tego chce", więc wynik rozmów do ostatniej chwili będzie trudny do przewidzenia.
USA obłożyły cłami towary importowane z Chin o wartości 250 mld USD, z czego taryfy na 200 mld eksportu wzrosną do 25 proc. z 10 proc. obecnie z początkiem 2019 r. Trump zagroził, że ocli całość importu z Państwa Środka, czyli dodatkowy import o wartości 267 mld USD.
Przywódcy USA, Kanady i Meksyku podpisali w piątek zrewidowany układ handlowy, zastępujący układ NAFTA.
O godz. 15.00 prezes Fed z Nowego Jorku J. Williams wygłosi przemówienie.
Na giełdzie we Frankfurcie akcje Deutsche Bank (-3 proc.) ponownie wyznaczają nowe historyczne minima, tuż powyżej do 8 euro za akcję. Już drugi dzień trwa przeszukanie obiektów banku w ramach dochodzenia dotyczącego podejrzeń o pranie brudnych pieniędzy.
Dynamika inflacji w eurolandzie (odczyt flash) w listopadzie opuściła 6-letnie maksima (2,2 proc.) i uplasowała się nieco powyżej celu inflacyjnego EBC, czyli na poziomie 2 proc. rdr. Inflacja bazowa wyniosła jedynie 1,0 proc. vs 1,1 proc. przed miesiącem.
"Nieoczekiwany spadek inflacji bazowej najprawdopodobniej, a przynajmniej w części, wynika z oddziaływania zmiennych i tymczasowych czynników w komponencie usług. Sugeruje to, że jest mało prawdopodobne, by inflacja bazowa weszła w trend zniżkowy. Nadal uważamy, że inflacja bazowa umiarkowanie przyspieszy w kolejnych miesiącach" - ocenili w komentarzu do danych ekonomiści Barclays (LON:BARC).
Najsłabszy od dekady miesiąc ma za sobą ropa naftowa - wyceny WTI i Brent spadły od początku listopada o 21-22 proc., a od październikowego szczytu o ok. 1/3.
W piątek baryłka WTI tanieje o 1,52 proc. a cena Brent spada o 1,24 proc.
Minister energii Rosji A. Novak ocenił w piątek, że obecne ceny ropy są zadowalające zarówno dla producentów, jak i kupujących ropę naftową. Dzień wcześniej Reuters podał, że Moskwa chce zwiększyć cięcia wydobycia surowca, czemu Novak nie zaprzeczył. (PAP Biznes)