(PAP) Wzrosty na światowych giełdach sprzyjają pozytywnemu otwarciu poniedziałkowych notowań na GPW - ocenił Piotr Neidek, analityk DM mBanku. Dodał, że sesja może być przełomowa dla WIG, gdyż indeks ma szansę oddalić się od linii trendu wzrostowego.
"Wzrosty w Azji a także udane zamknięcie tygodnia na Wall Street, motywują do rozpoczęcia warszawskiej sesji z wysokiego poziomu. Dodatnio kwotowane kontrakty na DAX zachęcają do wyprowadzenia wzrostowej kontry w pierwszej fazie notowań GPW, dzięki czemu WIG ponownie miałby szansę na oddalenie się linii trendu wzrostowego, do którego przykleił się ostatnio i nie ma sił się odbić" - napisał w porannej nocie Neidek.
"Otoczenie zewnętrzne zachęca do wzrostów, jednakże brak reakcji ze strony kupujących stanowiłby poważne ostrzeżenie nt. dalszych losów GPW" - dodał.
Zdaniem analityka, wciąż brakuje klarownych sygnałów na temat dalszego kierunku rynku, dlatego dzisiejsza sesja ma prawo okazać się przełomowa.
"Gdyby po wysokim otwarciu rynku kasowego nie pojawiła się kontynuacja wzrostów i indeks szerokiego rynku zacząłby ponownie osuwać się w stronę 59,9 tys., wówczas zwolennicy grania krótkich pozycji otrzymaliby sygnał do zwiększenia swojego zaangażowania w celu przełamania oporu stawianego przez byki na wysokości linii trendu wzrostowego" - napisał.
Na zamknięciu piątkowej sesji WIG20 wzrósł o 0,04 proc. do 2.333,1 pkt., mWIG40 zwyżkował o 1,1 proc. do 4.178,60 pkt., sWIG80 poszedł w górę o 0,35 proc. do 11.672,18 pkt. Indeks WIG zyskał 0,3 proc. do 60.076,61 pkt.
Indeksy na Wall Street zakończyły piątkową sesję na niewielkim plusie, mimo gorszych od oczekiwań odczytów PMI w przemyśle USA. Dow Jones Industrial na zamknięciu zwyżkował o 0,46 proc., S&P 500 wzrósł 0,69 proc. pokonując kluczowy poziom 2.800 punktów po raz pierwszy od listopada zeszłego roku. Nasdaq Comp (WA:CMP). poszedł w górę o 0,83 proc.
Na giełdach w Azji dominacja zwyżek. W Japonii indeks Nikkei 225 zyskał 1,02 proc. W Chinach wskaźnik SCI w górę o 1,1 proc. W Hongkongu indeks Hang Seng ze zwyżką o 0,8 proc. W Korei Południowej wskaźnik KOSPI ze spadkiem o 0,2 proc.
W poniedziałek rano złoty jest stabilny do euro i dolara. Kontrakty na Euro Stoxx 50 rosną o 0,5 proc., na DAX idą w górę o 0,4 proc., a na S&P 500 i DJI zyskują po 0,4 proc.
Ropa WTI drożeje o 0,2 proc., a miedź na Comex idzie w górę o 0,1 proc.
Trwa sezon wyników na GPW.
W poniedziałek rano raport roczny podał PKO BP (WA:PKO). Z wyliczeń PAP Biznes wynika, że zysk netto grupy banku w IV kwartale wzrósł do 1.009 mln zł z 820 mln zł rok wcześniej. Zysk banku okazał się zgodny z oczekiwaniami rynku, który spodziewał się, że wyniesie on 1.001,8 mln zł.
W piątek po sesji szacunki wyników podały m.in. PGE (WA:PGE) i Energa (WA:ENGP).
PGE szacuje, że skonsolidowana EBITDA w 2018 roku wyniosła ok. 6,364 mld zł. Według szacunków, zysk netto jednostki dominującej wyniósł ok. 1,498 mld zł. W samym czwartym kwartale 2018 roku, według wyliczeń PAP Biznes, grupa wypracowała 1,223 mld zł EBITDA i 199 mln zł straty netto.
Grupa Energa szacuje, że jej EBITDA w czwartym kwartale 2018 roku wyniosła 426 mln zł wobec 517 mln zł przed rokiem. Konsensus PAP Biznes zakładał, że EBITDA grupy wyniesie w tym okresie 503,3 mln zł. (PAP Biznes)